Dawno nie miałem do czynienia z twórczością Marcina Ciszewskiego, więc kiedy dowiedziałem się że ukazała się nowa książka ze świetnego cyklu ‘Meteo’, bardzo się ucieszyłem. Po lekturze cieszę się jeszcze bardziej! Temat prawie aktualny, albowiem takim katalizatorem wydarzeń przedstawionych w powieści jest katastrofa samolotu, tym razem rosyjskiego na polskiej ziemi. Do tego dochodzi wiele innych wątków, które na pierwszy rzut oka wydają się być od siebie bardzo odległe, ale tak naprawdę to tylko pozory. Wszystko stopniowo wiąże się ze sobą, w sposób idealny i przemyślany, zatem duże słowa uznania dla Autora. W „Mgle” dość mocno jest też zarysowany wątek obyczajowy, który idealnie współgra z wydarzeniami stricte sensacyjnymi opisywanymi w powieści. Koniecznie trzeba też wspomnieć o zakończeniu; takim że ja już nie mogę doczekać się kolejnej książki tego cyklu, czyli „Deszczu”. Oby tylko przerwa między „Mgłą” a „Deszczem” nie była tak długa, jak między „Wiatrem” a „Mgłą”…

Dawno nie miałem do czynienia z twórczością Marcina Ciszewskiego, więc kiedy dowiedziałem się że ukazała się nowa książka ze świetnego cyklu ‘Meteo’, bardzo się ucieszyłem. Po lekturze cieszę się jeszcze bardziej! Temat prawie aktualny, albowiem takim katalizatorem wydarzeń przedstawionych w powieści jest katastrofa samolotu, tym razem rosyjskiego na polskiej ziemi. Do tego...