rozwińzwiń

Dimension W #8

Okładka książki Dimension W #8 Yuji Iwahara
Okładka książki Dimension W #8
Yuji Iwahara Wydawnictwo: Waneko Cykl: Dimension W (tom 8) komiksy
193 str. 3 godz. 13 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Dimension W (tom 8)
Tytuł oryginału:
ディメンションW
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2017-09-27
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-27
Liczba stron:
193
Czas czytania
3 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380960848
Tłumacz:
Mateusz Makowski
Tagi:
science fiction akcja seinen manga
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2192
2016

Na półkach: ,

Dimension W to naprawdę dobra manga (o wiele lepsza niż anime – chociaż o sprawa czysto subiektywna),która powinna zaspokoić gusta każdego miłośnika dynamicznych tytułów, w których obok akcji znajduje się również nieźle napisana warstwa fabularna.

Cała recenzja na stronie: PopKulturowy Kociołek

https://gameplay.pl/news.asp?ID=117140

Dimension W to naprawdę dobra manga (o wiele lepsza niż anime – chociaż o sprawa czysto subiektywna),która powinna zaspokoić gusta każdego miłośnika dynamicznych tytułów, w których obok akcji znajduje się również nieźle napisana warstwa fabularna.

Cała recenzja na stronie: PopKulturowy Kociołek

https://gameplay.pl/news.asp?ID=117140

Pokaż mimo to

avatar
346
344

Na półkach:

Zapraszam do zbiorczej recenzji dla tomów #5-8 :)

Dimension W to ciekawa historia, która może się spodobać zarówno zwykłym miłośnikom mang jak i osobom zainteresowanym science fiction niezależnie od sposobu podania. Jest to też seria nierówna i powoli łapiąca wiatr w żagle, przy której przeciętne początki nie oznaczają słabego rozwinięcia.

Obiecujący pomysł na fabułę trochę się rozmył i pierwszy tom oraz część drugiego były tylko solidne, mimo że miały potencjał na więcej. Seria wyraźnie się rozkręciła, gdy Kyoma Mabouchi trafił do domu zamordowanego w tajemniczych okolicznościach pisarza. I od tamtej pory, z małymi przerwami, opowieść o nim wzniosła się na upragniony, wysoki poziom.

Historia morderstwa została zakończona wcześniej, ale Yuji Iwahara stworzył kolejną, rozbitą na kilka tomów. W piątej części książęta afrykańskiego królestwa Isla odwiedzają Japonię, a potem Mabouchi i Mira trafiają na Wyspę Wielkanocną wraz z innymi Zbieraczami i oba zdarzenia są ze sobą silnie powiązane. Piąty tom jest właśnie idealnym przykładem nierówności Dimension W. Dopiero w końcówce robi się ciekawiej, a do momentu wyprawy na Wyspę Wielkanocną jesteśmy hojnie obdarowywani dziesiątkami dialogów, które mają za zadanie wprowadzić czytelników w rozbudowaną intrygę. Kolejny tom jest już lepszy i znacznie żywszy od samego początku. Część Zbieraczy jest już na miejscu i Iwahara uchyla rąbka tajemnicy odnośnie samej misji i skrywanych przez wyspę tajemnic. Wciąż to głównie awanturnicza historyjka i swego rodzaju wyścig szczurów między Zbieraczami, ale dzieje się znacznie więcej i nie ma takich dłużyzn.

O niebo ciekawsze są dopiero tomy siedem i osiem, przy czym zagadki Wyspy Wielkanocnej to tylko część atrakcji. Najważniejsze są informacje na najbardziej nurtujące dotychczas kwestie. Dlaczego Kyoma tak nienawidzi ogniw, co stało się z jego oddziałem i jaki to ma związek z Wyspą Wielkanocną, kim jest Mira i tak dalej. Po tym jak wcześniejsze tomy głównie tworzyły kolejne niedopowiedzenia odnośnie głównych postaci, tak teraz w końcu dostajemy, i to sporo, odpowiedzi. I to odpowiedzi, które nie zawodzą i zwiększają sympatię zarówno do Mabouchiego, jak i Miry. Wciąż jest sporo tajemnic, ale wątek z wyspą nie kończy się na tomie ósmym i jeszcze sporo powinniśmy się dowiedzieć. Mimo zasypywania nas kolejnymi informacjami, tempo zostało utrzymane i nie brakuje wstawek z pojedynkami i ogólnie ujmując dynamicznymi scenami...

