Książka wyglądem przypomina wydanie dla dzieci: kolorowa okładka, rysunki postaci. Przekonana jednak opiniami na lubimyczytac.pl, sięgnęłam po pierwszy tom i cudownie się bawiłam przez weekend, gdy pochłonęłam całą trylogię!
Poznacie Gwendolyn: młodą nastolatkę, która pochodzi z dziwacznej rodziny podróżników w czasie. Ona jest jednak zwykłą licealistką, która przygląda się przygotowaniom jej kuzynki Charlotty do bycia „wybraną”. Charlotta pobiera nauki historii i „misteriów”, wszystkie codzienne czynności podporządkowane są pod jej bycie podróżniczką w czasie. Jakie więc zdziwienie obejmuje wszystkich domowników, gdy okazuje się, że to Gwendolyn posiada tą magiczną moc!
Książka urzeka przede wszystkim poczuciem humoru, który nawet w tajemniczych sytuacjach się objawia. To główna zaleta powieści i to ona powoduje, że strony przemykają przez palce i człowiek musi znać kolejny tom powieści. Ponadto, ciekawie skonstruowana fabuła pozwala na wejście w świat magiczny, gdzie podróżowanie w czasie istnieje i można zasmakować przeszłości w teraźniejszości bohaterów. Poza tym, pojawia się również watek pierwszej miłości między Gwen i Gideonem, podróżnikiem irytującym, pozwalającym sobie na dużo swobody i sarkazmu wobec głównej bohaterki.
Bawiłam się wspaniale, spędzając te popołudnie z bohaterami „Czerwieni rubinu”. Potem okazało się, że jest to książka niemieckiej autorki, a ponieważ współczesna literatura niemiecka bardzo pozytywnie mnie zaskakuje, sięgnę po kolejne książki tej autorki.

Książka wyglądem przypomina wydanie dla dzieci: kolorowa okładka, rysunki postaci. Przekonana jednak opiniami na lubimyczytac.pl, sięgnęłam po pierwszy tom i cudownie się bawiłam przez weekend, gdy pochłonęłam całą trylogię!
Poznacie Gwendolyn: młodą nastolatkę, która pochodzi z dziwacznej rodziny podróżników w czasie. Ona jest jednak zwykłą licealistką, która przygląda się...