Milczenie jest srebrem
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Milicjanci z Poznania (tom 8)
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2017-06-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-06-14
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328707061
- Tagi:
- Poznań kradzież kryminalne zagadki literatura polska Milicja Obywatelska PRL polski kryminał sensacja śledztwo
Jest 19 marca 1986. Proboszcz parafii archikatedralnej w Gnieźnie dokonuje dramatycznego odkrycia. Ktoś ukradł srebrną figurę św. Wojciecha z sarkofagu za ołtarzem głównym katedry. W katedrze trwa właśnie remont, wewnątrz są rusztowania, dlatego sprawcy, którzy weszli do środka przez okno, mogli bez przeszkód zejść na dół i dostać się do posągu. Śledztwo przejmuje zespół majora Marcinkowskiego. Oficerowie z Poznania jadą do Gniezna. Teofil Olkiewicz natychmiast rozpoczyna obserwację miejscowego półświatka. Wraz z Mirosławem Brodziakiem rozpracowują też grupę studentów, którzy zajmują się przemytem srebra legalnie kupowanego w Polsce i sprzedawanego pięć razy drożej w NRD. Tymczasem śledztwo utkwiło w martwym punkcie, a władze milicyjne i co gorsza także partyjne oczekują jak najszybszych efektów. W tej sytuacji Brodziak zwraca się o pomoc do Grubego Rycha. Ten rozpuszcza wici w półświatku. Na efekty nie trzeba długo czekać. Sygnał przychodzi od zaprzyjaźnionego cinkciarza z Gdańska. Ktoś przetapia srebro w garażu przy ulicy Dąbrowszczaków. Ekipa Marcinkowskiego natychmiast rusza nad morze.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 598
- 314
- 92
- 17
- 13
- 11
- 11
- 9
- 8
- 8
Cytaty
Marjański brzydził się przemocą, ale wychodził z założenia, że na zatwardziałych przestępców niekiedy trzeba podnieść rękę. A ten tu wyglądał na szczególnie niebezpiecznego złoczyńcę, skoro w domu miał zakrwawione spodnie. To mogło oznaczać jedno – ten człowiek miał krew na rękach i nogach.
Opinia
Recenzja opublikowana została w portalu Mechaniczna Kulturacja: http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/07/ryszard-cwirlej-milczenie-jest-srebrem.html
Alkohol, milicjanci, alkohol, prostytutki, alkohol, złodzieje, alkohol, cwaniactwo - o tym opowiada właśnie nowa powieść Ryszarda Ćwirleja "Milczenie jest srebrem" - dobra, ciekawa pozycja na rynku wydawniczym niezawierająca jednak żadnego napięcia.
"Milczenie jest srebrem" to ósma część cyklu Ćwirleja o poznańskich milicjantach. Znajomość poprzednich części nie jest jednak wymagana przy czytaniu książki wydanej w czerwcu nakładem Wydawnictwa Muza. Owszem, bohaterami są te same postacie, co w poprzednich powieściach, ale akcja nie nawiązuje do wydarzeń z poprzednich części.
Najnowsza powieść o poznańskich milicjantach opowiada aż o trzech śledztwach. Jedno dotyczy morderstwa prostytutki, drugie kradzieży relikwii z katedry w Gnieźnie, a trzecie - zaginięcia klisz rentgenowskich. Trzy grzyby w tym barszczu, to nie jest akurat przesada, ponieważ powieść nie ma wyraźnie zarysowanego głównego bohatera. Każdą z tych spraw może zająć się inny milicjant, a czytelnik zdąży jeszcze śledzić perypetię najważniejszego cinkciarza w Poznaniu.
Ważną cechą powieści jest groteska. W "Milczeniu..." obśmiane jest peerelowskie cwaniactwo, wymigiwanie się od pracy i alkoholizm. Autor pokazuje, że bez wódki i znajomości nie da(ło) się załatwić żadnej sprawy, a nierzadko wokół alkoholu kręciło się całe życie. Owszem, Ćwirlej stosuje hiperbole, niektóre kwestie są przerysowane, ale z drugiej strony każą zastanowić się, czy aby aż tak bardzo odbiegają od rzeczywistości. Podobnie sprawa ma się z inteligencją milicjantów. Większość bohaterów "Milczenia..." nie potrafiłoby wyjaśnić budowy cepa, ale są sympatycznymi acz przaśnymi postaciami. Zwłaszcza kiedy żartują z "tępych ZOMO-wców", choć sami inteligencją nie grzeszą.
Jak na kryminał przystało, Ćwirlej stworzył ciekawą i trudną do rozwikłania intrygę. Jest tak skomplikowana, że aby chociaż zacząć podążanie w kierunku jej rozwiązania, milicjanci potrzebowali niezwykłego szczęścia. Miewali go nadspodziewanie dużo, ale nie było innego wyjścia, skoro nie mogli utknąć w martwym punkcie (powieść musi mieć przecież zakończenie), a byli zwyczajnie za głupi, żeby poradzić sobie bez korzystnych zbiegów okoliczności.
Ryszard Ćwirlej w "Milczeniu..." kilkukrotnie porozumiewawczo mruga do czytelnika. Jeden z bohaterów powieści pisze własną książkę i zastanawia się nad jej tytułem. W końcu postanawia, że będzie to "Milczenie jest srebrem". Marzy też, aby jego dzieła stworzyły nowy gatunek literacki - najlepiej gdyby nazwany był kryminałem neomilicyjnym. A właśnie z pisania w tym nurcie, jest znany Ćwirlej - twórca gatunku. Trzecioplanową postacią "Milczenia..." jest zresztą niejaki Ryszard Ćwikła. Nazywa się bardzo podobnie do autora, prawda? Nie powinno w takim razie zaskakiwać, że zarówno Ćwikła, jak i Ćwirlej byli dziennikarzami.
Wadą książki jest za to brak napięcia. Czy to poważny ubytek - zależy od oczekiwań. Akcja jest wprawdzie dość wartka, intryga skomplikowana, ale w momencie, gdy czarny bohater z zimną krwią zabija dwóch ludzi, czytelnik przechodzi nad tym do kolejnych stron - ot, element fabuły, nie ma potrzeby się nad nim zastanawiać, ani zbytnio go - nomen omen - przeżywać.
"Milczenie jest srebrem" to całkiem przyjemna lektura dla ludzi lubiących poczuć klimat peerelowskiego absurdu, smak "Luksusowej" lub zapach dymu z "Popularnych". Miłośnicy thrillerów mogą się za to nudzić, co nie zmienia faktu, iż Ryszard Ćwirlej po raz kolejny napisał wartą uwagi książkę.
Fabuła: 6/10
Humor: 7/10
Napięcie: 2/10
Wyrazistość głównych bohaterów: 5/10
Wydanie: 8/10
Przyjemność z czytania: 7/10
Inteligencja głównych bohaterów: poziom Posterunkowego z "Rodziny zastępczej" w skali od ZOMO-wca do Sherlocka Holmesa.
Recenzja opublikowana została w portalu Mechaniczna Kulturacja: http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/07/ryszard-cwirlej-milczenie-jest-srebrem.html
więcej Pokaż mimo toAlkohol, milicjanci, alkohol, prostytutki, alkohol, złodzieje, alkohol, cwaniactwo - o tym opowiada właśnie nowa powieść Ryszarda Ćwirleja "Milczenie jest srebrem" - dobra, ciekawa pozycja na rynku wydawniczym...