Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI zajmującej się ściganiem seryjnych przestępców
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Mindhunter
- Tytuł oryginału:
- Mindhunter: Inside the FBI's Elite Serial Crime Unit
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2017-10-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-09
- Data 1. wydania:
- 1996-04-01
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324074228
- Tłumacz:
- Jacek Konieczny
- Tagi:
- seryjni mordercy true crime profiler psychopaci
- Inne
Na podstawie książki "Mindhunter" powstał serial wyprodukowany przez Netflix w reżyserii Davida Fincher – twórcy "Siedem" i "Zodiaka".
Wejść w umysł myśliwego. To moja rola. Kiedy patrzę na tłum ludzi w galerii handlowej, wypatruję ofiary. Próbuję rozpoznać, kogo będzie najłatwiej schwytać. Muszę poczuć dreszczyk emocji, który odczuwa polująca bestia. Tylko tak będę mógł ją złapać.
"Mindhunter" – mroczna książka Johna Douglasa – jednego z najwybitniejszych profilerów w dziejach FBI. Douglas badał miejsca zbrodni dokonywanych przez najgroźniejszych psychopatów, próbował przewidzieć kolejne ruchy seryjnych morderców i stawał z nimi oko w oko. Stał się pierwowzorem postaci agenta Jacka Crawforda z filmów o Hannibalu Lecterze. Teraz dzieli się opowieściami o swoich najsłynniejszych śledztwach i ryzykownych próbach wniknięcia w najmroczniejsze zakamarki umysłów psychopatów.
Żeby złapać seryjnego mordercę, musisz spojrzeć na świat jego oczami. Musisz zacząć myśleć jak bestia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Polowanie na łowcę
Czasem zastanawiam się, jak to wszystko funkcjonuje? Konkretnie chodzi mi o nasz organizm. Co prawda dowiadujemy się coraz więcej i stan naszej wiedzy wciąż wzrasta, ale istnieją rejony, które nie tyle skryte są za mgłą, co spowite ciemnością. Mózg na ten przykład, którego wykorzystujemy ułamki możliwości. Sama psychika, tak zawiła i nieodgadniona, więcej chowająca niż wystawiają na światło dzienne. Na ten przykład, dlaczego niektórzy zabijają innych?
Jest w tym temacie coś makabrycznego, ale fascynującego zarazem. Nie bez powodu za wielką wodą seryjni mordercy wytwarzają wokół siebie coś na podobieństwo kultu. Nie trzeba siedzieć w temacie, by znać takie osobistości jak Zodiak czy Ted Bundy. Z rodzimej rzeczywistości można przytoczyć Zdzisława Marchwickiego czy Tadeusza Kwaśniaka. Co sprawia, że są w stanie skrzywdzić drugiego człowieka, a nawet go uśmiercić?
Po części na to pytanie odpowiada „Mindhunter”, czyli pozycja, w której możemy się przekonać na czym polega profilowanie nieznanego sprawcy. Kto miał do czynienia z prozą Thomasa Harrisa czy jego ekranizacjami w wydaniu choćby Milczenia owiec, ten może domyślać się, o co chodzi. W telegraficznym skrócie polega to wszystko na stworzeniu profilu osobnika odpowiedzialnego za zabójstwo. Na podstawie zdjęć z miejsca zbrodni, sposobu w jaki pozbyto się ofiary czy pozbawiono ją życia. To kawałki puzzli, które taki ktoś jak John Douglas układa w obraz nieznanego jeszcze napastnika.
Wspomniany powyżej autor w swojej książce dotyka w zasadzie trzech tematów. Pierwszym z nich jest jego droga zawodowa, która doprowadziła go do profilowania sprawców. I przyznam, że już tutaj, na swoistej przystawce, mój apetyt był po części zaspokajany. Wszystko dzięki temu, że droga Douglasa była cokolwiek wyboista. Począwszy od mniej udanych szczebli edukacji, po zmieniające perspektywę wojsko i późniejszą karuzelę zajęć, które w końcu zaowocowało trafieniem do FBI. To nie facet idealny i wymuskany od początku. Swoje błędy popełnił, ale po części go ukształtowały, dzięki czemu mógł pokazać, że nigdy nie jest za późno, a chcieć to móc.
Drugi poruszany aspekt, to sama tematyka wspomnianego już problemu, czyli zajęcia naszego profilera. Składania w całość rozsypanej układanki, analizy wszystkiego co ma do dyspozycji i przybliżenie tego, z kim mogą mieć do czynienia policjanci. Może to być podany w dość ścisłych widełkach wiek, stan cywilny, samochód jakim się porusza, sytuacja zawodowo-rodzinna, nakreślenie pewnych cech osobowości. Brzmi to trochę jak science-fiction, ale bez obaw, prędko można przekonać się jak wiele w tym sensu.
