Młody świat
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Młody świat (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Young World
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2017-09-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-09-27
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365743374
- Tłumacz:
- Olga Siara
- Tagi:
- fantastyka dla młodzieży postapo sf
Witaj w Nowym Jorku – mieście rządzonym przez nastolatków
Tajemnicza epidemia zmiotła z powierzchni Ziemi dorosłych i dzieci, oszczędzając jedynie nastolatków. By przetrwać w chylącym się ku upadkowi świecie, młodzi łączą się w plemiona. Jefferson, mimowolny przywódca grupy zamieszkującej okolice Placu Waszyngtona, oraz Donna – obiekt jego skrywanej miłości – każdego dnia stawiają czoła niebezpieczeństwom postapokaliptycznego chaosu, świadomi, że ich dni są policzone.
Gdy jeden ze współplemieńców wpada na trop lekarstwa, które pozwoli im się wymknąć nieuchronnej śmierci, pięcioro nastolatków wyrusza na ryzykowną ekspedycję. W drodze do celu będą musieli pokonać terytoria opanowane przez gangi, fanatyków i bojówki; ich wędrówkę będą znaczyły wymiany ognia, ucieczki, cierpienie i śmierć. Czy młodym bohaterom uda się ocalić wymierającą populację? Jakie mroczne zakamarki ludzkiej psychiki odkryją podczas tej ryzykownej eskapady?
***
Wyjście za mury to zawsze ryzyko. Bywa, że wszystko idzie gładko. Wychodzisz, zgarniasz trochę jedzenia albo lekarstw i zarządzasz odwrót do domu. Ale czasem tam nie docierasz. Przez bandytów, dzikie psy, toksyczne opary albo nagły pożar. Przez niezrzeszonych, którym odbiło i już niczym się nie przejmują. Przez różnych narwańców, szaleńców. Słyszałem nawet o dzieciakach, które mordują dla zabawy. Dlaczego? A dlaczego nie?
Te dwa pytania w zasadzie podsumowują naszą obecną sytuację – najpierw wielkie DLACZEGO?, a zaraz potem ogromne: A DLACZEGO NIE?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 476
- 372
- 187
- 22
- 8
- 8
- 7
- 5
- 4
- 4
Opinia
Chris Weitz daje nam świat i... nastolatków – tylko młodzi przeżyli; wyobrażacie sobie taką dawkę szalejących hormonów w jednym miejscu? Wszędzie! – epidemia o bliżej nieokreślonym pochodzeniu skutecznie unicestwia dorosłych i dzieci. Nikt nie wie, dlaczego się tak dzieje; nikt nie potrafi zrozumieć, dlaczego dni nastolatków są policzone, bowiem wraz z wejściem w dorosłość, czeka ich szybki, acz nieprzyjemny koniec.
W tym nowym świecie, w którym nie ma teraz żadnych zasad, bo przecież wszyscy dorośli, którzy mieli cokolwiek do powiedzenia, nie mają już głosu – młodzi ludzie muszą sami jakoś się zorganizować, nauczyć żyć w nowej rzeczywistości: bez prądu i bieżącej wody, bez internetu!, z kończącymi się zapasami jedzenia i z terminem przydatności do działania – nie ma mowy o hucznym i beztroskim świętowaniu osiemnastki. Co więcej, okazuje się, że odtąd "bzykanie" nie niesie ze sobą żadnych konsekwencji – ciąż nie stwierdzono. Czy w takim klimacie można w ogóle mówi o jakichkolwiek uczuciach? Nastolatki żyją w ciągłym strachu - walczą ze światem i ze sobą; relacje ulegają spłyceniu; każdy chce przeżyć jakoś te chwile, które mu zostały, a że nie ma żadnych zasad...
I mogliby tak umierać, gdyby nie pewien Mózgowiec, który wpada na trop lekarstwa. Nie wypada nie korzystać z takiej możliwości, prawda? Mocno zróżnicowana ekipa wybiera się w ryzykowną podróż, by uratować świat (lub przynajmniej siebie). Odtąd walczą na obcych, nieprzychylnych terenach - z ludźmi, zwierzętami, ze strachem, codziennością i... czasem, przede wszystkim. Czy uda im się ocalić ludzkość? A może opuszczają ciasne, ale własne "gniazdko", by zginąć w mniej przyjemnych okolicznościach? W sumie, ile mają do stracenia?
