rozwińzwiń

5 sekund do Io

Okładka książki 5 sekund do Io Małgorzata Warda
Okładka książki 5 sekund do Io
Małgorzata Warda Wydawnictwo: Media Rodzina Cykl: 5 sekund do IO (tom 1) literatura młodzieżowa
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
5 sekund do IO (tom 1)
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2017-03-30
Data 1. wyd. pol.:
2015-03-30
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380083134
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
406 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
29
2

Na półkach:

Świetna młodzieżówka. Nawet dla dorosłych.

Świetna młodzieżówka. Nawet dla dorosłych.

Pokaż mimo to

avatar
644
446

Na półkach:

Historia młodej dziewczyny, która przeżyła strzelaninę w szkole. Teraz policja prosi ją o pomoc w odnalezieniu kilku osób w grze online. Autorka stworzyła bardzo realistyczny opis gry. Jej postacie także są jak żywe. Książka porusza wiele trudnych tematów takich jak przemoc w grach oraz uzależnienie od nich.

rozmowa z autorką w podkaście/audycji:
https://www.spreaker.com/user/bilberry/dok119-5-sekund-do-io

Historia młodej dziewczyny, która przeżyła strzelaninę w szkole. Teraz policja prosi ją o pomoc w odnalezieniu kilku osób w grze online. Autorka stworzyła bardzo realistyczny opis gry. Jej postacie także są jak żywe. Książka porusza wiele trudnych tematów takich jak przemoc w grach oraz uzależnienie od nich.

rozmowa z autorką w...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
325
323

Na półkach:

-Co właściwie można robić w tej grze? [. .. ] Jak daleko można się posunąć w tej iluzji? Czujesz ugryzienie zwierzęcia. silne pragnienie dotykające cię dłonie... Gdzie leży granica tego. co można poczuć?
- Nie ma granicy".

Niektórzy z Was grają w różne gry strategiczne, posiadają konsole lub inne mechanizmy potrafiące wejść w zupełny inny świat, świat wirtualny stworzony na potrzeby gracza, masz wejść i poczuć iluzję, magię, niemalże namacalną, realną która pomoże Ci przekroczyć bramę innego wymiaru, zmysłami dostosować się do otoczenia i zniknąć z realnego życia. Dziś w dobie internetu i łatwego dostępu do pewnych gier, nikt nie zastanawia się czym one w rzeczywistości są, nie tylko pożerają czas, ale są ucieczką od obowiązków, od spotkań towarzyskich, walką na śmierć i życie, tak bardzo nas pochłania że nawet nie wiesz kiedy, a zaczynasz utożsamiać się z rówieśnikami z którymi rywalizujesz o szybkie zdobycie punktów, czy przejście na kolejny level. Gdzie jest granica, do której możemy posunąć się w grze? Autorka Małgorzata Warda stworzyła fikcję która mogłaby się stać prawdą i jakże się cieszę że to jednak wymysł.

