Podejrzeć zło. 7 książek o seryjnych mordercach
Zainteresowanie książkami true crime, czyli literaturą poświęconą prawdziwym zbrodniom, nie słabnie. Podsycił je jeszcze „Dahmer”, znakomicie przyjęty serial produkcji Netflixa, opowiadający historię człowieka, który zamordował kilkunastu młodych mężczyzn. I to na seryjnych mordercach się tutaj skupimy. Mam dla was zestawienie doskonałych pozycji, dzięki którym podejrzycie zło przez dziurkę od klucza.
„Dahmer”, serial opowiadający historię Jeffreya Dahmera, rozbił bank. Choć od jego premiery mijają dwa miesiące, czyli jak na dzisiejsze standardy szmat czasu, netflixowska produkcja utrzymuje się w czołówce najpopularniejszych pozycji dostępnych w VOD. Tak oto znów przekonaliśmy się, że społeczna fascynacja seryjnymi mordercami nie ma zamiaru słabnąć – inne produkcje o Dahmerze rykoszetem zyskały nowe życie, podcasty skupione na true crime biją rekordy popularności, a książki z tego gatunku przyciągają kolejne rzesze czytelników.
Kulturowego fenomenu popularnych serial killers nie będziemy tu roztrząsać (co ciekawe, podaje się, że seryjni mordercy są odpowiedzialni za mniej niż 1 procent morderstw w danym roku w Stanach Zjednoczonych). Ale o książkach porozmawiać warto.
Historie true crime. Książki o seryjnych mordercach
Zestawienie najlepszych powieści o seryjnych mordercach – z Jo Nesbø czy J.D. Barkerem – znajdziecie TUTAJ. Po listę z gatunku true crime, czyli książek, w których autor bada rzeczywistą zbrodnię, odsyłam z kolei do TEGO ARTYKUŁU. Pozostało połączyć jedno z drugim – odrzucić powieści i skupić się na prawdziwych opowieściach o seryjnych mordercach, na imponujących tytaniczną pracą reporterskich śledztwach, książkach opowiadających o policyjnych profilerach tropiących postaci pokroju Dahmera czy Teda Bundy’ego i wreszcie pozycjach badających w sposób naukowy zjawisko przestępstw popełnianych seryjnie.
„A Father’s Story”, Lionel Dahmer (William Morrow & Company)
Skoro wyszliśmy od Dahmera, to na chwilę przy nim zostańmy. „A Father’s Story” to historia jednego z najsłynniejszych amerykańskich seryjnych morderców, który w latach 1978–1991 zabił, a następnie zgwałcił 17 młodych mężczyzn i chłopców, nekrofila i kanibala, który ćwiartował swoje ofiary, opowiedziana z perspektywy jego ojca.
23 lipca 1991 roku chemik z Milwaukee Lionel Dahmer wraz z resztą świata odkrył, że jego syn Jeffrey był mordercą. Ojciec Jeffreya przeszedł drogę od całkowitego zaprzeczenia, przez przekonanie, że jego syn był tylko narzędziem w czyichś rękach, po stopniowe zdawanie sobie sprawy z najsmutniejszej prawdy, jaką poznać może rodzic: że jego dziecko przekroczyło granicę, która dzieli człowieka od potwora.
Pamiętnik ojca Jeffreya Dahmera nie jest próbą obalenia dowodów. To przejmująca opowieść o człowieku, który nigdy nie ustąpił w wysiłkach, by zbadać najgłębsze obszary nieszczęścia jego syna. A także próba uchwycenia natury ojcostwa i początków szaleństwa.
To jedyna pozycja w zestawieniu, której nie przeczytamy w naszym języku. Niestety książka „A Father’s Story” Lionela Dahmera jak dotąd nie doczekała się polskiego przekładu. Sukces serialu Netflixa daje jednak nadzieję, że polskie wydawnictwa przyjrzą się pamiętnikowi ojca tytułowego potwora.
„Ted Bundy. Bestia obok mnie. Historia znajomości z najsłynniejszym mordercą świata”, Ann Rule (Sine Qua Non)
Klasyka true crime. Książka Ann Rule, pozycja o niemal legendarnym już statusie, to opowieść kobiety, która zdaje sobie sprawę, że jej przystojny przyjaciel, zwyczajny chłopak z dyżurki obok, wrażliwy pracownik telefonu zaufania, to w istocie jeden z najokrutniejszych amerykańskich seryjnych morderców, który przyznał się do zabicia przynajmniej trzydziestu sześciu młodych kobiet.
