rozwiń zwiń

Dzieci Ireny Sendlerowej

Okładka książki Dzieci Ireny Sendlerowej
Anna Mieszkowska Wydawnictwo: Muza reportaż
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2009-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7495-766-3
Tagi:
irena sendler wojna II światowa Żydzi pomoc
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Córka nomadów Jeanne D'Haem, Waris Dirie
Ocena 6,7
Córka nomadów Jeanne D'Haem, Wari...
Okładka książki Mój Auschwitz Jerzy Andrzejewski, Władysław Bartoszewski, Piotr Cywiński, Zofia Kossak, Halina Krahelska, Marek Zając
Ocena 7,6
Mój Auschwitz Jerzy Andrzejewski,...
Okładka książki Ocalona aby mówić Steve Erwin, Immaculée Ilibagiza
Ocena 7,8
Ocalona aby mówić Steve Erwin, Immacu...

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
833 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
830
671

Na półkach: , , , , , ,

Odwaga, bohaterstwo, potężny chart ducha, zwyczajna dobroć...
Ta książka opowiada o osobie, która miała w sobie te wszystkie cechy. Irena Sendlerowa miała w sobie tak wielką odwagę, że do dziś budzi w ludziach podziw. Jej czyny nie odejdą w zapomnienie, a wielu, jej postać zachowa sobie w pamięci. Bardzo cieszę się, że miałem okazję ją poznać, choćby tylko poprzez książkę...
Jej czyny nie odejdą w zapomnienie, a wielu będzie o niej pamiętać, ale największa w tym zasługa pewnych czterech, amerykańskich uczennic, które w przypadkowy sposób znalazły krótką informację o tej niezwykłej Polce, gdzie wspomniane jest to, co zrobiła podczas II wojny światowej. Było to dla nich niewiarygodne, że uratowała ponad 2500 tysiąca żydowskich dzieci. Ich nauczyciel, Norman Conrad był pełen wątpliwości, czy aby przypadkiem nikt nie pomylił się o jedno zero. Ta liczba była dla nich szokująca. To spowodowało, że zaczęły się nią coraz bardziej interesować. Fascynacja Panią Ireną rosła w nich w niewyobrażalny sposób. Przepełnione pasją czytały książki o II wojnie, Holocauście...
Zarażały swoją pasją innych. Każdą wolną chwilę od nauki poświęcały na rzeczy historii jej życia. Na jej cześć, tam w Stanach, zainscenizowały przedstawienie "Holocaust. Życie w słoiku", w którym przywołały sceny wydarzeń z warszawskiego getta. Po pewnym czasie spotkały się z nią, w między czasie wymieniały między sobą listy. Pani Irena była szczęśliwa z zainteresowania swoją osobą, ale jednocześnie zupełnie zaskoczona.
Mniej więcej od tego czasu ogólne zainteresowanie Panią Ireną wzrosło jeszcze bardziej. Docierało z różnych zakątków świata. Nagle w Polsce uwaga wszystkich skupiła się na niej. Dziwnym zbiegiem okoliczności odznaczano ją jedną nagrodą, za drugą.
A gdzie byli wcześniej? No gdzie? Dlaczego wcześniej nikt o jej czynach nie pamiętał? Tak zacna i wyjątkowa osoba, jaką była Irena Sendlerowa została zepchnięta na margines. Prawda o jej czynach była jedynie znana tym, których uratowała i tym, których zaangażowała do tych wszystkich akcji ratowania żydowskich dzieci.
Jak osoba, która wykazała się tak wielkimi czynami, mogła zostać tak zapomniana. To między innymi możliwe jest właśnie w naszym kraju. Potrzeba było zainteresowania czterech uczennic zza oceanu, które wzbudziły ciekawość nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale innych państw, innych ludzi...
Lecz dopiero, gdy zainteresowanie ze Stanów i innych miejsc zaczęło tak rosnąć, nagle w naszym kraju, znikła gdzieś w magiczny sposób amnezja dotycząca jej osoby.
Jak można nie docenić tak wielkich ludzi...nie do pomyślenia...

Czym jest odwaga? Jak wiele człowiek jest w stanie zaryzykować, wystawić na szalę własne życie, bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich? Gdzie przebiega ta granica? Skąd w człowieku może być tyle waleczności...?

Irena Sendlerowa oprócz tych heroicznych cech charakteru, mogła poszczycić się niezwykłą pamięcią. Po kilkudziesiąciu latach pamiętać tak wiele, z tak wieloma szczegółami, to rzecz niezwykła. Wszystkie swoje wspomnienia wyciągała, niczym z wielkiego worka przeszłości, zasypując nas dramatem tamtych czasów, chwilami pełnymi grozy, momentami, które wstrząsneły życiem wszystkich ludzi, których wojna objęła swymi szponami. Pośród ruin człowieczeństwa, które spustoszyły serca wielu, zamieniając ich w bestie, pokazała pośród tego całego zła, gwiazdy, które świeciły swymi wartościami, a najjaśniejszą pośród była ona...