Mika Landowska uczennica liceum zostaje świadkiem tragicznej strzelaniny w szkole, gdzie giną uczniowie i pani bibliotekarka, ona w raz z uczennicą gimnazjum zostaje od mordercy puszczona na wolność, dlaczego? Czyżby ten który strzelał znał ją, a jeśli to skąd? Pytanie przychodzi kolejne, kto sprzedał chłopakowi karabin jeśli w Polsce prawo zabrania posiadania broni, zwłaszcza nieletnim, co nim kierowało? według przypuszczeń policji chłopak miał wiele wspólnego z tajemniczą grą, stworzoną w najnowszej technologii. Mika od śmierci ojca w raz z młodszą siostrą były wychowywane w placówkach opiekuńczych, zawsze poniewierały się po przysłowiowych bidulach, jedyną osobą która próbowała utrzymywać kontakt z nimi to przyjaciel nie żyjącego ojca policjanta, Czapliński. Ten podczas przesłuchania dziewczyny postanawia ją chronić i dał jej możliwość by pomogła w prowadzonym śledztwie. W raz z policjantką wynajęli mieszkanie w Gdyni gdzie dziewczyna miała uczęszczać do szkoły, a przede wszystkim zaznajomić się z najbardziej popularną grą jaka pojawiła się na rynku: Work a Dream. Jej celem ma być rozpoznanie osób które rzekomo zaginęły bez wieści, wiele by sugerowało na to, że ci ludzie mogą być uczestnikami bitwy na wulkanicznym księżycu IO. Dziewczyna po założeniu kasku, przenikała do innego wymiaru, gdzie spotkała tych którzy pragnęli ją wyeliminować, ale pojawił się On - Ian, który pomógł jej wydostać się z pustyni, razem podążając, dziewczyna starała się zrozumieć co ją otacza, bo gra grą, ale posiadała moc sensoryczną powodującą że czuła smak, zapach, ból, a nawet w momencie kiedy przeciwnik strzelał do wroga, czuło się własną śmierć. Obrazy były niemal namacalne, a ich ciała stworzone z Avatarów przybierały osobliwe postacie. Z jednej strony Mika jako Astrid była zafascynowana przyrodą która fosforyzowała, nie mogła uwierzyć że natura która ją otacza w raz ze zwierzętami jest tylko wymysłem, fantazją, igraszką, a jednak im bardziej poznawała nowych towarzyszy, zwłaszcza Iana była zachwycona. Im dłużej grała, tym mniej brała udziału w życiu doczesnym, opuszczała szkołę w której nie mogła się dostosować, uciekała do świata iluzji, bo tam czuła się jak ryba w wodzie. Staczała bitwy, prowadziła długie monologi z towarzyszami nie doli, cierpiała z powodów dla niej nie zrozumiałych i tak by żyła na innej planecie gdyby nie fakt że przywódca jako Opiekun, postanowił wprowadzić własne zasady nie zgodne z regulaminem gry. Zaczęły się kłopoty, bo nagle Mika zrozumiała że w grę nie tylko wchodziło to by jak najdłużej się utrzymać przy życiu, ale że ci co grają zarabiają kupę kasy. Ian okazał się kumplem chłopaka co strzelał w szkole, czy on namówił mordercę do zakupu broni? Czyż był współwinny śmierci nie winnych ludzi, co zrobi Mika? Czy Czapliński do końca był z nią w porządku? Na jakie niebezpieczeństwo trafi Mika? Czy coś jej grozi?

Pierwsza część tej niesamowitej powieści dla młodzieży, autorka skierowała temat na jaki należy zwrócić uwagę nie tylko dzieciom, nieletnim jakie niebezpieczeństwa kryją się w niby prostej grze, jak ona sama działa na mózg człowieka, jak potrafi wciągnąć, uzależnić niemal tak samo jak heroina. Jak łatwo ulegamy iluzji, jak prosto nami manipulować, jak szybko dajemy się omamić pięknym obrazom które zmieniają się pod wpływem sytuacji. Osoby które stają się wirtualnymi przyjaciółmi, rzucają w nas obrazami, wyobrażeniami jak sami siebie chcieliby widzieć, stwarzają tło dla własnej tożsamości budując ją na kłamstwie, podkreślając i poprawiając co nie co, kształtując i lepiąc, tak bardzo chcemy wierzyć nie tylko w to co widzimy, ale słowom, obietnicom, zapewnieniom, co zostaje na końcu - rozczarowanie, kiedy okazuje się kim w rzeczywistości są gracze w życiu realnym. Zazwyczaj są to osoby które mają problemy z przystosowaniem się do panujących reguł, zasad, nie potrafią się w komponować w żaden schemat, stronią od rówieśników, zagłębiając się w wirtualny świat, mają poczucie bycia sobą, uważając siebie za bohaterów. W rzeczywistości są bardzo wrażliwi, samotni, opuszczeni i nie zrozumiani.

Polecam tę książkę bo posiada niesamowitą szybką akcję, jest brawurowa, emocjonalna, a napięcie niebanalne. Pięknie opisane sceny strategicznej gry, nie ma czasu na nudę, to SZTOS w literaturze młodzieżowej, polecam każdemu. Jedna rada! Dozuj ją powoli, inaczej odlecisz na księżyc IO.

Wydawnictwo: Media Rodzina.

-Co właściwie można robić w tej grze? [. .. ] Jak daleko można się posunąć w tej iluzji? Czujesz ugryzienie zwierzęcia. silne pragnienie dotykające cię dłonie... Gdzie leży granica tego. co można poczuć?
- Nie ma granicy".

