Modzelewski – Werblan. Polska Ludowa
530 str.
8 godz. 50 min.
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Iskry
- Data wydania:
- 2017-05-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-24
- Liczba stron:
- 530
- Czas czytania
- 8 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324404742
- Tagi:
- komunizm walka podziemna Solidarność więzienie PZPR KC Polska Ludowa
Zapis rozmów Karola Modzelewskiego i Andrzeja Werblana o Polsce Ludowej, najważniejszych wydarzeniach i postaciach tamtego czasu.
Niemal przez cały okres PRL obaj stali nie tylko po dwóch stronach barykady – jeden jako dygnitarz, drugi jako buntownik – ale też byli w swych środowiskach ważnymi postaciami. Werblan pisał przemówienia dla Gomułki i Gierka, jest autorem hasła „Aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”. Modzelewski wymyślił nazwę „Solidarność”, a wcześniej, w roku 1968, hasła, które skandowali studenci w obronie Dziadów.
Rozmowy prowadził Robert Walenciak.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 124
- 64
- 21
- 6
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
„Modzelewski-Werblan. Polska Ludowa” to pasjonująca i pouczająca na kilku poziomach lektura. To spotkanie dwóch doświadczonych życiowo ludzi, którzy PRL przeżyli po obu stronach barykady.
Andrzej Werblan - członek aparatu partyjnego PPS i PZPR, wnikliwy obserwator sceny politycznej całego okresu Polski Ludowej. Sekretarz Bieruta, jeden z głównych ideologów i teoretyków partii, minister i wielokrotny poseł na sejm. Współpracownik Gomułki i jego osobisty ghostwriter. Profesor historii.
Karol Modzelewski – syn polskiego komunisty przedwojennego, działacz opozycyjny. Wielokrotni aresztowany członek Solidarności. Profesor mediewista.
Dwie osobowości, różne losy, różne optyki i perspektywy, ale czy diametralnie różne oceny PRL-u?
Dyskusja w książce prowadzona jest dynamicznie. Profesorowie, czasem wspierani przez dziennikarza Roberta Walenciaka, chronologicznie przedyskutowali węzłowe problemy lata 1944-1989. Pewne fragmenty czytało się jak najwyższej klasy kryminał. To byłaby wyłącznie przyjemność lektury, gdyby nie fakt, że przytoczone zdarzenia miały miejsce w Polsce kilka dekad temu. W początkowym okresie, do 1956 roku, dominuje Werblan, jako starszy. Jego narracja płynie przez pierwsze partie książki bez repliki Modzelewskiego. Późnej ustala się równowaga, gdy obaj omawiają okres od 1968 z Modzelewskim, jako czynnym uczestnikiem wydarzeń. Charakterystyczne jest to, że w prowadzonej dyskusji doszło zaledwie do niewielu różnic poglądów. Najostrzej było podczas konfrontacji rozumienia wydarzeń z 1968. Jednak podane przez historyków ogólne diagnozy, przyczyny przełomów 1956, 1968, 1970, 1976, 1980-1981 i 1989 okazują się dość spójne. Obaj dopełniają się odmiennymi perspektywami. Świat PRL-u widzą w odcieniach szarości. Unikają demagogii, skrótów i uproszczeń. Uzupełniają wzajemnie własne luki i wyciągają dla siebie wnioski z uzyskanego oglądu interlokutora. To bardzo dobra lekcja, jak należy dyskutować. Taka klasyczna realizacja erystyki.
Werblan, to według mnie człowiek wart wnikliwego wysłuchania. Wprost genialnie opisał mechanizmy władzy w KC. W kilku miejscach przytoczył mało znane fakty, których bądź był uczestnikiem, bądź wiedzę posiada wprost ze źródła. Mimo ponad 90-ciu lat, pamięta mnóstwo detali, rzuca cytatami. W Gomułce widzi człowieka, którego utopijny bądź realny strach, przed odebraniem Ziem Zachodnich przez ZSRR, paraliżował. Miał świadomość wagi kościoła i inteligencji w procesie odbudowy kraju, o czym zbyt często się zapomina. Sporo faktów było dla mnie bardzo nieprzyjemnych, bo zburzyły kilka, wydawałby się, oczywistości. Skoro wytrawny historyk, jakim jest profesor Modzelewski, przecierał oczy ze zdumienia, to tym bardzie ja byłem zaskoczony. Nie wypada spoilerować przykładami. To warto samemu przeczytać!