Wszystko dzięki trzeciej części, w której John dzieli się swoimi najsłynniejszymi sprawami. Opowiada o ich przebiegu, tym jak one się zaczęły i w którym momencie do nich dołączył. Opisuje na przykład sposób w jaki dana osoba została zamordowana i na tej podstawie przytacza wnioski, jakie można z tego wyciągnąć. To rzecz jasna jeden przykład z wielu, bo czynniki bywają także inne, ale dobrze pokazuje, jak to mniej więcej funkcjonuje.
Jeśli sam zamysł tej lektury mnie zaintrygował, to jej przebieg rozpalił moją ciekawość. John Douglas znakomicie wprowadza w meandry swojego zawodu. Swoją drogą, że uczestniczył w wielu medialnych i interesujących przypadkach. Najistotniejsze jest, jak o tym wszystkim opowiada. Tworzy coś w rodzaju wciągającej metodyki, dzięki której można poczuć się jak jeden z pobocznych, ale jednak stróżów prawa, przyglądających się rozwojowi wypadków z bliskiej odległości..
Jako fan powieści z Hannibalem Lecterem w roli głównej, chyba nie mogłem lepiej trafić. „Mindhunter” to pozycja równie fascynująca, co Zodiak Roberta Graysmitha. Odkrywa mroczne zakamarki ludzkiej natury i dokonuje swoistej sekcji na motywacjach sprawców. Pozwala przyjrzeć się całej metodologii z innej, pociągającej strony. Wszystko to zostaje opakowane w sugestywną i tętniącą od świetnych zwrotów narrację, której nie sposób się oprzeć. Nie dziwi mnie, że David Fincher nakręcił na jej podstawie serial dla Netflixa. Jeśli jego wizja dorówna tej książkowej, czeka nas prawdziwa behawiorystyczna uczta.
Patryk Rzemyszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 3 078
- 2 738
- 727
- 129
- 126
- 79
- 55
- 41
- 30
- 28
Opinia
John Douglas - człowiek legenda którego determinacja, ciężka praca i pasja sprawiły że rola profilera w śledztwie traktowana jest jako niezbędne wsparcie a nie psychologiczne czary-mary.
Przez ponad 20 lat kariery zawodowej uczestniczył on w najgłośniejszych sprawach kryminalnych w USA które do dziś budzą przerażenie i niedowierzanie. To właśnie dzięki "zaprzęgnięciu" nauk behawioralnych jako jednego z działań śledczych spowodowało że profile seryjnych morderców, gwałcicieli, zamachowców czy stalkerów były bardziej precyzyjne co pozwoliło często zawęzić poszukiwania do określonej grupy osób.
Łatwo sobie uzmysłowić że John Douglas, jako pracownik FBI, w prowadzonych przez siebie śledztwach zetknął się z tak przerażającą liczbą ludzkich tragedii, cierpienia i zła że wpłynęło to na jego poglądy które dla nas mogą wydawać się radykalne.Kara śmierci jako najlepszy sposób eliminowania groźnego przestępcy, przekonanie że ludzi takich nie da się w żaden sposób zresocjalizować oraz że pojęcie niepoczytalności to coś co w przypadku sprawców brutalnych czynów nie istnieje a jest tylko argumentem wysuwanym przez obronę.
Przyznam że tak ostre sądy budziły gdzieś mój wewnętrzny sprzeciw ale trzeba brać poprawkę że mówimy o amerykańskim systemie sprawiedliwości który diametralnie różni się od tego w którym my funkcjonujemy.
John Douglas opowiada nam o swoim życiu poprzez pryzmat spraw w których uczestniczył jako profiler. Śledzimy jego karierę, życie osobiste, kolejne śledztwa które do dziś rozpalają wyobraźnię miłośników krwawych historii. Nie brak tu opowieści pierwszych stron gazet: Ted Bundy, Charles Manson, Unabomber. Ale(aż chciałoby się zakrzyknąć:na Boga!) dlaczego jest to tak chaotycznie napisane.
Czytelnik tonie w zalewie nieistotnych dla niego szczegółów (te dziesiątki nazwisk kolegów po fachu z którymi współpracował bohater, przełożonych, potem podwładnych). W kolejnych rozdziałach wracają sprawy które już były omawiane wcześniej i przez to ma się wrażenie że czyta się jeszcze raz to samo.
Taka narracja we mnie wywołała poczucie bałaganu i chaosu. Dla mnie zabrakło tu profesjonalnego ghostwritera który ujarzmiłby trochę tę opowieść (Mark Olshaker nie sprawdził się w tej roli).
Literacko więc ta książka wypada średnio niemniej to cały czas fascynująca historia człowieka który pchnął współczesną kryminologię na zupełnie nowe tory. Warto przeczytać.
John Douglas - człowiek legenda którego determinacja, ciężka praca i pasja sprawiły że rola profilera w śledztwie traktowana jest jako niezbędne wsparcie a nie psychologiczne czary-mary.
więcej Pokaż mimo toPrzez ponad 20 lat kariery zawodowej uczestniczył on w najgłośniejszych sprawach kryminalnych w USA które do dziś budzą przerażenie i niedowierzanie. To właśnie dzięki "zaprzęgnięciu"...