Gdyby nie to wszystko, co chowała w swojej pamięci, nie byłoby tak rewelacyjnej książki, zdzierającej prawdę, ukazującą ludzi, o których powinno się pamiętać po wszystkie czasy, którzy pośród gruzów, zniszczonej Polski, odeszli w zapomnienie. Powojenne czasy zniszczyły pamięć o nich, a następne pokolenia, które chciały wyrzucić z głowy te wszystkie traumatyczne wydarzenia, wyparły prawdę o nich. Nie przez złośliwość oczywiście. Ci, w których wojna uderzyła w najdotkliwszy sposób chcieli po prostu o niej zapomnieć i wcale im się nie dziwię.
Co innego z kolei, jeśli chodzi o stan wojenny, czyli te czasy, w których tacy wielcy ludzie, jak pani Irena, byli zasypywani różnymi oskarżeniemi, zamiast czcią i ogromnym uznaniem, na miarę ich czynów. Pani Mieszakowska włożyła pomiędzy treść Ireny Sendlerowej, własne informacje, które zdobyła pracując nad książką. Dzięki zaangażowaniu tych dwóch kobiet, ta biografia jest tak szalenie autentyczna, tak przerażająco prawdziwa.

Mnóstwo scen z tamtego tragicznego okresu, które pani Irena przywoływała z pamięci porażały i przerażały jednocześnie...
Lecz jedna z nich, którą wpuściłem do własnej wyobraźni rozwaliła mnie totalnie...
W owej scenie opisuje gestapowca na Pawiaku. W tle biegają dzieci i starają się w tej nienormalności, choć na chwilę odnaleźć swoją dziecięcą, beztroską normalność. Tenże gestapowiec woła jedno dziecko do siebie. Z podłym, fałszywym uśmiechem na twarzy skrywał swoje zezwierzęcenie. Jednak dziecko jeszcze nie potrafiło rozpoznać prawdziwość tego wszystkiego. Ślepo ufało w ten rzekomy akt, gestapowskiej dobroci. Z tym k......skim uśmiechem na twarzy daje cukierka w jedną i w drugą rączkę. Dziecko odchodzi pełne szczęście, zupełnie nieświadome tego, co się za chwilę wydarzy. Odwraca się, oddala na ileś tam kroków, a potem to zwierze w ludzkiej skórze z k........skim uśmiechem na twarzy strzela mu w plecy....niewinnemu dziecku...dzieckuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

II wojna zna tysiące takich scen, lecz każda z nich w pełnym dobroci sercu porusza każdą, najmniejszą strunę wrażliwości...

Warto przeczytać tę książkę, by wzbogacić naszą pamięć o tej niezwykłej Polce..
Wyobraźcie sobie, co ona musiała w głębi duszy sobie myśleć, jak mogła się czuć, wiedząc, że dzięki niej przeżywało wojnę, prawie trzy tysiące ludzi. A ileż żywotów pojawiło się w następnych pokoleniach. To wszystko dzięki niej i ludziom, których potrafiła do tego zaangażować... To jej wielka w tym zasługa.
Poza całą skromnością i pokorą, które aż biły od niej na kilometr, przeżyła życie, wiedząc, że tak wiele osób zawdzięcza jej swoje istnienie. Dla niej ta misja była czymś oczywistym, a brała się z wartości, którymi została zaszczepiona w trakcie swojego dzieciństwa, przez swoich rodziców. Szła przez życie pomagając innym, dzieląc się z nimi troską, zarażając miłością, tak wielką, że niepojętą dla wielu...

"W życia znoju i chaosie
Jedna trwa zasada:
Cudze troski leczy dobroć,
A własne odwaga."
John Marsden - "Jutro, kiedy zaczęła się wojna"

Odwaga, bohaterstwo, potężny chart ducha, zwyczajna dobroć...
Ta książka opowiada o osobie, która miała w sobie te wszystkie cechy. Irena Sendlerowa miała w sobie tak wielką odwagę, że do dziś budzi w ludziach podziw. Jej czyny nie odejdą w zapomnienie, a wielu, jej postać zachowa sobie w pamięci. Bardzo cieszę się, że miałem okazję ją poznać, choćby tylko poprzez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 450
  • Przeczytane
    1 179
  • Posiadam
    236
  • Ulubione
    36
  • Teraz czytam
    27
  • Chcę w prezencie
    21
  • II wojna światowa
    14
  • Historia
    13
  • 2013
    12
  • 2012
    11

Cytaty

Więcej
Anna Mieszkowska Dzieci Ireny Sendlerowej Zobacz więcej
Anna Mieszkowska Dzieci Ireny Sendlerowej Zobacz więcej
Anna Mieszkowska Dzieci Ireny Sendlerowej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także