Przechadzki samotnego marzyciela

Okładka książki Przechadzki samotnego marzyciela Jean Jacques Rousseau
Okładka książki Przechadzki samotnego marzyciela
Jean Jacques Rousseau Wydawnictwo: Czytelnik filozofia, etyka
195 str. 3 godz. 15 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Tytuł oryginału:
Les Rêveries du promeneur solitaire
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1967-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1967-01-01
Liczba stron:
195
Czas czytania
3 godz. 15 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maria Gniewiewska
Tagi:
rousseau wędrówka filozofia
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
115
105

Na półkach:

Mimo mojej niechęci do teoretycznych prac Rousseau to jego pracę o charakterze autobiograficznym zawsze są dla mnie niezwykle interesujące i właściwie nie mogę się od nich odkleić. Na szczęście od tego typu prac się nie powstrzymuje i można dalej zagłębiać się w osobiste myśli tego wielkiego człowieka.
Rousseau sukcesywnie w swoich różnorakich zwierzeniach zajmuje funkcję doświadczonego gawędziarza, który szanuje czytelnika i spoufala się z nim zachowując ton, który nie zniechęci mniej obytych z ówczesną elitą, ale i nie zgorszy lepiej wykształconego słuchacza; jego sposób przekazywania informacji jest uczący jednak nie protekcjonalny - wszystko to i jeszcze więcej niewspomnianych smaczków czyni z tego filozofa bardzo przyjemnego w odbiorze pisarza, którego z trudem raczej można nie lubić.

"Przechadzki samotnego marzyciela" to kolejna autobiograficzna i autorefleksyjna praca J.J. Rousseau, niejaka kontynuacja "Wyznań" czy może raczej ich dopełnienie o nowe refleksje oraz wydarzenia. W tej pracy Rousseau nie zajmuje się szczególnie analizą swojego życia oraz dojrzewania; zamiast tego oddaje się swoim przemyśleniom, bolączkom, problemom jakie go trapią, nowym fascynacjom a czasem, niemalże bez kontekstu, przybliży historię jaka mu się ostatnio zdarzyła czy spotkanie.

Zaraża swoimi pasjami oraz problemami, poświęca liczne strony na opis swojej świeżej botanicznej pasji zapoznając czytelnika ze smaczkami i niewłaściwymi interpretacjami tej dziedziny, w przystępny sposób zapoznając następne pokolenia z rozumowaniem jego epoki. Często rozwodzi się nad swoim szczęściem, nad potrzebą jego poszukiwania, nad swoim starzeniem się czy też prostymi przyjemnościami, które umilają nam pobyt tu na ziemi i które w swojej drobiazgowości mogą urozmaicić nam cały obraz świata; tak jak czysta, niepraktyczna pasja do botaniki pozwoliła mu cieszyć się w ostatnich latach swojego życia oraz uciec od problemów jakie go dręczyły.

Mimo tego sympatycznego charakteru, ciągłego wychwalania miłości oraz szczęścia, bliskości jaką oferuje czytelnikowi - jest to praca szczególnie smutna, zwłaszcza dla osoby lepiej zapoznanej z życiem Rousseau. Tutaj już, na starość, choroba psychiczna filozofa zaczyna go szczególnie dręczyć i raz po raz coraz częściej na wierzch wychodzi jego mania prześladowcza, paranoje oraz swoista depresyjność, objawiająca się niechęcią do kontaktu z ludźmi. Rousseau nie poświęca temu szczególnie dużo czasu jednak od czasu do czasu wspomni o swoich prześladowcach, w każdym gościu jaki się pojawia u niego w domu, we wszystkich ludziach jakich spotyka dopatruje się członka spisku zawartego przeciw niemu, który ma o nim pojęcie i darzy go nienawiścią tudzież chcę go wykorzystać do swoich celów. W dedykacjach, w książkach swoich byłych przyjaciół, w listach - ciągle doszukuje się odniesień do jego osoby, do sposobu upokorzenia go czy do rozsiewania kolejnych plotek na jego temat.
Ta mania jawi się wyraźnie czytelnikowi jako źródło nieszczęść tego myśliciela, której sam Rousseau nie widzi, bezkrytycznie podchodzi do swojej percepcji; w wyniku czego czuję się zaszczuty, odrzucony, poniewierany przez niesprawiedliwość jaka go spotkała. Przez ten stan Rousseau ciągle się usprawiedliwia z pewnych decyzji, ciągle podkreśla pozytywne właściwości jego charakteru, zapoznaje czytelnika z dobrymi uczynkami jakie robi a czemu chcę dać szczególny wyraz; tłumaczy mu jak bardzo jego przeciwnicy nie robią na nim wrażenia. W tym przykrym poczuciu zdrady Rousseau umiera nie kończąc swoich "Przechadzek", ostatnia, 10 przechadzka kończy się niespodziewanie i jak zostało to ujęte ładnie w przedmowie; "Przechadzki" kończą się tak niespodziewanie, z takim poczuciem niepełności jak kończy się ludzkie życie.

Mimo tego liczę na to (tutaj należałoby się odnieść do biografów),że ten sympatyczny, wrażliwy i, do czego sam się przyznaje, zagubiony człowiek mimo wszystko przede wszystkim w życiu zaznał szczęścia, że idylliczne wizje pięknych doświadczeń jakie miał za sobą oraz nowe pasje i zainteresowania jakim oddawał się na starość dawały mu więcej szczęścia niż jego choroba oraz nieprzychylni mu ludzie nieprzyjemności.
Bardzo miła lektura, którą mimo wszystko zalecam po zapoznaniu się z "Wyznaniami".

Mimo mojej niechęci do teoretycznych prac Rousseau to jego pracę o charakterze autobiograficznym zawsze są dla mnie niezwykle interesujące i właściwie nie mogę się od nich odkleić. Na szczęście od tego typu prac się nie powstrzymuje i można dalej zagłębiać się w osobiste myśli tego wielkiego człowieka.
Rousseau sukcesywnie w swoich różnorakich zwierzeniach zajmuje funkcję...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    15
  • Przeczytane
    6
  • Studia
    1
  • Filozofia
    1
  • 🐝 Lektury - Studia
    1
  • 2022
    1
  • 📌 Temat: Filozofia
    1
  • • 👑 Klasyka
    1
  • • 📝 Pamiętnik / Zapiski prywatne / Listy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przechadzki samotnego marzyciela


Podobne książki

Przeczytaj także