Kolekcja nietypowych zdarzeń
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Uncommon Type: Some Stories
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2017-10-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-25
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380321960
- Tłumacz:
- Patryk Gołębiowski
- Tagi:
- debiut literacki literatura amerykańska maszyna do pisania opowiadanie poszukiwanie sensu życia poszukiwanie szczęścia uczucie wspomnienia zbiór opowiadań
- Inne
POKOCHALIŚCIE GO JAKO FORRESTA GUMPA, TERAZ POKOCHACIE GO JAKO PISARZA.
Tom Hanks gotów na literackiego Oscara.
W debiutanckim zbiorze siedemnastu opowieści Tom Hanks dowodzi, że świat nie ma żadnych granic.
Stworzeni przez niego bohaterowie są tak samo różnorodni i nieoczywiści jak jego aktorskie kreacje. Podróżują wokół ziemskiej orbity samodzielnie zbudowaną rakietą albo cofają się w czasie do 1939, tam zakochują się i decydują pozostać.
Dla Hanksa znaczenie mają zarówno dziesięcioletni Kenny, który w swoje urodziny po raz pierwszy lata awionetką, rozwódka rozpoczynająca życie na nowo, jak i bułgarski emigrant Assan, który dociera do Nowego Jorku i próbuje tam przetrwać bez znajomości języka.
Z dystansem i inteligentnym humorem aktor przygląda się również swojej rodzimej branży filmowej, której przedstawiciele budzą popłoch w księgowości wielomilionowymi gażami i monstrualnym ego. Podsłuchuje dziennikarzy, gdy z sentymentem wspominają złotą erę zawodu.
Tom Hanks w swoich zaskakujących i bezpretensjonalnych krótkich prozach udowadnia, że jest nie tylko genialnym aktorem, ale także wyśmienitym prozaikiem, twórcą świadomym i zdystansowanym, pełnym mądrej empatii wobec ludzkich słabości i tęsknot. Panuje nad językiem, bawi się nim, igra frazą i (z) czytelniczą czujnością.
Opowiadania spaja motyw maszyny do pisania – wehikułu marzeń, przedmiotu o magicznej mocy otwierania na świat, przekraczania barier czasu i przestrzeni, w końcu – czynienia nieśmiertelnym. Autor pozwala nam wierzyć, że maszyna do pisania to narzędzie, które w rękach właściwej osoby może wpłynąć na losy świata.
W erze smartfonów, iPadów i laptopów Hanks pokazuje, jak wielką radość można czerpać z tradycyjnego pisania. I jeszcze większą – z czytania.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Opowieści nostalgiczno-zabawnej treści
Pisanie książek dla wielu nie tyle jest powołaniem, co zwyczajnie modą. Jeśli nic nie napisałeś w wyższych sferach, to coś jest nie tak. W związku z tym zalewają nas stosy autobiografii sygnowanych sławnymi nazwiskami lecz spisanymi tak naprawdę przez kogoś innego. Mało kto zabiera się za prozę, a jeszcze mniejsza liczba wychodzi z takiego spotkania zwycięsko. Jednak każdy, kto choćby kojarzy Toma Hanksa może zdawać sobie sprawę, że wydany przez niego cykl opowiadań należeć może do chlubnych wyjątków.
W końcu mowa tu o bohaterze wszystkich Amerykanów. Prawdziwej aktorskiej ikonie, człowieku jakby z innej bajki, który pozbawiony jest zbędnego blichtru, ale zdaje się być osobą twardo stąpającą po ziemi. Swoje już przecież zrobił. Grał dla mistrzów, zgarnął masę nagród. Niczego udowadniać nie musi. W związku z tym można domniemywać, że „Kolekcje Nietypowych Zdarzeń” stworzył z potrzeby serca. Autentycznej chęci podzielenia się swoimi pisarskimi wprawkami i zdobycia kolejnych wyrazów uznania, tym razem na niwie literackiej.
Mimo to podchodziłem do tej pozycji z pewną dozą niepewności. Byłoby mi autentycznie przykro, gdyby okazało się, że talent do pisania nie ma podobnego oddziaływania, jak aktorskie popisy. Na szczęście to zagrożenie bardzo szybko wyparowało. Po przeczytaniu dwóch/trzech opowiadań można było odetchnąć z ulgą i skwitować swoje obawy szerokim uśmiechem. Tom Hanks nie tylko umie pisać krótkie formy, ale także czyni to z wdziękiem i swobodą doświadczonego pisarza.
Zazwyczaj mam problem z zlepkami takich historyjek, gdyż łatwo podzielić je na lepsze i gorsze. Akcenty godne wydania i te będące uzupełnieniem. Choć mam tu swoich faworytów, to muszę przyznać, że nie ma tu ani jednego epizodu, który zostałby wepchnięty na siłę. Od początku do samego końca mamy tu do czynienia z świadomą, konsekwentną i zaplanowaną w drobnych szczegółach twórczością, z którą aż chce się obcować.
Dzieje się tak między innymi dlatego, że serwowane porcje mają w sobie niebywałą lekkość. Czuć jakby przychodziły autorowi z łatwością i to wrażenie przenosi się później do lektury. Jest w tych opowieściach sporo sentymentalnych nut, które choć charakteryzują się swoistą słodyczą, to nigdy nie są w niej przesadne. Mnogo jest tu powrotów do przeszłości, niektórych przepełnionych tęsknotą, ale głównie tętniących sympatią i radością.
