More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie

Okładka książki More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie Adam Silvera
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Okładka książki More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie
Adam Silvera
7,3 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Wydawnictwo: Czwarta Strona literatura młodzieżowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
More happy than not
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2018-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-15
Data 1. wydania:
2015-06-02
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379768615
Tłumacz:
Sylwia Chojnacka
Tagi:
chłopak debiut literacki literatura amerykańska problemy młodzieży seks śmierć w rodzinie
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Szczęście nie powinno być tak trudne*



2801 258 91

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1259 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
453
370

Na półkach: ,

Z pewnością większość z Was kojarzy z bookstagrama pewną paczkę, z której wysypywał się różowy/pomarańczowy proszek. Hę? ;) Dość nietypowy sposób promocji, nieco brudzący, ale też – oryginalny ;P Mowa oczywiście o książce „Raczej szczęśliwy niż nie”, czyli pozycji, po której nie wiedziałam czego się spodziewać, ale byłam nią zaintrygowana. No i to wydanie! Czwarta Strona odwaliła masę dobrej roboty, te fioletowe brzegi stron i sama okładka wyglądają po prostu bosko!

Przejdźmy może do konkretów. Tak jak wspomniałam, nie wiedziałam czego mam się spodziewać po tej książce, nieco się zdziwiłam, kiedy wyczytałam w jednej z opinii, że występuje tutaj wątek LGBT. Nafaszerowana kilkoma pozytywnymi recenzjami, z entuzjazmem zaczęłam czytać niemalże od razu. Iiii coś tu chyba nie zagrało, bo po pięćdziesięciu stronach odłożyłam. Z perspektywy czasu myślę, że to po prostu nie był dobry czas na tę książkę, miałam wtedy drobny kryzys, toteż jakiś czas później, po przeczytaniu kilku romansów (jakżeby inaczej. Coś ostatnio nawet na fantastykę nie mam ochoty :( ale zaczynam powoli wracać chęć, więc jest dobrze :D), wróciłam do „Raczej szczęśliwy niż nie” i po dwóch dniach odwróciłam ostatnią stronę.

„Raczej szczęśliwy niż nie” to książka w pewnym sensie nieco specyficzna. Początek jest nudnawy, wręcz mi się dłużył, ale jest tak „tylko” do ok. 150- tej strony. Potem akcja stopniowo zaczyna coraz szybciej nabierać tempa, aż w końcu pojawia się niecierpliwe przewracanie kartek, w ciekawości co tez stanie się dalej. Powiem Wam, że końcówka to sztos. Ostatnie kilka rozdziałów mnie po prostu zszokowało i... ogłupiło. Nie spodziewałam się takiego obrotu wydarzeń i nawet poczułam swego rodzaju żal, że tak się wszystko potoczyło.

Ale, ale. O czym w ogóle ta historia jest? Otóż głównym bohaterem, a zarazem narratorem jest szesnastoletni Aaron Soto, młody chłopak, który nie potrafi się ogarnąć po samobójczej śmierci ojca. Żal popycha go do czynów niezbyt... hmmm przyjemnych? Na swoje szczęście ma ogromne wsparcie w osobie swojej dziewczyny – Genevieve i głównie dzięki jej pomocy powoli wychodzi na prostą. Ale smutek nie tak łatwo da się stłamsić. Gen jednak wyjeżdża na kilka tygodni na obóz, a Aaron poznaje pewnego chłopaka – Thomasa, z którym szybko się zaprzyjaźnia. Do chłopaka wraca jednak jego przeszłość, którą tak bardzo próbował skryć, wymazać. Ale czy tak naporowdę da się to zrobić?

Adam Silvera posługuje się dziwnym, nawet specyficznym stylem, bym powiedziała. Ciężko mi było początkowo się przyzwyczaić do sposobu, w jaki ta książka została napisana, musiałam sporo przeczytać, żeby się na tyle oswoić ze stylem, żeby już naprawdę płynnie mi szło czytanie. Bo ostatecznie tak się stało. Niemniej jednak, Silvera opisuje wszystko bardzo... prawdziwie, realnie. Myślę, że sposób myślenia Aarona, mógłby być tak naprawdę sposobem myślenia może nie każdego, ale większości nastolatków. Każdy młody człowiek stara się odkryć kim jest, a kiedy mu się to nie udaje lub rezultat nie jest taki, jak by chciał, no cóż, stara się to stłamsić. Ale to jest część nas, nie da się zmienić tego, kim jesteśmy.

Nie od razu, ale polubiłam głównego bohatera. Aaron nie został przez autora wyidealizowany, ale przedstawiony realnie, tak, jakby naprawdę istniał. Ma swoje problemy, przemyślenia, stara się odkryć kim jest oraz znaleźć szczęście. Sympatyczny chłopak, któremu nie wszystko poszło w życiu tak, jakby chciał. Szczerze przyznam, że momentami było mi do nieco żal, oczywiście nie przez kim jest, ale w związku z tym... Inaczej. Pod koniec sami się domyślicie, dlaczego ;)

Odnoszę wrażenie, że Adam Silvera skupił się głównie na postaci Aarona. Pobocznych postaci jest sporo, o niektórych wiadomo tylko, jak mają na imię, o innych, jak np. Gen, Thomas, czy Collin wiadomo już nieco więcej, ale żadne z nich nie zostało tak mocno nakreślone, jak młody Soto. Jednak mam przeczucie, że to był celowy zabieg.
„Raczej szczęśliwy niż nie” to, jak już może wcześniej wspominałem, książka nieco specyficzna, która początkowo może nudzić, ale myślę, że w sumie warto przebrnąć przez ten początek, żeby poznać właściwą historię. Po skończeniu nasuwały mi się pewne melancholie, przemyślenia, jako że każdy z nas jest, jaki jest i choćby nie wiadomo co, nie zmienimy tego. Nie da się wymazać wspomnień i zacząć od nowa. Ważną rolę w całej fabule odrywa też Instytut Leteo, ale to może odkryjcie sami. Niemniej jednak, nie ukrywam, że spodziewałam się czegoś... innego, ciut lepszego, ale ostatecznie w sumie nie było tak źle. Czy sięgnę po inne powieści autora (o ile wyjdą w Polsce)? Na dzień dzisiejszy nie wiem, ale bardzo możliwe. Bo on w na pozór zwykłej młodzieżówce, stara się przekazać coś więcej.
zabookowanyswiatpauli.blogspot.com

Z pewnością większość z Was kojarzy z bookstagrama pewną paczkę, z której wysypywał się różowy/pomarańczowy proszek. Hę? ;) Dość nietypowy sposób promocji, nieco brudzący, ale też – oryginalny ;P Mowa oczywiście o książce „Raczej szczęśliwy niż nie”, czyli pozycji, po której nie wiedziałam czego się spodziewać, ale byłam nią zaintrygowana. No i to wydanie! Czwarta Strona...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 533
  • Chcę przeczytać
    1 521
  • Posiadam
    548
  • 2018
    99
  • Ulubione
    83
  • 2019
    41
  • LGBT
    28
  • Chcę w prezencie
    25
  • Teraz czytam
    23
  • 2021
    22

Cytaty

Więcej
Adam Silvera More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie Zobacz więcej
Adam Silvera More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie Zobacz więcej
Adam Silvera More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także