Gdyby Ann Rule była powieściopisarką, jej opowieść najpewniej uznano by za zbyt nieprawdopodobną. To historia kobiety, która usiłowała opisać serię niewyjaśnionych brutalnych zabójstw młodych, atrakcyjnych kobiet, a ostatecznie odkryła, że bestią, która za nimi stała, był jej sympatyczny przyjaciel.
„Bestia obok mnie”, historia podwójnego życia Teda Bundy’ego, skrupulatnie spisana przez Ann Rule, to pozycja obowiązkowa dla fanów literatury faktu. A skoro jesteśmy już przy osobie najsłynniejszego bodaj seryjnego mordercy ze Stanów Zjednoczonych, warta polecenia jest również książka „Ted Bundy. Rozmowy z mordercą” (wydawnictwo Bez Fikcji), która zawiera wywiad przeprowadzony przed egzekucją Bundy’ego, straconego na krześle elektrycznym na Florydzie. Pozycja stała się inspiracją dla sensacyjnego serialu dokumentalnego Netflixa z 2019 roku.
„Morderca znad Green River. Historia polowania na najokrutniejszego zabójcę w historii Stanów Zjednoczonych”, Ann Rule (Sine Qua Non)
Kolejna książka królowej gatunku true crime i najnowsza pozycja autorstwa Ann Rule na polskim rynku. „Morderca znad Green River” to historia polowania na Gary’ego Ridgwaya, jednego z najbardziej zachłannych seryjnych morderców w historii Stanów Zjednoczonych, który w latach 80. zamordował 49 kobiet. Policja twierdzi jednak, że ofiar mogło być nawet dwa razy więcej.
Rule analizuje tu dwie dekady intensywnej pracy śledczej. Sprawdza, jak to możliwe, że Ridgway przez tyle lat pozostawał nieuchwytny. I – co być może najważniejsze – oddaje hołd każdej z ofiar mordercy, który okazał się bardziej przerażający niż Ted Bundy.
„Morderca znad Green River” to przykład tytanicznej pracy reporterskiej. Ponad 620 stron mrocznej literatury faktu.
Polscy seryjni mordercy
„Wampir. Jak rodzi się zło”, Magda Omilianowicz (Kompania Mediowa)
Seryjni mordercy nie są bynajmniej problemem stricte amerykańskim. „Wampir. Jak rodzi się zło” przedstawia historię Leszka Pękalskiego, szerzej znanego jako „wampir z Bytowa”. Do dziś nie wiemy, ile osób zabił najsłynniejszy bodaj serial killer znad Wisły. Sam przyznał się do prawie siedemdziesięciu, a według niektórych źródeł – dziewięćdziesięciu. O swoich dokonaniach chętnie opowiadał nie tylko policjantom, ale i dziennikarzom.
Akt oskarżenia odczytywano przez pięć godzin. I wtedy stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. W trakcie procesu „wampir z Bytowa” odwołał swoje zeznania. Podejrzewany o siedemnaście zbrodni, Pękalski ostatecznie został skazany za morderstwo i gwałt. W 2019 roku, po 25 latach w więzieniu, miał trafić na wolność.
Finalnie uznano go jednak za zbyt niebezpiecznego. Po ćwierćwieczu spędzonym za kratkami trafił do zamkniętego ośrodka w Gostyninie.
Ofiary Pękalskiego nie spodziewały się ataku. Niepozorny, lekko upośledzony chłopak nie budził strachu, a raczej litość. „Wampir. Jak rodzi się zło” to zapis spotkania Magdy Omilianowicz z człowiekiem pozostającym zagadką nie tylko dla kryminologów, ale również neurologów, psychiatrów, psychologów, socjologów, a nawet filozofów. Must read polskiego true crime.
„Wampir z Zagłębia”, Przemysław Semczuk (Świat Książki)
Jeszcze więcej emocji wzbudzać może historia skazanego na śmierć Zdzisława Marchwickiego.
Pościg za „wampirem z Zagłębia” trwał sześć lat. W polowaniu uczestniczyło kilka tysięcy funkcjonariuszy, a podejrzanych było 23 tysiące mężczyzn. Śledczy zbadali setki tropów, a władze wyznaczyły milion nagrody za wskazanie winnego. I wszystko na nic. Na pomoc, za zgodą Edwarda Gierka, wezwano nawet amerykańskiego profilera pracującego dla FBI.
Proces Marchwickiego obserwowała cała Polska. Sprawa szybko stała się polityczna, a dla milicji znalezienie sprawcy stało się punktem honoru. Społeczeństwo przekonano zaś, że winnego wytypował nowoczesny komputer.
