Rządy sanacji w przeddzień śmierci Piłsudskiego. Autor zgrabnie i przystępnie opisuje meandry życia politycznego tego okresu. Nie tylko dla zainteresowanych.

Rządy sanacji w przeddzień śmierci Piłsudskiego. Autor zgrabnie i przystępnie opisuje meandry życia politycznego tego okresu. Nie tylko dla zainteresowanych.

Niezła książka warto przeczytać.

Niezła książka warto przeczytać.

Ostatnie 5 lat życia Komendanta począwszy od momentu przełomowego jakim było aresztowanie przywódców Centrolewu. A to było dopiero preludium przed kolejnymi aresztowaniami działaczy PPS i innych partii, które doprowadziły do wypaczenia wyników wyborów 1930 roku i zdominowania parlamentu przez sanację. Aż cztery lata i dwa komplety wyborów do Sejmu zajęło przejście od zamachu majowego do pełni dyktatury. Proces Brzeski ciążył już na wszystkich kolejnych latach II Rzeczypospolitej.

Znowu najciekawszą częścią książki jest obraz relacji w ścisłym kierownictwie sanacyjnym, przedstawiony przez fragmenty wspomnień i diariuszy głównych bohaterów oraz protokoły służb specjalnych Policji. Sprawa sprowadzała się do odgadywania, czego Komendant oczekuje. A ponieważ sam Komendant zachowywał się coraz mniej przewidywalnie to i zgadywanie często kończyło się pomyłkami i sprawy trzeba było odkręcać.

Drugim interesującym elementem jest stosunek i poczynania Marszałka do zdobycia władzy w Niemczech przez Hitlera. Ciekawie jest czytać, jak intuicja Marszałka pokazywała całkiem poprawnie przyszłość a z drugiej strony nie powodowała, żeby podejmował on kroki w odpowiednim kierunku. Kiedy Niemcy zaczynali rozkręcać swoje zbrojenia my zaczynaliśmy rozbrojenie...

Ostatnie 5 lat życia Komendanta począwszy od momentu przełomowego jakim było aresztowanie przywódców Centrolewu. A to było dopiero preludium przed kolejnymi aresztowaniami działaczy PPS i innych partii, które doprowadziły do wypaczenia wyników wyborów 1930 roku i zdominowania parlamentu przez sanację. Aż cztery lata i dwa komplety wyborów do Sejmu zajęło przejście od...