Jedną z moich zeszłorocznych lektur była "Idealna" Magdy Stachuli. Już wtedy uznałam tę książkę za udany debiut. Z zaciekawieniem sięgnęłam więc po kolejną historię spod pióra naszej rodzimej Autorki. Czy "Trzecia" okazała się równie dobrze skonstruowaną opowieścią?

Eliza to młoda terapeutka, która próbuje pozbierać się po rozstaniu z partnerem. Kiedy wydaje się, że już uporządkowała swoje życie, zaczyna mieć wrażenie, że ktoś ją śledzi. Niestety jej najbliżsi raczej lekceważą podejrzenia kobiety. Jednocześnie w jej życiu pojawia się mężczyzna, z którym szybko zamieszkuje i tworzy udany związek. A może tylko na pozór? Jej obawy o prześladowanie ze strony kogoś nieznajomego przygasają i wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku. Czy aby na pewno?

Kiedy wzięłam po ręki "Trzecią" nasunęło mi się skojarzenie, że oto czytać będę historię trójkąta miłosnego. Nawet mój Ślubny, który wie, że unikam romansów i książek obyczajowych zdziwił się, że po takową sięgam, jemu bowiem też tytuł nasunął na myśl historię trojga ludzi, uwikłanych w emocjonalny związek. Jednak okładka, jak i sama opowieść, wyjaśniają, że nie o taką "trzecią" chodzi. Owszem, poniekąd jest to historia trojga bohaterów, powiązanych uczuciowo wspólnymi relacjami. Jednak tytułowa "trzecia" odnosi się tu do listy, na której główna bohaterka, Eliza, widnieje jako numer 3. I to na ten numer rozpoczyna się właśnie polowanie.

Autorka, podobnie jak w przypadku pierwszej książki, stworzyła syntezę thrillera psychologicznego i powieści obyczajowej. Ta druga warstwa jest bardziej rozbudowana, chociaż obie przeplatają się ze sobą do tego stopnia, że nawet to, co nie dotyczyło intrygi kryminalnej, a było obyczajowe-relacje między bohaterami- zawierało suspens. Trzeba dodać, iż każdą z tych postaci pani Stachula obdarzyła takich wachlarzem cech, że ciężko którąś z nich polubić. Każda trzyma tak zwanego trupa w szafie. W interakcjach między tą trójką ciągle coś narasta, coś ma, przysłowiowo, wybuchnąć, i to się czuje! Dlatego czytałam o nich z zaciekawieniem. Dzięki takiemu stopniowaniu napięcia przymknęłam nawet oko na to, za czym nie przepadam w książkach, a więc na wszelkie romansowe niuanse, opisy intymne.
"Trzecia" okazała się jedną z tych książek, do których przysiadłam i przeczytałam niemalże na raz, bo ciężko było mi się od niej oderwać. Autorka potrafi budować napięcie i jak się okazuje nie potrzeba krwawych mordów na co trzeciej stronie (znów ta trzecia ;) ) aby zadowolić thrillerolubnych czytelników.
I spory plus za rozwiązanie intrygi. Nie domyśliłam się zakończenia, a zabieg z główną bohaterką naprawdę mi się spodobał.
Ponownie sporo miejsca Autorka poświęca kwestii jakże aktualnej, jakże pomocnej, ale i jednocześnie jakże niebezpiecznej. Rozwój technologii i mediów społecznościowych. I znów pada pytanie: czym w XXI wieku jest ludzka prywatność? Z tym pytaniem pozostajemy nawet po zamknięciu książki.

Pani Stachula znała przepis. Połączyła kilka składników: szczyptę suspensu i intrygi kryminalnej, garść obyczajówki, odrobinę psychologizmu, do tego dodała lekkie pióro i w efekcie końcowym mamy ugotowaną, wróć ;), gotową "Trzecią". To książka spełniająca wymogi miłośników gatunku, jeśli tylko nastawią się nie na stricte krwawy thriller, a na, bardziej określaną jako kobiecą, opowieść z elementami thrillera. Osobiście jestem zwolenniczką mocniejszych książek, ale wierzcie mi, ta naprawdę zafundowała mi miłą czytelniczą przygodę. Jeśli więc rozgraniczacie literaturę na taką, która lepiej sprawdza się podczas letnich miesięcy, to właśnie "Trzecia" jest dobrym wyborem na lekturę wakacyjną. To "lżejszy kaliber", ale niezwykle wciągający. Niejednego czytelnika, który chwyci za tę książkę, może zastać na zegarku nocna godzina...trzecia.

[Egzemplarz recenzyjny dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Literanova]

Jedną z moich zeszłorocznych lektur była "Idealna" Magdy Stachuli. Już wtedy uznałam tę książkę za udany debiut. Z zaciekawieniem sięgnęłam więc po kolejną historię spod pióra naszej rodzimej Autorki. Czy "Trzecia" okazała się równie dobrze skonstruowaną opowieścią?

Eliza to młoda terapeutka, która próbuje pozbierać się po rozstaniu z partnerem. Kiedy wydaje się, że już...