Powiem Wam szczerze – zwolenniczką książek polskich autorów to ja nie jestem . Nie wiem czemu ale gdy słyszę o książce , najczęściej z gatunku horror – kryminał – a autor to Polak , daje sobie spokój z nią . Jeśli chodzi o typowe romansidła na wakacje to już w ogóle. Książki tej autorki długo polecała mi koleżanka , która je po prostu uwielbia. I po głębszym zastanowieniu i przeczytaniu na początek tej pierwszej – trochę jej się nie dziwię .
Ta książką pozwoliła mi odetchnąć trochę od tych „cięższych ” , które na ogól czytuję i w sumie nie żałuję , że po nią sięgnęłam

Główną bohaterką powieści jest trzydziestoletnia Agata – skończyła studia pedagogiczne, ale tak naprawdę nigdy nie chciała pracować w szkole. Los jednak zadecydował inaczej, kobieta traci dotychczasową pracę i zostaje panią od polskiego w jednym ze szczecińskich ogólniaków oraz wychowawczynią klasy II L, uważanej przez część nauczycieli za wyjątkowo trudną. Agata szybko dochodzi do porozumienia z uczniami – okazują się gromadą żywiołowych ale i inteligentnych młodych ludzi. Za okazane zaufanie odpłacają tym samym i starają się udowodnić, że można ich traktować jak dorosłych ludzi, chociaż potrafią też nieźle nabroić.Jednak nie tylko szkołą żyje człowiek, więc Agatka spotyka się z przyjaciółkami i szuka swojego księcia z bajki. W tych poszukiwaniach wykorzystuje m.in. wiedzę tajemną, numerologię oraz tarota i, jak to często bywa, albo nie ma żadnego amanta, albo jest ich za dużo na raz…

Autorka ma szczególny talent do bohaterów drugoplanowych – pani wicedyrektor czy zgryźliwa nauczycielka historii to postacie pełnowymiarowe i bardzo prawdziwe. Niestety, ciągle jeszcze wielu nauczycieli uważa, że tylko i wyłącznie oni mają rację a uczeń ma słuchać i nie dyskutować. Chociaż książka zasadniczo jest z gatunku „wesołych i lekkich” porusza w niej autorka też poważniejsze problemy – przede wszystkim stawianie dzieciom zbyt wysokich wymagań przez rodziców, co może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Mimo wszystko „Jestem nudziarą” to optymistyczna historia, w sam raz na długie wieczory i a jestem pewna że sięgnę po następne pozycje tej autorki .

Po więcej recenzji zapraszam na : ozzybloog.blog.pl

Powiem Wam szczerze – zwolenniczką książek polskich autorów to ja nie jestem . Nie wiem czemu ale gdy słyszę o książce , najczęściej z gatunku horror – kryminał – a autor to Polak , daje sobie spokój z nią . Jeśli chodzi o typowe romansidła na wakacje to już w ogóle. Książki tej autorki długo polecała mi koleżanka , która je po prostu uwielbia. I po głębszym...