Niektórzy z Was grają w różne gry strategiczne, posiadają konsole lub inne mechanizmy potrafiące wejść w zupełny inny świat, świat wirtualny stworzony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
77

Na półkach:

Mika straciła matkę, potem ojca. Wraz z siostrą trafia do domu dziecka. Podczas pobytu w ośrodku poznaje Bartka, który wprowadza ją w tajniki gier komputerowych. W szkole Miki dochodzi do strzelaniny. Tylko Ona widziała sprawcę. Dziewczyna dostaje ochronę policji a także propozycję, by wejść w świat nowoczesnej gry komputerowej "Work a Dream". Mika jest zafascynowana otrzymaną konsolą. Jest to sprzęt przekazujący impulsy bezpośrednio do mózgu użytkownik w czasie gry odczuwa ból, dostrzega zapachy, a nawet może… przeżyć własną śmierć.
"Poza wirtualnym światem nie mam nikogo ani niczego. do czego
chciałabym wrócić"
"5 sekund do Io" wciąga czytelnika od pierwszych stron. W każdym rozdziale oznaczone są czas i miejsce akcji.
Książka daje do myslenia gdyż w tych czasach mamy problem z dziećmi, które zatracają się w graniu! Autorka świetnie połączyła temat uzależnienia i wpływu gier komputerowych na młodych ludzi. Bohaterowie są ciekawie wykreowani.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Małgorzaty Wardy i chętnie sięgnę łam po kolejna część książki.

Mika straciła matkę, potem ojca. Wraz z siostrą trafia do domu dziecka. Podczas pobytu w ośrodku poznaje Bartka, który wprowadza ją w tajniki gier komputerowych. W szkole Miki dochodzi do strzelaniny. Tylko Ona widziała sprawcę. Dziewczyna dostaje ochronę policji a także propozycję, by wejść w świat nowoczesnej gry komputerowej "Work a Dream". Mika jest zafascynowana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
947
104

Na półkach: ,

Chociaż zwykle bardzo lubię motyw gier w literaturze, tutaj coś nie zadziałało. Mając świadomość, że większość zdarzeń rozgrywa się w wirtualnym świecie, nie potrafiłam się w nie zaangażować. Problemy, z którymi mierzyli się gracze na Io były po prostu zbyt błahe, w końcu wystarczyło się odłączyć by przestać być ich częścią.
Nie pomaga również fakt, że główna bohaterka, nie mówiąc o innych postaciach, jest przedstawiona dość pobieżnie i definiowana wyłącznie przez dwa wydarzenia ze swojego życia. Nie mamy szansy, aby poznać ją lepiej.
Autorka nie omieszkała również podjąć tematu uzależnienia od wirtualnej rzeczywiści i jego konsekwencji. Trudno to jednak uznać za błyskotliwe - uzależnić można się bowiem od wszystkiego, a gry nie są w tym żadnym wyjątkiem.
Trzeba jednak przyznać, że wizja istnienia tak zaawansowanej technologii, jak ta przedstawiona przez autorkę, jest ciekawa. Poruszone przez nią wątki stanowią dobry punkt wyjścia do dyskusji na temat możliwości i pułapek obecnych i potencjalnych urządzeń i wynalazków.

Chociaż zwykle bardzo lubię motyw gier w literaturze, tutaj coś nie zadziałało. Mając świadomość, że większość zdarzeń rozgrywa się w wirtualnym świecie, nie potrafiłam się w nie zaangażować. Problemy, z którymi mierzyli się gracze na Io były po prostu zbyt błahe, w końcu wystarczyło się odłączyć by przestać być ich częścią.
Nie pomaga również fakt, że główna bohaterka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
29

Na półkach: ,

Książka głowie opiera się na grze oraz depresji

Książka głowie opiera się na grze oraz depresji

Pokaż mimo to

avatar
79
59

Na półkach:

Przyznam, że czytanie owej pozycji szło mi dosyć mozolnie. Zatrzymałam się mniej więcej na środku książki i tkwiłam w tamtym miejscu przez dość długi czas. Potem, gdy postanowiłam, że zasiądę i przeczytam dalej, (poniekąd, żeby dać książce szanse, ale i również szybciej skończyć i zacząć coś nowego) akcja była na tyle ok,że przeczytałam książkę do końca. Czy ta lektura jest zła? Nie. Myślę, że głównie to kwestia gustu i naszych oczekiwań wobec książki. Jeśli interesuje kogoś tematyka gier komputerowych i nowych technologii to jak najbardziej polecam! Natomiast nie jest to najlepsza książka, którą czytałam ja. Zabrakło mi tam również dobrego rozwinięcia niektórych wątków- nawet po skończeniu lektury czuję,że pewne rzeczy nie zostały należycie opisane. Oprócz tego, na moją ocenę myślę, że po prostu wpływa mój gust
Wydaje mi się, że jest druga część, więc może, gdy postanowie po nią siegnąć, moje mniemanie o tego typu książkach się zmieni. Jak na razie zostawiam tu taką oto opinię. Pozdrawiam!
5,5/10 z przymrużeniem oka to może i 6 ;))