Jeszcze więcej wrażeń na temat tego tomu znajdziecie na Wypowiemsie.pl:
http://wypowiemsie.pl/dimension-w-05-08/

Zapraszam do zbiorczej recenzji dla tomów #5-8 :)

Dimension W to ciekawa historia, która może się spodobać zarówno zwykłym miłośnikom mang jak i osobom zainteresowanym science fiction niezależnie od sposobu podania. Jest to też seria nierówna i powoli łapiąca wiatr w żagle, przy której przeciętne początki nie oznaczają słabego rozwinięcia.

Obiecujący pomysł na fabułę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1055
1019

Na półkach: ,

Dacie się wciągnąć w tajemnice wyspy wielkanocnej? Oto dalszy ciąg przygód naszych ulubionych i niecodziennych bohaterów Miry i Kyoumy. Przyjaciele i wrogowie pomału zbliżają się do celu, do źródła zakrzywień energii na wyspie, a to wszystko w ósmym tomie serii Dimension W.

Na samym początku wita nas niezwykła walka Miry z robotami, które za nadrzędny cel obrały sobie śpiącego Kyoumę. Dziewczyna stara się go chronić nawet za cenę wiecznego snu, na szczęście nasz maruda budzi się w samą porę z koszmarów, które okazały się jego wspomnieniami, zasklepiając pomału lukę w jego pamięci i podając nam kilka odpowiedzi. Jednak jak to często bywa za uzyskanymi odpowiedziami idą kolejne pytania.

Poznajemy także sekret księcia Lwai, okazuje się że nie jest tym za kogo się podaje, jednak nie jest on zagrożeniem. Większą przeszkodą dla naszych bohaterów jest inny łowca ogniw – K.K., który z niewyjaśnionych przyczyn poluje na Kyoume. Posiada przy tym bardzo niebezpieczną umiejętność którą wykorzystuje bez skrupułów, co może się odbić na psychice naszych poszukiwaczy. Dzięki starciu z Loser poznajemy jego przeszłość i dowiadujemy się dlaczego tak zależy mu na dotarciu do “Adrastea”. Czeka nas też niesamowity pojedynek ambicji z rozwagą. Naszego Losera wyzywa Jason Chrysler Pierwszy amerykański zbieracz. Jaki będzie wynik starcia? Przekonajcie się czytając – naprawdę warto!


Z okładki zerka na nas szaleńczym wzrokiem Haruka Seameyer którego szaleństwo kładzie się cieniem na całej historii i wydarzeniach na wyspie. Ale polecam osobiście dojść do tego w jaki sposób on łączy się z wyspą i bohaterami naszej opowieści. Moje serce skrada Kolorowa strona i mini plakat z Mirą. Waneko należy się olbrzymi plus za jakość wydruku, jako że tom jest mocno naładowany walką i dynamicznymi scenami. Wszystko to jest niezwykle wyraźne i oddające wyrazistość kreski i ruchu.

Polecam fanom serii i akcji z każdym kolejnym tomem mamy więcej rozwiązanych tajemnic i wartkiej akcji. Nie mogę się doczekać następnych tomów!

https://koszzksiazkami.pl/dimension-w-tom-8-recenzja/

Dacie się wciągnąć w tajemnice wyspy wielkanocnej? Oto dalszy ciąg przygód naszych ulubionych i niecodziennych bohaterów Miry i Kyoumy. Przyjaciele i wrogowie pomału zbliżają się do celu, do źródła zakrzywień energii na wyspie, a to wszystko w ósmym tomie serii Dimension W.

Na samym początku wita nas niezwykła walka Miry z robotami, które za nadrzędny cel obrały sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7933
6788

Na półkach: , ,

GENESIS

Jak na tom mangi z gatunku shōnen, dziejący się w gdzieś w środku serii przystało, akcja atakuje nas już na pierwszych stronach i do samego końca nie zwalnia tempa. Oprócz tego na czytelników czeka porcja ciekawych informacji na temat tego, co wydarzyło się w przeszłości, oraz kilka zwrotów akcji. A wszystko to jak zwykle podane w znakomitym stylu.

