Archie #1
Wydawnictwo: Ultimate Comics Cykl: Archie (tom 1) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Archie (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Ultimate Comics
- Data wydania:
- 2018-04-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-20
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395022814
- Tłumacz:
- Aaron Welman
Poczynając od Archiego poprzez Jugheada, Betty i Veroniki, Josie i Kociaków oraz Reggiego i Me, nowa linia komiksów nie przestaje się rozrastać. Zaczęło się od całkiem nowego, pierwszego wydania „Archie” po 666 wydaniach publikowanych na przestrzeni 70 lat. Tę serię rozpoczęto dzięki uprzejmości legendarnego twórcy komiksów, Marka Waida, we współpracy z piękną grafiką Fiony Staples. Oto Wasza szansa aby zajrzeć do pierwszego wydania.
Nowe wydanie zawiera 6 zeszytów komiksów „Archie” (numery 1-6) oraz ponad 30 stron nowych materiałów. Na nowych stronach znajdują się klasyczne opowieści z domu pomysłów Archie Comics oraz artykuł opisujący ponad 70 letnią historię wydawnictwa i samego Archiego.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 51
- 19
- 15
- 7
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Historia nastalatkow chodzacych do jednej szkoły. Główny bohater to pechowiec Archie, który jest też osobą uśmiechniętą i pełną optymizmu. Kreska bardzo mi odpowiadała. Cały komiks ma swój klimacik. No
Historia nastalatkow chodzacych do jednej szkoły. Główny bohater to pechowiec Archie, który jest też osobą uśmiechniętą i pełną optymizmu. Kreska bardzo mi odpowiadała. Cały komiks ma swój klimacik. No
Pokaż mimo toKupiłam go parę lat temu, gdy miałam ogromną fazę na serial "Riverdale" na Netfliksie. Przeleżał parę lat na półce, aż w końcu się nad nim "zlitowałam" i przeczytałam za jednym zamachem.
Muszę przyznać, że nie ma się czym podniecać. Jest w porządku, taki miły komiks dla zabicia czasu, ale nic specjalnego. Dialogi nie są jakieś wyszukane czy nazbyt ciekawe, ale czyta się szybko i bez problemu. Niby jest cliffhanger na końcu, ale nie wiem czy chce mi się czytać drugą część.
Kupiłam go parę lat temu, gdy miałam ogromną fazę na serial "Riverdale" na Netfliksie. Przeleżał parę lat na półce, aż w końcu się nad nim "zlitowałam" i przeczytałam za jednym zamachem.
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że nie ma się czym podniecać. Jest w porządku, taki miły komiks dla zabicia czasu, ale nic specjalnego. Dialogi nie są jakieś wyszukane czy nazbyt ciekawe, ale czyta się...
https://natcystycznapaplaninablog.blogspot.com/2020/08/co-wspolnego-ma-komiks-z-serialowym.html ← tu całość
Zabrałam się za ten komiks, ponieważ jakiś czas temu zaczęłam oglądać z przyjaciółką „Riverdale” (chyba najgorszy serial, jaki jest dostępny na Netflixie, a na pewno najgorszy, jaki widziałam) i trochę nie chciało mi się wierzyć, że pierwowzór też jest taki do kitu. Pierwsze co oczywiście rzuca się w oczy to ilustracje, kawał dobrej roboty, postacie mają żywą mimikę i są po prostu estetycznie ładne. Czasem pojawiają się gagi jak w kreskówkach, co jest całkiem urocze.
Bohaterowie na szczęście mają bardzo niewiele wspólnego z tymi, których poznajemy w „Riverdale”.
Betty Cooper okazuje się fajną laską z zajawką na sport i motoryzację, co więcej nawet wzbudza sympatię 😲. Nie mam pojęcia, jak można było wziąć tę postać i zmienić w wkurzającą, praktycznie nieużywającą mózgu i baardzo mhroczną nastolatkę. Jughead Jones w serialu nie jest znowu aż taki zły, ale ten komiksowy to absolutny wygryw, jego pasją jest jedzenie i niewtrącanie się w sprawy innych. Archie Andrews, główny bohater, myślę, że jest trochę bardziej sympatyczny niż na ekranie, ale też o to nietrudno, jednak to dalej ten wnerwiający typ, któremu wszyscy wokół muszą pomagać się nie zabić, czego on oczywiście nie dostrzega i uważa się za kozaka. Ale tytuł najbardziej wkurzającej postaci i w netflixowej adaptacji, i w komiksie zyskuje zdecydowanie Veronica Lodge, rozpuszczona córka miliardera, który postanowił osiedlić się w mieście. Veronica z papierowego Riverdale to typowa bogata dziewczyna z popkultury, która wykorzystuje innych i zawsze musi być otoczona jakimiś drogimi fantami. Na pewno możesz sobie wyobrazić taką bohaterkę, nie ma sensu się rozpisywać.
