Pierwsze skojarzenie to Egipcjanin Sinuhe, tam many starożytny Egipt, tutaj Rzym. Tam mamy lekarza, tutaj prawnika. Lekki język, plastyczne opisy, niemniej autorowi brakuje jeszcze warsztatu by choć w części dorównać Mika Waltari, ale jest na dobrej drodze. Koncept i zarys historii świetny, połączenie fabularyzowanej książki historycznej i religijnej. Podobały mi się drobne, dodatki do znanych historii biblijnych, jak kamienowanie Marii Magdaleny, z wyjaśnieniem o co mogło chodzić z pisaniem na piasku. Ciekawe połączenie postaci historycznych i fikcyjnych oraz wplatanie informacji nr. starożytnego Rzymu, architektury miasta, codzienności i zwyczajów. Także dobrze znane z QuoVadis informacje dot. insulae czy rzymskie oznaczenia czasu, by lepiej oddać klimat i dokształcić czytelnika. Postacie cesarzy, bardzo wyraziście zarysowane, grają na wyobraźni, nadając im cechy zwykłego człowieka. Duży niedosyt mam natomiast jeśli chodzi o pracę Teofila, mam wrażenie że był słabym adwokatem, sądząc po przeprowadzonych sprawach, niemniej miał być postrzegany jako jeden z najlepszych w Rzymie - coś mi tu nie grało. Znalazłam też parę innych drobnych dziur logicznych, ale do zaakceptowania, ogólnie historia jest spójna, a nawiązania do innych fragmenów historii (np. wspomnienia, analogie) poprawne, a to jest dla mnie ważne. Szybko się czyta, niekiedy opisy można pominąć bez uszczerbku dla klimatu czy fabuły. Dialogi często niezbyt odkrywcze, ale bardzo naturalne, nie są rozciągane na siłę. Poleciłabym fanom lekkich fabularyzowanych książek z historią w tle, a także tym, którym podobał się QuoVadis. Jeśli ktoś się nastawia jedynie na wątki chrześcijańskie, spokojnie może przeczytać tylko 2 rozdziały temu odpowiadające.

Pierwsze skojarzenie to Egipcjanin Sinuhe, tam many starożytny Egipt, tutaj Rzym. Tam mamy lekarza, tutaj prawnika. Lekki język, plastyczne opisy, niemniej autorowi brakuje jeszcze warsztatu by choć w części dorównać Mika Waltari, ale jest na dobrej drodze. Koncept i zarys historii świetny, połączenie fabularyzowanej książki historycznej i religijnej. Podobały mi się...

Historia chrzescijanstwa. Intrygi i elementy historyczne. Swietna

Historia chrzescijanstwa. Intrygi i elementy historyczne. Swietna

Nie potrafię oceni wiarygodności historycznej, a szkoda. Intryga dość przejrzysta, w sumie, każdy kto zna cokolwiek z historii chrześcijaństwa nie będzie zaskoczony ogólnym rozwojem wypadków, ale jednak to powieść sensacyjna, trzymająca w napięciu. Tyle że ... za bardzo, monumentalność, posągowość - to po prostu nie są rzeczy szczególnie do mnie przemawiające.
Jeden z najbardziej znienawidzonych filmów dla mnie to gladiator :D

Nie potrafię oceni wiarygodności historycznej, a szkoda. Intryga dość przejrzysta, w sumie, każdy kto zna cokolwiek z historii chrześcijaństwa nie będzie zaskoczony ogólnym rozwojem wypadków, ale jednak to powieść sensacyjna, trzymająca w napięciu. Tyle że ... za bardzo, monumentalność, posągowość - to po prostu nie są rzeczy szczególnie do mnie przemawiające.
Jeden z...

Jeżeli ktoś lubi klasykę taką jak "Qvo Vadis" i "Ja, Klaudiusz" to powinien spodobać mu się i "Adwokat", bo jest on dowodem na to, że niektóre stare i znane historie można opowiadać wiele razy, na wiele różnych sposobów. Ja lubię. I spodobała mi się bardzo ta nowa odsłona tej dawnej historii.

Jeżeli ktoś lubi klasykę taką jak "Qvo Vadis" i "Ja, Klaudiusz" to powinien spodobać mu się i "Adwokat", bo jest on dowodem na to, że niektóre stare i znane historie można opowiadać wiele razy, na wiele różnych sposobów. Ja lubię. I spodobała mi się bardzo ta nowa odsłona tej dawnej historii.

