Czerwień rubinu

Bardzo ciekawa młodzieżówka 🤩 Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. I to tak, że nie mogłam się jednego dnia oderwać od lektury😅 Poszłam spać przed 24:00 kończąc ją w połowie😁
Historia opowiada o ludziach, a właściwie dwóch rodach, przenoszących się w czasie za sprawą pewnego genu. Nasza główna bohaterka -prawie 17-letnia Gwendolyn, należy do jednego z tych rodów. I dowiaduje się z dni na dzień, że jest „szczęśliwą” posiadaczką tego genu 😬 Zostanie wciągnięta w niebezpieczną intrygę, przez co będzie otoczona wieloma nieznanymi wcześniej osobami, tylko czy komukolwiek można zaufać?
Bardzo intrygująco poprowadzona fabuła. Mocno zagmatwana, ale szalenie ciekawa 😁 Jestem zdecydowanie na tak. Polecam i oceniam 9/10.
Zaraz chwytam za drugą część.

Bardzo ciekawa młodzieżówka 🤩 Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. I to tak, że nie mogłam się jednego dnia oderwać od lektury😅 Poszłam spać przed 24:00 kończąc ją w połowie😁
Historia opowiada o ludziach, a właściwie dwóch rodach, przenoszących się w czasie za sprawą pewnego genu. Nasza główna bohaterka -prawie 17-letnia Gwendolyn, należy do jednego z tych rodów. I...

Czytałam już jakiś czas temu, ale pamiętam, że łyknęłam całą trylogię w tydzień. Pierwszy tom chyba najlepszy moim zdaniem.

Czytałam już jakiś czas temu, ale pamiętam, że łyknęłam całą trylogię w tydzień. Pierwszy tom chyba najlepszy moim zdaniem.

Książka przeczytana na raz. Nie spodziewałam się po opisie że mi się spodoba. Dzisiaj już wypożyczyłam z biblioteki kolejne 2 części :) Historia opowiada o młodej dziewczynie która wiedzie normalne życie nastolatki. Nagle dowiaduje się że potrafi cofać się w czasie. Mamy tutaj wielką zagadkę którą będziemy jak sądzę rozwikływać przez całą trylogię. Ksiazka napisana w bardzo przystępnym i prosty sposób. Od pierwszych stron zaczynamy czuć przywiązanie do głównej bohaterki. Bardzo polecam :)

Książka przeczytana na raz. Nie spodziewałam się po opisie że mi się spodoba. Dzisiaj już wypożyczyłam z biblioteki kolejne 2 części :) Historia opowiada o młodej dziewczynie która wiedzie normalne życie nastolatki. Nagle dowiaduje się że potrafi cofać się w czasie. Mamy tutaj wielką zagadkę którą będziemy jak sądzę rozwikływać przez całą trylogię. Ksiazka napisana w bardzo...

Przyjemna książka, łatwa, a jednocześnie wciągająca. Bohaterowie dają się lubić, a główna bohaterka Gwen zachowuje się i myśli jak prawdziwa nastolatka.

Przyjemna książka, łatwa, a jednocześnie wciągająca. Bohaterowie dają się lubić, a główna bohaterka Gwen zachowuje się i myśli jak prawdziwa nastolatka.

Książka przeczytana w ramach wyzwania czytelniczego LC na czerwiec 2024 roku.

Pierwsza część trylogii niemieckiej pisarki Kerstin Gier wypadła bardzo obiecująco. Z jednej strony jest to typowa książka dla młodzieży, napisana dość prostym językiem i z raczej nieskomplikowanymi bohaterami, ale prawdziwą różnicę wobec innych serii tworzy pomysł na fabułę.