Nie wiem, jak wyglądają kolejne zeszyty, ale te pierwsze opisują takie proste historyjki z życia licealistów, między innymi pojawienie się Lodge'ów w okolicy i relację Betty oraz Archie'ego. Kurczę, nic specjalnego, właściwie to musiałam sobie przekartkować komiks przed pisaniem tej recenzji. W każdym razie no nie ma to za wiele wspólnego z „Riverdale” i tymi wszystkimi wyskakującymi z szafy mordercami, dziwnymi grami, narkotykami i mogę tak wymieniać dalej... No więc porównując do ekranizacji, wypada świetnie, bardzo miłe zaskoczenie, chociaż w sumie często filmy na podstawie książek to jakaś masakra. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę tylko komiks jako całość to to w zasadzie nie jest nic specjalnego, ot, przyjemne, to wszystko.
https://natcystycznapaplaninablog.blogspot.com/2020/08/co-wspolnego-ma-komiks-z-serialowym.html ← tu całość
więcej Pokaż mimo toZabrałam się za ten komiks, ponieważ jakiś czas temu zaczęłam oglądać z przyjaciółką „Riverdale” (chyba najgorszy serial, jaki jest dostępny na Netflixie, a na pewno najgorszy, jaki widziałam) i trochę nie chciało mi się wierzyć, że pierwowzór też jest taki do kitu....
Sympatyczna, choć może nieco zbyt grzeczna teen drama. Na szczęście tytuł to zupełnie niepodobny do serialowego Riverdale (które po pierwszym sezonie stało się praktycznie nieoglądalne). Trochę szkoda, że o kontynuacji wydania polskiego od lat ani widu, ani słychu.
Ocena dla wydania drugiego. Dla pierwszego byłaby sporo niższa.
instagram.com/polishpopkulture
Sympatyczna, choć może nieco zbyt grzeczna teen drama. Na szczęście tytuł to zupełnie niepodobny do serialowego Riverdale (które po pierwszym sezonie stało się praktycznie nieoglądalne). Trochę szkoda, że o kontynuacji wydania polskiego od lat ani widu, ani słychu.
Pokaż mimo toOcena dla wydania drugiego. Dla pierwszego byłaby sporo niższa.
instagram.com/polishpopkulture
Czytane w oryginale. Bardzo lekki, zabawny, w sam raz na wolny wieczór. Ale też kompletnie nic nie zapada w pamięć.
Czytane w oryginale. Bardzo lekki, zabawny, w sam raz na wolny wieczór. Ale też kompletnie nic nie zapada w pamięć.
Pokaż mimo toO jezu. Jak to jest źle wydane. Polskie wydanie jest koszmarne, serio.
Po pierwsze: ELO!
Po drugie: tłumaczył z angielskiego chyba translator, korekta nie istnieje.
Po trzecie: typografia leży i kwiczy. Tytuły rozdziałów to już w ogóle żart.
Po czwarte: zakładka z konkursem - znajdźcie i poprawcie nasze błędy bo nam się nie chciało... WTF?
Po piąte: ...... dobra, mi też się nie chce.
NIE POLECAM.
O jezu. Jak to jest źle wydane. Polskie wydanie jest koszmarne, serio.
więcej Pokaż mimo toPo pierwsze: ELO!
Po drugie: tłumaczył z angielskiego chyba translator, korekta nie istnieje.
Po trzecie: typografia leży i kwiczy. Tytuły rozdziałów to już w ogóle żart.
Po czwarte: zakładka z konkursem - znajdźcie i poprawcie nasze błędy bo nam się nie chciało... WTF?
Po piąte: ...... dobra, mi...