Niestety w Werblanie wyczuwa się taki suchy, raportowy i pozbawiony emocji styl. On jest dobry do analiz sytuacji geopolitycznej, animozji i grup nacisku w PZPR, ale nie jest przydatny do opowiadania o napięciach społecznych. Brak u niego takiego 'oddolnego relacjonowania', być może to emblematyczne zachowanie dla członków władz PRL? Promuje, jako istotny czynnik podjętych ostatecznie decyzji przez aparat, pojemne hasło 'Realpolitik'. Mam wrażenie, że z własnymi emocjami, ostatecznymi sądami, chowa się za wycyzelowanym chłodnym relacjonowaniem. Na szczęście jest Modzelewski, wypełniający tę lukę wprost genialnie. Te anegdoty o Frasyniuku uciekającym 12.12.1981 z Gdańska, pierwsze spotkanie profesora z Lityńskim w więzieniu - genialne, przezabawne!
Należy całą książkę czytać odpowiednio. To nie jest pełen kurs historii PRL (nawet w rozumieniu jednej spójnej narracji). To z jednej strony zdecydowanie więcej - kuchnia polityki kierownictwa PZPR. Te spotkania, wizyty u Stalina, Berii czy Breżniewa. Wszystko dowodzi smutnego faktu - mąż stanu w polityce to luksus, na który nie zasłużył chyba żaden naród. Politycy, nawet najwyższego szczebla, to niewolnicy własnych uprzedzeń, wszechobecnego populizmu, układów nieformalnych i nacisków wszelkiej maści. Z drugiej zaś strony, książka nie jest regularnym kursem wszystkich okoliczności i wydarzeń Polski Ludowej. Stąd, szczególnie młody czytelnik, raczej nie powinien znajomości z historią powojenną zaczynać od opiniowanej książki. Ona jest momentami tekstem niemal źródłowym, pełnym niuansów i kodów możliwych do pełnego odczytania dopiero przez wytrawnego i uważnego czytelnika. Hasła: grupa natolińska czy puławska, nasiadówki, generał gazrurka, hunwejbini partyjni, to drobna próbka haseł, wymagających wstępnej wiedzy. Rozmówcy swobodnie (jak mógłby być inaczej) poruszają się w licznych tego typu kodach.
Poza faktami dostałem lekcję z metodologii. Odkrywcze było dla mnie kilka spostrzeżeń, które pokazują problemy w uprawianiu historii najnowszej. Wielokrotnie, szczególnie przy dyskusji o latach 1980-1981, padały pytania o sposób oceny zachowań decydentów. Zbyt często we własnych opiniach o postawach polityków błędnie uwzględniamy fakty, które były im w procesie historycznym nieznane. Wiele miejsca w dyskusji poświęcono niebezpiecznym problemom relatywizacji i uproszczenia, których dokonywali zarówno politycy podczas sprawowania władzy, jak i oceniający ich historycy i przeciwnicy.
Daleki jestem od formułowania własnej ostatecznej oceny Gomułki, urodziłem się po odsunięciu go od władzy. Jednak przed nazwaniem go zdrajcą należy sobie odpowiedzieć na kilka pytań, które wynikają wprost z książki. Ponieważ przełom z października 1956 następował w obliczu dwóch radzieckich dywizji zmierzających na Warszawę (i to nie spoza terenu Polski), to otwartym jest pytanie o współczesnych polityków i ich bojowe, na poziomie deklaratywnym, postawy, które nie zostały wystawione na realną próbę faktów z argumentem siły (czego im nie życzę). Zalecam prawicy więcej pokory wobec tego, w czym ich nie sprawdzono, a przy ocenach peerelowskiej codzienności, więcej wstrzemięźliwość.