Po pierwsze: sposób rozwijania świata przedstawionego. Motyw podróży w czasie jest już co prawda dość wyeksploatowany w literaturze dla młodzieży, natomiast Trylogia Czasu wprowadza całkiem spore nowości. Już w pierwszym tomie autorka konsekwentnie maluje nam obraz świata skomplikowanego, gdzie teraźniejszość i przyszłość są ze sobą mocno powiązane. Każde naruszenie czasoprzestrzeni w przeszłości skutkuje problemami w teraźniejszości. Dodatkowo mamy tutaj coś w postaci zakonu, który strzeże równowagi czasoprzestrzeni. Tzw. Strażnicy, grupa osób obdarzona genem podróży w czasie, dba by czasoprzestrzeń nie rozpadła się z powodu licznych zmian, a wydarzenia historyczne pozostały niezmienne.

Po drugie: główna bohaterka. Nastoletnia Gwendolyn pochodzi z rodziny, która odziedziczyła gen podróży w czasie. Kiedy więc dziewczyna niespodziewanie przenosi się 150 lat wstecz, do osiemnastowiecznego Londynu, wówczas Strażnicy zaczynają się nią interesować, a ostatecznie powierzają jej niebezpieczną misję, w wypełnieniu której ma jej pomóc Gideon, jeden z agentów.

Jak bardzo niepokojące rzeczy dzieją się w XVIII wiecznym Londynie? Jak Gwendolyn poradzi sobie z wypełnieniem misji? I czy ciągłe niespodziewane skoki w czasie dobrze wpłyną na jej związek z Gideonem?

Cóż, polecam sprawdzić, bo książka pozytywnie mnie zaskoczyła i nie mogę się doczekać kiedy zacznę drugi tom.

Książka przeczytana w ramach wyzwania czytelniczego LC na czerwiec 2024 roku.

Pierwsza część trylogii niemieckiej pisarki Kerstin Gier wypadła bardzo obiecująco. Z jednej strony jest to typowa książka dla młodzieży, napisana dość prostym językiem i z raczej nieskomplikowanymi bohaterami, ale prawdziwą różnicę wobec innych serii tworzy pomysł na fabułę.

Po pierwsze:...

Ta książka spełniła wszystkie moje oczekiwanie. Typowa młodzieżówka, lekka, niewymagająca i z dużym humorem czyli coś czego potrzebowałam.
Oczywiście ma swoje mankamenty, jest dosyć naiwna i mocno przeszkadzało mi to, że z głównej bohaterki autorka zrobiła po prostu głupią dziewczynę, ale starałam się to ignorować.
Wątek romantyczny musiał się pojawić i oczywiście miłość musiała nastąpić od pierwszego spojrzenia (przynajmniej tak to czytelnik odczuwa),ale z racji tego, że dużo się dzieje, machnęłam na to ręką.
Polecam każdemu kto chce się trochę rozluźnić, fabuła jest ciekawa i chociaż wszystko wydaje się aż za proste to i tak człowiek zostaje wciągnięty w wir tej przygody i przywiązuje się do bohaterów.

Ta książka spełniła wszystkie moje oczekiwanie. Typowa młodzieżówka, lekka, niewymagająca i z dużym humorem czyli coś czego potrzebowałam.
Oczywiście ma swoje mankamenty, jest dosyć naiwna i mocno przeszkadzało mi to, że z głównej bohaterki autorka zrobiła po prostu głupią dziewczynę, ale starałam się to ignorować.
Wątek romantyczny musiał się pojawić i oczywiście miłość...

Książka „Czerwień rubinu” Kerstin Gier zabiera nas do pierwszego tomu cyklu "Trylogia czasu".
Poznajemy szesnastoletnią Gwen, która odkrywa, że jest posiadaczką genu podróży w czasie, przez co niespodziewanie przemieszcza się o sto lat wstecz. Razem z nią będzie podróżował jeden z członków bractwa kontrolujące podróże - dziewiętnastoletni Gideon.
Świetna młodzieżówką, nie sadziłam, że tak mnie wciągnie. Dużo humoru, zawiłości i tajemnic.
Serdecznie polecam.
Zabieram się za kolejny tom.
Nie miałam przyjemności czytać książek autorki.