Jednak dla mnie największą zaletą tego zbioru jest niewątpliwie humor. Nie jest to typ, w którym wybuchamy śmiechem. To ten rodzaj groteski, w którym niezauważalnie kąciki ust idą do góry po czym przeistaczają się w błogi uśmiech. Nic w tym nachalnego czy zrobionego pod publiczkę. Taki rodzaj komizmu mało kto ma, a jeszcze węższe grono potrafi z niego tak bezwiednie korzystać. Autor jednak do niego należy i potrafi naszpikować nim swoje treści.
Co mogę powiedzieć więcej? Mam nadzieję, że nie jest to ostatnie słowo Toma Hanksa na poletku literatury. Liczę, że w najbliższym czasie ogłosi on pracę nad powieścią, bo patrząc na umiejętności, luz, swobodę i swoistą magię jaka płynie w jego opowiadaniach, jest to dość oczywista i pożądana konsekwencja. Kolekcja nietypowych zdarzeń wydaje się idealną porcją dobrego ducha na jesienną słotę. Relaksuje, napełnia pozytywną energią i jest idealnym nośnikiem słońca mile rozgrzewającego od środka.
Patryk Rzemyszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 2 354
- 1 537
- 757
- 170
- 136
- 52
- 29
- 23
- 22
- 19
Opinia
Nie znam osoby, która nie widziała żadnego filmu z Tomem Hanksem. Tego aktora znają chyba wszyscy, ja chyba najbardziej lubię jego role w Filadelfii i w Terminalu. Dlatego z dużym zaciekawieniem czytałam informacje, że aktor wyda książkę. Czekałam i zastanawiałam się, jaka będzie. Zdecydował się na opowiadania. Tu pojawiło się uczucie zawodu, nie przepadam specjalnie za opowiadaniami, ale i tak zabrałam się za czytanie.
Pierwsze wrażenie - w głowie cały czas miałam głos Toma Hanksa, to on “czytał” mi swoje opowiadania. Zastanawiam się czy jeszcze komuś się to przytrafiło podczas czytania “Kolekcji nietypowych zdarzeń”? :-)
Zacznijmy od plusów “Kolekcji” (tak, będą i minusy). Opowiadania są bardzo różnorodne. Wśród głównych bohaterów jest zarówno mały chłopiec, drugoligowy aktor jak i weteran wojenny. Można powiedzieć, że do wyboru, do koloru. Hanks pisze bardzo swobodnie, jasno i przystępnie. Sięgając po różnych bohaterów i tematykę trafia z pewnością do szerokiego grona odbiorców, co w przypadku debiutu literackiego pewnie się sprawdzi. Bardzo spodobał mi się pomysł ogniwa, które łączy wszystkie historie - to maszyna do pisania. Czasami pojawia się tylko w kilku zdaniach i nie gra pierwszoplanowej roli, a czasami to wokół niej budowana jest cała opowieść. Do maszyny do pisania nawiązuje też szata graficzna okładki, która bardzo mi się podoba.
To teraz pora na minusy. Muszę przyznać, że bardzo długo czytałam tę książkę. Zastanawiałam się jaki jest powód. Teoretycznie język i styl są ok, bohaterowie różnorodni, a do tego miły głos Toma Hanksa w głowie ;-) A jednak nic mnie do debiutu Hanksa nie ciągnęło. Opowiadania są różnorodne, ale niestety bardzo nierówne. Kilka z nich przeczytałam praktycznie jednym tchem, inne męczyłam i męczyłam, a zaraz po przeczytaniu puściłam w zapomnienie… Niestety perełek było w moim odczuciu za mało, żebym mogła powiedzieć, że zbiór jest świetny. Jest dość przeciętny, właśnie z powodu tych nierówności. To nie jest książka, o której będę dyskutować w wolnych chwilach ze znajomymi. Niby nie jest bardzo źle, to nie tak, że nie da się tego czytać. Da się, momentami całkiem przyjemnie, ale jednocześnie nie ma tego czegoś, tej iskierki, która sprawia, że sięgasz po książkę w każdej wolnej chwili, zastanawiasz się, co autor jeszcze dla ciebie przygotował. Tutaj tego zabrakło. Jeśli ktoś zapyta mnie teraz, czy wolę Toma Hanksa aktora czy pisarza, to z pewnością odpowiem, że jako aktora.
Podsumowując, debiutancki zbiór opowiadań aktora jest bardzo nierówny. Momentami jest przyjemny w odbiorze i angażujący, momentami słaby i nużący. Hanks udowadnia z pewnością, że ma bogatą wyobraźnię, jednak nie udało mu się stworzyć opowiadań na podobnym poziomie.
Nie znam osoby, która nie widziała żadnego filmu z Tomem Hanksem. Tego aktora znają chyba wszyscy, ja chyba najbardziej lubię jego role w Filadelfii i w Terminalu. Dlatego z dużym zaciekawieniem czytałam informacje, że aktor wyda książkę. Czekałam i zastanawiałam się, jaka będzie. Zdecydował się na opowiadania. Tu pojawiło się uczucie zawodu, nie przepadam specjalnie za...
więcej Pokaż mimo to