Przyznam, że czytanie owej pozycji szło mi dosyć mozolnie. Zatrzymałam się mniej więcej na środku książki i tkwiłam w tamtym miejscu przez dość długi czas. Potem, gdy postanowiłam, że zasiądę i przeczytam dalej, (poniekąd, żeby dać książce szanse, ale i również szybciej skończyć i zacząć coś nowego) akcja była na tyle ok,że przeczytałam książkę do końca. Czy ta lektura jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2077
543

Na półkach: , ,

Dobra dla nastolatków. Dla mnie taka sobie.

Już nie raz, nie dwa słyszałam o ostrzeżeniach przed wirtualną rzeczywistością i fabuła, gdzie VR poszedł tak daleko, mnie jakoś za serce nie łapie.
Rozwałka gry? A czy my, a czy ja, grając w jakieś MMO czy RPG nie próbuje zabić NPeca, albo zniszczyć kilka beczek z prochem, albo rozwalić to i owo? Tak, próbuje. To zbrodnia? Nie, póki mi nie odwali na tyle, żeby zrobić strzelaninę w warszawskiej szkole... Poza tym, skąd on miał broń? Toż to prędzej taki scenariusz w USA, u nas tylko noże.
Plusiki taki, że liźnięto temat sponsorowania (lokowania produktu),pay to win i kontraktów osób mających za zadanie 'umilanie czasu gry'. Plus za podjęcie tematu uzależnienia się od gry, ale kochani moi, jak nie pilnujecie, w jakie gry grają wasze dzieci (i, czasami, jakie mordobicia im kupujecie),to... czego się spodziewacie? Plus za próbę pokazania, przynajmniej na początku książki, że kuźwa gra to nie jest samo zło.

Nie chce mi się sięgać po drugi tom. Bo, znając życie, podpisze kontrakt, znowu będzie miałka w wyborze stron, a wszystko skończy się tak, by zrobić trzeci tom, może na Europie. Chociaż jest jedna mądrość z tej książki - za dużo sobie dokładamy do osoby z virtuala, a jak przychodzi poznanie w realu, rozczarowanie bierze górę.

Dobra dla nastolatków. Dla mnie taka sobie.

Już nie raz, nie dwa słyszałam o ostrzeżeniach przed wirtualną rzeczywistością i fabuła, gdzie VR poszedł tak daleko, mnie jakoś za serce nie łapie.
Rozwałka gry? A czy my, a czy ja, grając w jakieś MMO czy RPG nie próbuje zabić NPeca, albo zniszczyć kilka beczek z prochem, albo rozwalić to i owo? Tak, próbuje. To zbrodnia? Nie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
50

Na półkach: , , , , ,

Dożyliśmy czasów, w których wkrótce możliwym staną się gry oparte o wirtualną rzeczywistość mającą odtworzyć świat realny — oczywiście wersja cyfrowa byłaby udoskonalona i pozbawiona problemów życia codziennego... przynajmniej w teorii. "5 sekund do iO" to kolejna próba ukazania gry tego typu, która w praktyce nie jest już tak idealna jak to głoszą reklamy oraz pierwsze recenzje. I, co ciekawe, jest to jednocześnie polska perspektywa.

Mika to siedemnastoletnia uczennica warszawskiego liceum, która od paru lat mieszka w domu dziecka wraz ze swoją młodszą siostrą. Życiowe trudności pchnęły ją ku konsoli do gier, czyniąc z niej poniekąd małą mistrzynię i finalistkę konkursu dla graczy. Bańka pryska w dniu strzelaniny mającej miejsce w szkole Miki, rozpoczynającej ciąg nietypowych dla polskiej nastolatki wydarzeń. Mika ląduje w grze "Bitwa o iO", realniejszej niż jakakolwiek inna produkcja VR.

Na wstępie zaznaczę, że książkę czytało się naprawdę bardzo szybko i gdybym była odpowiednio zmotywowana, to byłabym w stanie skończyć ją przy jednym podejściu. Nie jest to długa opowieść i to poniekąd stanowi jej minus. Historia Miki, mam wrażenie, leci w zastraszającym tempie, przez który ciężko jest określić czy to serio jest tylko kwestia paru dni, czy może w rzeczywistości mijają całe miesiące i po prostu nie wszystkie informacje są nam podane na tacy.