Wspaniałe opisana historia, bliżej nieokreślonego adwokata Teofila.
Wchodzimy mimowolnie w świat starożytnego Rzymu, przez okres panowania 4 cesarzy (Tyberiusz, Kaligula, Klaudiusz, Neron),w którym oczywiście króluje fałsz, zdrady, morderstwa i wszelakie inne okrucieństwa, w tej jakby nie było, największej cywilizacji tamtych czasów.
Teofil jako uczeń Seneki wyróżnia się inteligencją i dobrodusznością, niestety, czym człowiek był bardziej znany, tym był bardziej narażony, na zemstę nieudaczników i okrutników. Tak też tragicznie kończy się żywot Teofila.
Po drodze mamy też dużo o początkach chrześcijaństwa, a gdy nowy Bóg, wypiera starych Bogów, to nie może obyć się to bezboleśnie.
Dobre, mocne, a gdy jeszcze czyta Krzysztof Gosztyła, to robi się prawdziwa uczta.

Wspaniałe opisana historia, bliżej nieokreślonego adwokata Teofila.
Wchodzimy mimowolnie w świat starożytnego Rzymu, przez okres panowania 4 cesarzy (Tyberiusz, Kaligula, Klaudiusz, Neron),w którym oczywiście króluje fałsz, zdrady, morderstwa i wszelakie inne okrucieństwa, w tej jakby nie było, największej cywilizacji tamtych czasów.
Teofil jako uczeń Seneki wyróżnia się...

Książka rewelacja

Książka rewelacja

Ta świetnie napisana powieść pozwoliła mi przenieść się do Starożytnego Rzymu i poczuć tamtejszy klimat i atmosferę. Tę ciekawą historię osadzoną w ciekawych czasach, czytałam z zapartym tchem, a także ze zgrozą. Ostatnie rozdziały mnie nieco zmęczyły i stąd oceniłam na 9 zamiast 10, gdyż dla kogoś niewierzącego cześć oddana Bogu i Jezusowi wydaje się zbyt nachalna. Mimo to jest to piękna książka i na pewno do niej wrócę. Polecam!

Ta świetnie napisana powieść pozwoliła mi przenieść się do Starożytnego Rzymu i poczuć tamtejszy klimat i atmosferę. Tę ciekawą historię osadzoną w ciekawych czasach, czytałam z zapartym tchem, a także ze zgrozą. Ostatnie rozdziały mnie nieco zmęczyły i stąd oceniłam na 9 zamiast 10, gdyż dla kogoś niewierzącego cześć oddana Bogu i Jezusowi wydaje się zbyt nachalna. Mimo to...

Warto przeczytać ze względu na klimat Rzymu w I w. n. e. Jeśli jednak idzie o treść, a zwłaszcza wątek dotyczący Jezusa z Nazaretu, to książka wydawała mi się dość uboga i płytka, a nawet drętwa. Dla kogoś, kto choć odrobinę zna Pismo Święte (a choćby same Ewangelie czy Dzieje Apostolskie) to nie będzie w żadnym stopniu ani wciągający ani ubogacający wątek. Powiedziałabym, że dla osób 13- 15-letnich może być to interesująca książka, pisana w dość przystępny sposób.
Mnie najbardziej do gustu przypadły wątki obyczajowe i rozwój narratora- Teofila. Na uwagę zasługuje też wysiłek autora, by oddać klimat opisywanych czasów, co nie było rzeczą prostą.
Ze strony literackiej- niezbyt korzystnie wypadł zabieg przeplatania narracji 1- i 3-osobowej.

Warto przeczytać ze względu na klimat Rzymu w I w. n. e. Jeśli jednak idzie o treść, a zwłaszcza wątek dotyczący Jezusa z Nazaretu, to książka wydawała mi się dość uboga i płytka, a nawet drętwa. Dla kogoś, kto choć odrobinę zna Pismo Święte (a choćby same Ewangelie czy Dzieje Apostolskie) to nie będzie w żadnym stopniu ani wciągający ani ubogacający wątek. Powiedziałabym,...

Książka niesamowicie oddaje klimaty starożytnego Rzymu, momentami aż chciałem się tam przenieść. Historia Teofila, który przeżywa swój rozwój zarówno zawodowy jak i religijny oraz miłośny także bardzo ciekawie ukazana.
Polecam dla kogoś zainteresowanego historią starożytną czy początkami chrześcijaństwa.

Książka niesamowicie oddaje klimaty starożytnego Rzymu, momentami aż chciałem się tam przenieść. Historia Teofila, który przeżywa swój rozwój zarówno zawodowy jak i religijny oraz miłośny także bardzo ciekawie ukazana.
Polecam dla kogoś zainteresowanego historią starożytną czy początkami chrześcijaństwa.

Wspaniała historia tocząca się w czasach Chrystusa i pierwszych chrześcijan. Wartościowa lektura na wielkanocne świętowanie. Autor świetnie oddał klimat tamtych czasów.

Wspaniała historia tocząca się w czasach Chrystusa i pierwszych chrześcijan. Wartościowa lektura na wielkanocne świętowanie. Autor świetnie oddał klimat tamtych czasów.