Całą dyskusję charakteryzuje brak doktrynerstwa; nigdzie nie ma próby formułowania ostatecznej wersji zdarzeń. W Werblanie jest więcej usprawiedliwienia dla systemu, to fakt bezsporny. W kilku punktach udało mi się przyłapać go nawet na niekonsekwencji, gdy próbował zamazać pewne czytelne granice. Przykładowo, z jednej strony pomniejszał znaczenie KOR-u w procesie przemian schyłkowego okresu gierkowskiego. Z drugiej, w pewnym jednak momencie stwierdził, że amnestia dla 15 000 pospolitych więźniów w 1977 wynikała z potrzeby ukrycia faktu zwolnienia kilkunastu KOR-owców (i przez to wstydliwego przyznania się przez władze do błędu).
Spośród wielu faktów, zdarzeń, analiz, które przerobiłem podczas lektury, wspomnę o dwóch. Pierwszym jest niepoślednia rola Służby Bezpieczeństwa i jej powikłane relacje z KC, drugim antysemityzm końca okresu gomułkowskiego. Werblan, dość bezwiednie (ale zapewne z przekonaniem) za każdym razem, traktował w dyskusji bezpiekę, jako osobne od władz PZPR ciało. Z jego wypowiedzi wynika, że SB było w pewnych okresach historii bardzo niezależnym bytem. Pierwsi sekretarze KC czasem bali się SB, czasem starali się ograniczać jej wpływy, zaś z reguły byli przez nią manipulowani. Przykładem takiej SB-ckiej manipulacji i prowokacji, według Werblana, była akcja z antysemityzmem końca lat 60-tych, która miała jakoby w założeniu doprowadzić do odsunięcia pierwszej, powojennej ekipy moczarowskiej. Brak mi detalicznej wiedzy, ale muszę jakoś przyjąć do wiadomości słowa Werblana. Za taką tezą profesor argumentował dość spójnie.
Historia, która wyłania się z rozmowy jest szara. Nikt nie jest krystaliczny, nikt zupełnie podły. Czy to powinno dziwić? Nie. Jednak w Polsce narracja jest tak spolaryzowana, że obecnie taka książka wydaje się niezmiernie potrzebna. Niestety na podstawie analizy szkolnej podstawy programowej języka polskiego i historii stwierdzam, że "Modzelewski-Werblan. Polska Ludowa " mogłaby trafić na indeks ksiąg zakazanych, jeśliby istniał. Nie chodzi o to, że wspomniana jest w niej na przykład tużpowojenna bestialska akcja z mordowaniem mieszkańców wsi przez oddział 'żołnierzy wyklętych'. Takie akty przemocy trzeba opisywać i oceniać obiektywizując własny sąd. Jednak polska prawica dokonuje bardzo infantylnego i wybiórczego opis świata, piętnując i etykietując jednoznacznie, bez uwzględnienia kontekstu. Życie człowieka, to z reguły kilka dekad wyborów, niejednoznaczne relacje z innymi, zawsze niedopowiedziane i nie do pełnego odtworzenia stany. Oceniajmy, mówmy 'tak tak, nie nie', ale z zachowaniem marginesu na przyszłe modyfikacje własnych mniemań.
Gorąco polecam. To potrzebna książka. Oddech świeżego powietrza w dusznej, przytłaczającej naszą oficjalną polską codzienność, jednomyślności.
„Modzelewski-Werblan. Polska Ludowa” to pasjonująca i pouczająca na kilku poziomach lektura. To spotkanie dwóch doświadczonych życiowo ludzi, którzy PRL przeżyli po obu stronach barykady.
więcej Pokaż mimo toAndrzej Werblan - członek aparatu partyjnego PPS i PZPR, wnikliwy obserwator sceny politycznej całego okresu Polski Ludowej. Sekretarz Bieruta, jeden z głównych ideologów i teoretyków...