Przemysław Semczuk odsłania kulisy jednej z najtrudniejszych spraw dla polskich organów ścigania. Po latach dziennikarskiego śledztwa usiłuje dociec, czy stracony Zdzisław Marchwicki istotnie był wampirem, czy może niewinnym człowiekiem, bezsilnym wobec totalitarnego systemu, a całość – największą mistyfikacją w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości.
True crime. Książki ekspertów
„Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI zajmującej się ściganiem seryjnych przestępców”, John E. Douglas, Mark Olshaker (Znak Literanova)
Świat seryjnych morderców opowiedziany z perspektywy osoby usiłującej ich schwytać. John Douglas, jeden z najwybitniejszych profilerów w dziejach FBI, przez lata usiłował przewidzieć następne ruchy psychopatów, ucząc się patrzeć ich oczami.
„Wejść w umysł myśliwego. To moja rola. Kiedy patrzę na tłum ludzi w galerii handlowej, wypatruję ofiary. Próbuję rozpoznać, kogo będzie najłatwiej schwytać. Muszę poczuć dreszczyk emocji, który odczuwa polująca bestia. Tylko tak będę mógł ją złapać” – to zasady, którymi kierował się Douglas, pierwowzór postaci agenta Jacka Crawforda z filmów o Hannibalu Lecterze. W wyjątkowym reportażu dzieli się opowieściami o swoich najsłynniejszych śledztwach.
Na podstawie „Mindhuntera” zrealizowano uwielbiany przez widzów serial Netflixa. W ramach serii ukazała się również książka „Mindhunter. Podróż w ciemność”.
„Seryjni i wielokrotni mordercy”, Łukasz Wroński (Centrum Psychologii Kryminalnej)
Analiza zbrodni popełnianych przez seryjnych morderców, tym razem w wydaniu popularnonaukowym. Łukasz Wroński przez kilka lat odwiedzał zabójców w więzieniach, gdzie prowadził z nimi wielogodzinne rozmowy. Wszystko, by znaleźć odpowiedź na pytanie: co sprawia, że ktoś popełnia zbrodnie?
W swojej książce Wroński poddaje analizie zachowania seryjnych morderców, ich modus operandi, a także wybór miejsca ataku. Autor skupia się również na profilowaniu kryminalnym.
Wszystko to sprawia, że „Seryjni i wielokrotni mordercy” to obowiązkowa pozycja dla wszystkich zainteresowanych psychologią śledczą, kryminologią i psychopatologią seksualną.
Na rynku wydawniczym pojawiają się nowe pozycje przedstawiające seryjnych morderców. Jakich książek waszym zdaniem zabrakło w zestawieniu? Jakie polecilibyście innym czytelnikom? Czekam na wasze komentarze.
komentarze [27]
Na mnie bardzo duże wrażenie zrobiła lektura Morderca znad Green River. Historia polowania na najokrutniejszego zabójcę w historii Stanów Zjednoczonych
Historia podwójnego życia,posiadania żony czy dziecka oraz pracy. Druga twarz,to...
Niewiele tych książek z gatunku true crime jest na naszym rynku. Te bardziej fachowe pozycje leżą odłogiem, bo dziś jednak lepiej sprzedaje się sensacyjne podejście do tematu niż merytoryczne. Z polskiego podwórka książka Omilianowicz o Pękalskim zdecydowanie się wyróżnia (ze świetnej serii Na F/Aktach).
Był taki całkiem porządny serial dokumentalny pt. Most Evil, o ile...
Bardzo ciekawy jest ten fenomen "true crime story".
Interesujące byłoby przeczytać co na ten temat mają do powiedzenia socjolodzy i psycholodzy. Z czego to wypływa, poza takimi standardowymi rzeczami jak zwykła ludzka ciekawość, być może też poczucie znużenia i nuda.
Ważnym wydaje mi się być tutaj to, by mieć świadomość, że ci źli to nie tylko np. Hitler czy Stalin czy...