Tak czy siak, przekłada się to mocno na odbiór relacji między Miką a innymi graczami, w tym Ianem (czyli obowiązkowym związkiem romantycznym bo przecież bez tego nie ma młodzieżówki). W jednym momencie postacie nie są dla siebie nikim ważnym, a w następnym już tak; w jednym momencie ktoś jest bardzo ważny, a w następnym zostaje zapomniany.

Podobnie kwestia ma się z podejrzaną liczbą zbiegów okoliczności. Czy świat serio jest aż tak mały, że Polska nagle przoduje na listach najlepszych graczy? Swoją drogą, to już dosyć subiektywne spojrzenie, ale Polska średnio pasuje mi na miejsce akcji takiej historii. Niby są tutaj polskie imiona, polskie nazwy miast, a jednak całościowo wychodziło tak dziwnie i obco. Tak jakby Polska była tutaj tylko dlatego że książkę wydano oryginalnie w takim języku. No i dlaczego imię głównej bohaterki jako jedyne nie jest polskim imieniem?

Żeby nie było, że wypowiadam się tylko negatywnie — "5 sekund do iO" nie jest złe i niesie ze sobą naprawdę dobre przesłanie. Uzależnić się od gier trudno nie jest, a Mika jest tego żywym przykładem. Mimo wspomnianego braku płynności fabularnej, dobrze przedstawiono postępującą obsesję na punkcie fikcyjnego świata. Wiadomo, że gry nie muszą oznaczać uzależnienia — książka jednak porusza tę mroczniejszą stronę rozrywki, odrywającą od rzeczywistości, która przecież nie jest tak kolorowa jak świat Jowisza.

Gdybym mogła naprawić jedną rzecz w tej książce to z pewnością byłaby to długość. Dodałabym więcej rozdziałów przedstawiających więź Miki z innymi postaciami tudzież jej szkolne realia, których jest tutaj bardzo mało. Sprawiłoby to, że zakończenie nie wydawałoby się pisane w pośpiechu, a bohaterowie nabraliby więcej głębi. "5 sekund do iO" nie jest złe, ale nie jest to też coś co bym chciała z czystym sumieniem polecić.

Dożyliśmy czasów, w których wkrótce możliwym staną się gry oparte o wirtualną rzeczywistość mającą odtworzyć świat realny — oczywiście wersja cyfrowa byłaby udoskonalona i pozbawiona problemów życia codziennego... przynajmniej w teorii. "5 sekund do iO" to kolejna próba ukazania gry tego typu, która w praktyce nie jest już tak idealna jak to głoszą reklamy oraz pierwsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
663
553

Na półkach: , ,

Jest to książka dla młodzieży i niewątpliwie przez nią zostanie najlepiej zrozumiana, lecz mi, dojrzałej kobiecie z wyobraźnią również bardzo się spodobała. Wykreowany, nierzeczywisty świat jest fascynujący, pełen tajemnic i groźny a bohaterowie... cóż to mogłyby być nasze dzieci. Fajnie jest przeczytać tę historię choćby po to, by wiedzieć, jak świat naszych dzieciaków wygląda od wewnątrz i co takiego ma w sobie wirtualna rzeczywistość, że trudno się od niej oderwać, a czasami nawet sie nie chce tego zrobić.

Jest to książka dla młodzieży i niewątpliwie przez nią zostanie najlepiej zrozumiana, lecz mi, dojrzałej kobiecie z wyobraźnią również bardzo się spodobała. Wykreowany, nierzeczywisty świat jest fascynujący, pełen tajemnic i groźny a bohaterowie... cóż to mogłyby być nasze dzieci. Fajnie jest przeczytać tę historię choćby po to, by wiedzieć, jak świat naszych dzieciaków...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    521
  • Chcę przeczytać
    510
  • Posiadam
    95
  • Ulubione
    25
  • 2019
    11
  • Teraz czytam
    10
  • Chcę w prezencie
    7
  • Z biblioteki
    6
  • Audiobook
    5
  • Dla młodzieży
    5

Cytaty

Więcej
Małgorzata Warda 5 sekund do IO Zobacz więcej
Małgorzata Warda 5 sekund do IO Zobacz więcej
Małgorzata Warda 5 sekund do IO Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także