Intensywnie
Historia jest niezwykle dynamiczna – akcja toczy się szybko, niewiele tu zbędnych zapychaczy, jest ciekawie, a w klimat zaproponowany przez autora wchodzimy płynnie i bez żadnych tarć. Opowieść podzielona jest na dwa głosy – na przemian o losach ludzkości opowiedzą nam Jefferson (dość nieśmiały chłopiec, który pcha się tam, gdzie nie powinien, ale głupio mu się potem wycofać – w końcu ktoś musi zrobić pierwszy krok) oraz Donna, która jest dobrze wyszkoloną, ale nieco wycofaną i zakompleksioną nastolatką. Raz spojrzymy na eskapadę oczyma młodzieńca, by za chwilę wpaść w rozważania dziewczyny, które – co trzeba przyznać – poza typowo nastoletnimi problemami (no, może o typowości trudno mówić w obliczu końca świata, ale jednak) są bardzo często trafne i zmuszające do refleksji nad naszą codziennością. Nie jest nudno, bowiem nasi główni bohaterowie kompletnie się od siebie różnią, a jednak mają coś wspólnego i mają się nieco ku sobie – wątek miłosny będzie, tak, ale nie jest nachalny.
Czego nie uświadczycie? Muszę przyznać, że jak na powieść postapokaliptyczną niewiele tu obrzydliwości. W treści nie znajdziecie raczej dokładnych, przeszywających, paskudnych, mrożących krew w żyłach opisów – owszem, ta cała masakra, która się dzieje, jest zaznaczona, ale autor nie wchodzi zbytnio w szczegóły. To dość lekka wizja – wszystko dzieje się jakby "za kulisami", za które nie mamy wstępu. A jednak pewne rzeczy i sprawy nazwane są tu po imieniu – szczególnie te, które odnoszą się do cielesności. W książce nie znajdziecie opisów aktów seksualnych rodem z Greya, ale dobrze wyjaśnione zjawisko współżycia na nowych zasadach. Poza tym rola kobiety... cóż, to szokuje samo w sobie, tu nie trzeba zagłębiać się w szczegóły.
Z przyjemnością śledzimy losy Donny i jej przyjaciela, a do tego podglądamy ich homoseksualnego kompana, nieco dziwną, bo świetnie wyszkoloną, ale drobną dziewczynę oraz Mózgowca, który stara się "rozgryźć" problem zagłady i wiele innych przy okazji. Z taką mocno zróżnicowaną ekipą można się zżyć, choć przyznaję, że mi się nie udało, nie do końca. Nie zmienia to jednak faktu, że towarzyszyłam im dzielnie, z pewnym przejęciem pędząc krok w krok przez postapokaliptyczne zgliszcza.
Książka na pewno trafi do fanów tych klimatów – jest ciekawa, a takie nieco odmłodzone spojrzenie, pomaga dostrzec problemy obecnego świata, w którym żyją nastolatki. Odchodzimy od problemów dorosłych, a skupiamy się na tych wszystkich młodych, którym dziś pewnie nie dalibyśmy szansy na przeżycie. A jednak! Młodzi zaskakują i robią swoje, choć wiadomo, że łatwo nie jest.
Książkę polecam szczególnie młodzieży. Nie szokuje opisem obrzydliwości, ale samym faktem, że takie się pojawiają. Nasuwa pewne refleksje – nie można przejść obok poruszonych tematów obojętnie. Uruchamia wyobraźnię - na pewno wielu czytelników postawi się w roli głównych bohaterów (ja tak zawsze robię, świetna zabawa - no i zawsze "ginę" na tych kartach powieści, ale to już inna sprawa) i będzie miało okazję sprawdzić się w postapokaliptycznym survivalu.
„Młody świat” to dobra, ciekawa, dynamiczna i – co najważniejsze w tego typu literaturze – zmuszająca do refleksji nad kondycją ludzkości książka. A przy tym zapewnia rozrywkę na długo. Mnie się podobało.
Chris Weitz daje nam świat i... nastolatków – tylko młodzi przeżyli; wyobrażacie sobie taką dawkę szalejących hormonów w jednym miejscu? Wszędzie! – epidemia o bliżej nieokreślonym pochodzeniu skutecznie unicestwia dorosłych i dzieci. Nikt nie wie, dlaczego się tak dzieje; nikt nie potrafi zrozumieć, dlaczego dni nastolatków są policzone, bowiem wraz z wejściem w dorosłość,...
więcej Pokaż mimo to