Ja czytałam historię Pękalskiego w wydaniu Omilianowicz pod tytułem "Bestia. Studium zła". Straszne przeżycie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDrapieżnik. Prawdziwa historia najbardziej nieuchwytnego mordercy XXI wieku. M jak morderca. Karol Kot – wampir z Krakowa. Nocny prześladowca: Życie i zbrodnie Richarda Ramireza. Obsesja zbrodni. Prawdziwa historia najbardziej poszukiwanego seryjnego mordercy w USA. Pisarz, który nienawidził kobiet. Podwójne życie seryjnego mordercy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postObsesja zbrodni miała interesujące momenty, kiedy autorka chowała swoje narcystyczne ego do kieszeni, i przedstawiała szczegóły sprawy. Dokument HBO został całkowicie położony. Wyszły z tego jakieś bzdury pełne niepotrzebnych dłużyzn, trochę taka kiczowata telenowela.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak jak lubię książki z gatunku crime & thriller to man moralny problem z czytaniem historii o seryjnych mordercach. Czuję, że w ten sposób przyczyniam się do gloryfikacji ich życia i popełnianych zbrodni. To z kolei, ta ich przez książki spotęgowana popularność i sława, może zachęcać kolejnych kopiujących i szukających podobnego rozgłosu następców. Dlatego po raz kolejny...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWow, szalenie ciekawy pogląd, nigdy na to tak nie patrzyłam. Książki to element kultury jak każdy inny (filmy, gry) i z założenia mają mi dostarczyć rozrywki, więc wyłącznie tak je traktuję. Na pewno coś w tym jest co mówisz, ale ile tego "cosia" to inna sprawa, bo tak samo można powiedzieć, że gry sprawiają, że gracz jest w realu bardziej brutalny, a obalono tę tezę....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNic podobnego. Nie przyczyniasz się do żadnej gloryfikacji. Pomagasz sobie, rozpoznając wzorce, których sama nie odważyłabyś się tworzyć. Gdyby jednak atmosfera wokół Ciebie rzeczywiście zgęstniała, będziesz już w posiadaniu dodatkowego narzędzia w celu uwolnienia się od przestępcy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A co z Kaczynskim? Jest jakaś książka o nim?
Chodzi oczywiście o Teda zwanego Unabomberem.
Manifest terrorysty "Społeczeństwo przemysłowe i jego przyszłość" autorstwa T. Kaczynskiego, w zasadzie niedostępna, z roku 2003. Unabomber - z kat FBI Densona, ale słaba jest. Był chyba jeszcze serial na ten temat. Gdzieś jeszcze widziałem o nim w zbiorze o terroryzmie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSerial ma tytuł „Manhunt: Śmiertelna rozgrywka”.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJest takich książek, o seryjnych i masowych mordercach całe multum. Sam mam ich chyba ponad trzydzieści, a może nawet i więcej. Tych dokumentalnych, reportaży, ułożonych alfabetycznie albo czasowo..... Są różne, ciekawe, dobrze napisane, źle napisane, takie sobie. I są popularne. Dlaczego? Tylko mogę domniemywać :) Bo zło jest fascynujące, jest ciekawe, nieoczywiste,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
troszkę nazbyt uogólniasz....
ale jeśli TY ekscytujesz się wojną, to właśnie masz świetną okazję: wskakuj w kamasze i jedź na Ukrainę - masz blisko, pod nosem...
a co do dreszczyku emocji niczym porażenie prądem, to żaden problem - praktycznie w każdym domu są gniazdka elektryczne, więc łatwo możesz zrealizować swoje pragnienia... xD
powodzenia życzę, ale zachowaj...
To ogromna zaleta, to że się różnimy, mamy różne poglądy, odczucia, emocje. To czyni nas lepszymi. A że uogólniam - no pewnie, zarówno zawód, doświadczenie, wiek i rozsadek nie pozwala mi nazywać wielu rzeczy po imieniu 😎
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dziwi mnie, że ludzi zadowala czytanie jakichś tam wypocin z drugiej ręki i jeszcze płacenie za to. Przecież to jak lizanie loda przez szybę...
A nie lepiej przeżyć coś bardziej autentycznego i za darmo? Pokręcić się nocą po lokalnym lasku, albo okolicznym parku, pozwiedzać jakieś odludne miejsca, czy opuszczone budynki albo ogródki działkowe mocno wieczorową porą......
Bezsenny niuniuś znowu coś bredzi o 2:38... xD o dragach i o lodach marzy mu się po nocy - powinien se coś walnąć, jak te niektóre patole od totalnych i z nadzwyczajnej kasty i chapnąć jakiegoś loda... to może by mu ulżyło, jak go męczą takie fantazje... 😂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
IGNOR na Bezdennego z podczepioną pomarańczową fanką zaczepnych przygłupów... 😂
p.s.
podobno " nieszczęścia chodzą parami" - wygląda na to, że patologia również... ;))
Bardzo jasna wypowiedź:
IGNOR, bo nie mam czasu na głupków... xD
Właśnie jestem po seansie serialu o Dahmerze, więc chętnie przeczytam coś z gatunku true crime. (Szkoda, że książka jego ojca nie ma tłumaczenia.) Już wiem, czego szukać w bibliotece. Dziękuję więc za to zestawienie!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post