Wyścig z przeszłością? Najwyższy czas wcisnąć hamulec i stawić jej czoło, aby móc walczyć o metę!

K. Bromberg powróciła! Chyba nawet sama nie zdawałam sobie sprawy jak strasznie tęskniłam za jej książkami. Kiedy dowiedziałam się, że zamierza opowiedzieć historię Zandera pomyślałam: ,,Ta kobieta czyta mi w myślach i spełnia moje marzenia". Jasnowidz i dobra wróżka w jednym. Czy ktoś kiedyś słyszał o bardziej idealnym połączeniu? Wątpię.

Zander był bardzo ważnym elementem historii Coltona i Rylee. Ci którzy mieli przyjemność rozsmakowywać się w trylogii Driven na pewno znają jego traumatyczne przeżycia.
Jako chłopiec był świadkiem zabójstwa mamy przez własnego ojca. Przez długi czas nie mówił a potworne przeżycia jakie spoczywały na barkach tak małego dziecka praktycznie uniemożliwiały powrót do normalnego dzieciństwa. Dopiero kontakt z Coltonem zainicjował początek zmian...

,,Down Shift" przenosi nas kilka lat do przodu. Zander Donavan wyrasta na wspaniałego i seksownego mężczyznę. Mistrza kierownicy wyścigów rajdowych. Bakcyla na pewno złapał od ojca. W pewnym momencie czuje się jednak przytłoczony i podobnie jak kiedyś młody Colton, on także ma dosyć życia w cieniu swojego znanego ojca. W nadmorskiej wilii zamierza ochłonąć i przemyśleć kilka spraw...
Ale nie on jeden ma właśnie takie plany...

Getty to dziewczyna, która także na swoich barkach niesie ogromny bagaż doświadczeń. Im burzowa, mroczna chmura bardziej się zbliża, tym szybciej i dalej ucieka.
Oboje dostrzegają swoją atrakcyjność. Na początku walczą ze sobą. Później ze swoimi pragnieniami. A w końcu ze swoją przeszłością...

Zandera pokochałam już jako chłopca. Za każdym razem kiedy tylko pojawiał się w fabule moje oczy robiły się szkliste. W ,,Down Shift" kompletnie straciłam dla niego głowę. Widać jak na dłoni, że był wychowywany przez Coltona, bo jaki ojciec taki syn :) Świadomy własnego seksapilu i wyglądu, pełen ciętych ripost. Tata na pewno pęka z dumy.
Getty pomimo wielu problemów i być może niezbyt skutecznych metod radzenia sobie z nimi zdecydowanie nie należy do kobiet, które wszędzie i wszystkich żalą się jak to im jest źle. Ma ostry, cięty język i gdyby jedną z dyscyplin na olimpiadzie była umiejętność jego wykorzystania to z całą pewnością złoto zawisłoby na jej szyi.

K. Bromberg i jej twórczość jest w stanie zastąpić nam dosłownie wszystko.

Lubicie wino? Możecie wylać je do zlewu. ,,Down Shift" uderza do głowy i rozgrzewa bardziej niż najlepsza i najdroższa butelka tego trunku.

Kochacie czekoladę? Wyrzućcie do śmieci. Zander osłodzi nawet najbardziej gorzkie podniebienia. Kurcze... szkoda, że nie było go kilka lat temu kiedy miałam słodyczowy zawrót głowy, bo z całą pewnością jako dieta sprawdziłby się dużo szybciej niż regularne ćwiczenia.

Czyżby obsesja od łzawych filmów? Wylogujcie się z zalukaj i mu podobnych, a telewizor wyłączcie. Młody Pan Donavan dostarczy Wam cały wachlarz sytuacji, w których chusteczki mogą być niezbędnym towarzyszem.

Czy ktoś chciałby poćwiczyć wstrzymywanie oddechu? Nigdzie nie uda się to bardziej efektywnie niż przy lekturze ,,Down Shift".

Tak więc... Nic dodać i nic ująć... No dobra...Ale ze mnie kłamczucha... Dodać bym mogła jeszcze bardzo dużo. Ale nie zrobię tego. Najlepiej przekonać się samemu :)

Wyścig z przeszłością? Najwyższy czas wcisnąć hamulec i stawić jej czoło, aby móc walczyć o metę!

K. Bromberg powróciła! Chyba nawet sama nie zdawałam sobie sprawy jak strasznie tęskniłam za jej książkami. Kiedy dowiedziałam się, że zamierza opowiedzieć historię Zandera pomyślałam: ,,Ta kobieta czyta mi w myślach i spełnia moje marzenia". Jasnowidz i dobra wróżka w jednym....