Wydarzenia na wyspie nabierają tempa. Kyouma, po tym jak wpadł w pustkę, pozostaje nieprzytomny, zanurzony w swoich wspomnieniach. Tymczasem do jego samochodu zbliżają się oszalałe roboty. Mira, nie chcąc pozwolić by stała mu się krzywda, staje z nimi do nierównej walki. Wie wprawdzie, jak poradzić sobie z wrogiem, jednak wiąże się to z wieloma problemami: jednym z nich jest fakt, że będzie musiała użyć funkcji, istnienie których zawsze ukrywała, drugim – świadomość, że jeśli coś pójdzie nie tak, pozostanie całkowicie bezbronna.
To oczywiście dopiero początek kłopotów. Rywalizacja między zbieraczami zaczyna stawać się coraz ostrzejsza – i to do tego stopnia, że każdemu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Gdy Kyouma opowiada wszystkim, co przypomniał sobie na temat tego miejsca i eksperymentów, jakie były tutaj prowadzone, zjawia się okaleczony książę Lwai, na którego poluje Hitman. Tylko czemu chce zabić chłopca? W wyniku kolejnych jego działań, uszkodzone zostają nanomaszyny w ciele Miry, przez co androidka nie może się zregenerować. Tymczasem na jaw wychodzą informacje o znajdującym się tu Genesis, ostatecznym ogniwie, a także prawdziwe cele Losera…

Kto czytał poprzednie tomy, wie czego może się spodziewać po najnowszej części „Dimension W”. Kto nie czytał, cóż, jeśli lubi shōnen, bez wahania powinien sięgnąć po tę serię. Dlaczego? Bo oferuje wszystko to, co w gatunku najlepsze. Są więc prosto skonstruowani, ale wyraziści bohaterowie, dużo walk, relacje ewoluujące z wzajemnej niechęci w stronę przyjaźni na śmierć i życie, dużo zagrożeń, potężni przeciwnicy, szybkie tempo, zagadki, tajemnice, poświęcenie, nuta romansu, nuta dramatu… Na dodatek Yuji Iwahara przełamuje to wszystko solidną dawką elementów zaczerpniętych z innych gatunków. Science Fiction najmocniej rzuca się w oczy, w końcu to właśnie ten odłam fantastyki reprezentuje seria, ale mamy tu także rasowy horror, kryminał i wiele, wiele innych.

A strona graficzna? Oczywiście taka, jakiej się można było po shōnenie spodziewać: prosta, ale znakomita. Design postaci jest wyrazisty, sceny akcji dynamiczne, czasem pojawia się nieco krwi, ale nie ma tu zbędnej brutalności. „Dimension W” to w końcu produkt dla nieco starszych nastolatków, nie epatuje więc nieodpowiednimi dla tego wieku elementami, ale dostarcza emocjonującej porcji dobrej rozrywki. Dlatego też polecam serię Waszej uwadze – nie tylko jeśli macie te kilkanaście lat; dorośli wychowani na podobnych opowieściach („Dragon Ball”, „Naruto” etc.) także znajdą tu wiele dla siebie.

Recenzja opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/11/23/dimension-w-8-yuji-iwahara/

GENESIS

Jak na tom mangi z gatunku shōnen, dziejący się w gdzieś w środku serii przystało, akcja atakuje nas już na pierwszych stronach i do samego końca nie zwalnia tempa. Oprócz tego na czytelników czeka porcja ciekawych informacji na temat tego, co wydarzyło się w przeszłości, oraz kilka zwrotów akcji. A wszystko to jak zwykle podane w znakomitym stylu.

Wydarzenia na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    16
  • Chcę przeczytać
    13
  • Manga
    9
  • Waneko
    4
  • Mangi
    3
  • Komiksy i Mangi
    1
  • 2017
    1
  • Ulubione
    1
  • Mangi/manhwy/komiksy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dimension W #8


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,5
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...

Przeczytaj także