Książka „Czerwień rubinu” Kerstin Gier zabiera nas do pierwszego tomu cyklu "Trylogia czasu".
Poznajemy szesnastoletnią Gwen, która odkrywa, że jest posiadaczką genu podróży w czasie, przez co niespodziewanie przemieszcza się o sto lat wstecz. Razem z nią będzie podróżował jeden z członków bractwa kontrolujące podróże - dziewiętnastoletni Gideon.
Świetna młodzieżówką,...

Zazwyczaj nie czytam takich książek. Podróże w czasie, tajne stowarzyszenia, tajemnice i sekrety, to raczej nie leży w kręgu moich zainteresowań. Ale przyznam, że miło się zaskoczyłam. Dobrze się czyta, szybko i z dużym zainteresowaniem. Postaci są fajnie ukazane, a akcja jest na tyle wartka, że nie nuży, ale też na tyle jasno opisana, że nie ma zbędnych zawiłości. Zdecydowanie sięgam po koleiny tom.

Zazwyczaj nie czytam takich książek. Podróże w czasie, tajne stowarzyszenia, tajemnice i sekrety, to raczej nie leży w kręgu moich zainteresowań. Ale przyznam, że miło się zaskoczyłam. Dobrze się czyta, szybko i z dużym zainteresowaniem. Postaci są fajnie ukazane, a akcja jest na tyle wartka, że nie nuży, ale też na tyle jasno opisana, że nie ma zbędnych zawiłości....

Pierwsza część Trylogii Czasu – opowieści o Gwen, zwykłej nastolatce z niezwykłej rodziny. Wkrótce ma się okazać, że jest równie, a może nawet bardziej niezwykła…
Młodzieżówka, którą szybko mi się czytało i naprawdę mnie wciągnęła. Akcja trwa tylko kilka dni, dzięki czemu nie jest niepotrzebnie rozciągnięta. W pierwszym tomie wszystko dzieje się szybko i jest owiane tajemnicą – tak, jak postrzega to główna bohaterka.
Postaci jest dość niewiele, co według mnie na plus, bo nie ma się wrażenia, że jest ich za dużo. Budzą różne odczucia: sympatię, irytację, złość albo niepokój czy zaintrygowanie. Niestety, większość z charakteru ma niewiele.
Co mi przeszkadzało? Główna postać – jest powiedziane, że ma 16 lat. Zachowuje się na 13, najwyżej 14. Najbardziej bolała chyba jednak jej głupota; delikatnie mówiąc, nie należała do grona najinteligentniejszych osób na świecie.
Irytował mnie też Gideon. W jednej chwili sprawia wrażenie pomocnego i miłego, a w następnej wraca do swojego normalnego stylu bycia: traktowania Gwen z lekceważeniem i pogardą.
Generalnie – spodobała mi się ta książka. Bardzo szybko ją przeczytałam. Polecam – ja na pewno sięgnę po kolejne tomy.

Pierwsza część Trylogii Czasu – opowieści o Gwen, zwykłej nastolatce z niezwykłej rodziny. Wkrótce ma się okazać, że jest równie, a może nawet bardziej niezwykła…
Młodzieżówka, którą szybko mi się czytało i naprawdę mnie wciągnęła. Akcja trwa tylko kilka dni, dzięki czemu nie jest niepotrzebnie rozciągnięta. W pierwszym tomie wszystko dzieje się szybko i jest owiane...

Zapomniałam jak bardzo uwielbiam tę serię, kocham Gwen, Leslie, trochę tu tajemniczo, a krąg wewnętrzny jest pewien szowinistów, ale takie życie, a krąg zrobił człowiek żyjący w XVIII wieku, trzeba sobie z tym poradzić.

Zapomniałam jak bardzo uwielbiam tę serię, kocham Gwen, Leslie, trochę tu tajemniczo, a krąg wewnętrzny jest pewien szowinistów, ale takie życie, a krąg zrobił człowiek żyjący w XVIII wieku, trzeba sobie z tym poradzić.