Wiele światów Albiego Brighta
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- The Many Worlds of Albie Bright
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2017-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-15
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380732261
- Tłumacz:
- Karol Sijka
Podobno istnieje wiele równoległych światów. Mogą one różnić się między sobą tylko drobnymi szczegółami. Być może w równoległym świecie nasze życie wygląda zupełnie inaczej. Albie, chłopiec, który swoje imię otrzymał po sławnym naukowcu Albercie Einsteinie, postanawia wyruszyć w ryzykowną podróż do innego świata. Ma po temu bardzo ważny powód: jego mama umarła. Być może w innym, równoległym świecie wciąż żyje. Albie musi to sprawdzić. Czy odnajdzie swoją mamę?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Droga do akceptacji
Fizyka kwantowa. Musicie przyznać, że nie jest to zbyt zachęcająca baza dla młodszego czytelnika. Szczególnie, gdy opowieść dotyczy chłopca, który nie tak dawno stracił mamę. Nie dajmy się jednak zwieść i przełknijmy pierwszą, gorzką wydawałoby się pigułkę. Może w tym szaleństwie jest metoda? Nie dowiemy się tego, jeżeli nie przyjrzymy się sprawie z bliska.
Albie Bright, bo tak nazywa się główny bohater, postanawia odnaleźć zmarłą mamę. Pamięta z rozmowy z tatą, poważanym naukowcem, że istnieje teoria o światach równoległych, czyli rzeczywistościach, które różnią się w pewnych aspektach od naszej. Reasumując, Albie wierzy, że w jednej z nich mama żyje, a fizyka kwantowa, tak przerażająca na początku recenzji, okazuje się wyznaczać kierunek tej straceńczej misji.
Gdybym miał w skrócie określić czym książka Christophera Edge’a jest, powiedziałbym, że to połączenie „Efektu motyla” z „Powrotem do przyszłości”. Z jednej strony mamy tu do czynienia z szaloną przygodą, w której nauka i bogata wyobraźnia idą ze sobą w parze. Z drugiej widzimy jak na dłoni, że wszystkie wybory mają swoje konsekwencje, a rozłam między oczekiwaniami a stanem faktycznym może być wielce zadziwiający.
To wydawałoby się dość karkołomna mieszanka sprawdza się wprost wspaniale. Autor potrafi prostym językiem przekazać wiele naukowych terminów, które zamiast być wpychanymi na siłę wiadomościami, stają się zbiorem fascynujących faktów. Wiedza pozbawiona jest tu ciężarów szkolnej ławki, za to skwapliwie i z lekkością melduje się w głowie.
Podobnie rzecz ma się, gdy Edge dotyka trudnego tematu utraty bliskiej osoby. Nie próbuje rozwiązać problemu za jednym zamachem. Stopniowo oswaja chłopca, a co za tym idzie czytelnika ze stratą. Pokazuje wiele oblicz żałoby, z jaką boryka się Albie. Znakomicie nakreśla to, że na wszystko musi przyjść czas. Każdy odczuwa i okazuje ból w inny sposób, co nie zawsze jest łatwe do zrozumienia i zaakceptowania.
„Wiele światów Albiego Brighta” to pod wieloma względami niezwykła pozycja. Pod niewielką objętością skrywa wielką przygodę, która nie tylko bawi, ale też fascynuje nauką i może pełnić terapeutyczną funkcję. Wyczucie, takt, poczucie humoru, te wszystkie przymioty autor ma w ręku i umiejętnie się nimi dzieli. Nie ma znaczenia w jakim wieku ta pozycja trafi w wasze ręce. Młodszy czy starszy, każdy może wyciągnąć z niej wiele korzyści, łącząc przystępną formę z pożytecznym przesłaniem.
Patryk Rzemyszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 352
- 92
- 33
- 7
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
Cytaty
I w tobie, i we mnie tkwi pierwiastek nieba. Wszyscy jesteśmy utkani z gwiezdnego pyłu.
Zazwyczaj powinieneś trzymać mocno to, co kochasz, aby nie odleciało. Jak latawiec. Ale czasem wiesz, że musisz pozwolić temu swobodnie odle...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Autor podjął się bardzo trudnego zadania - w książce dla dzieci przedstawić rzeczywiste teorie naukowe oraz podjąć temat straty matki - i poradził sobie z nim znakomicie. Pomimo tego, że książka jest krótka, temat, wydaje mi się, został wyczerpany. Jednak nie ma tu też żadnego zbędnego słowa, nie ma żadnej podniosłości, wręcz przeciwnie - sporo ty humoru.
Całość mojej opinii na blogu :
https://dominika816.wixsite.com/bookspark/post/fizyka-kwantowa
Serdecznie zapraszam
Autor podjął się bardzo trudnego zadania - w książce dla dzieci przedstawić rzeczywiste teorie naukowe oraz podjąć temat straty matki - i poradził sobie z nim znakomicie. Pomimo tego, że książka jest krótka, temat, wydaje mi się, został wyczerpany. Jednak nie ma tu też żadnego zbędnego słowa, nie ma żadnej podniosłości, wręcz przeciwnie - sporo ty humoru.
więcej Pokaż mimo toCałość mojej...
Co się stanie jeśli zmiksujecie trylogię "Firebird" i "Do zobaczenia w kosmosie" i dołożycie szczyptę brytyjskiego poczucia humoru? Wtedy uzyskacie "Wiele światów Albiego Brighta". Zapamiętajcie jeszcze, że bohater ma zaledwie 10 lat, a powieść, którą uzyskacie ma niecałe 200 stron, ilustracje i jest to science fiction dla najmłodszych. Rewelacyjna rozrywka na kilka godzin gotowa, delektujcie się lekturą! Mama Albiego zmarła na raka. Chłopiec szuka odpowiedzi na nurtujące go pytania, udaje się do taty - naukowca i gwiazdy telewizji - który opowiada mu o Teorii Wielu Światów. Dziesięciolatek rusza w między wymiarową podróż w poszukiwaniu mamy.
Ciąga dalszy: morderczynimarzen.blogspot.com/2018/08/wiele-swiatow-albiego-brighta.html
Co się stanie jeśli zmiksujecie trylogię "Firebird" i "Do zobaczenia w kosmosie" i dołożycie szczyptę brytyjskiego poczucia humoru? Wtedy uzyskacie "Wiele światów Albiego Brighta". Zapamiętajcie jeszcze, że bohater ma zaledwie 10 lat, a powieść, którą uzyskacie ma niecałe 200 stron, ilustracje i jest to science fiction dla najmłodszych. Rewelacyjna rozrywka na kilka godzin...
więcej Pokaż mimo toSłyszeliście o teorii światów równoległych?
Gdzieś obok nas są światy równoległe do naszego i prawie identyczne z naszym,
różnią je drobne szczegóły lub wielkie rzeczy. A konsekwencje tych różnic to temat-rzeka ;-)
W jednym świecie masz brata, w drugim siostrę, a w trzecim jesteś jedynakiem.
W jednym świecie po wyjściu z domu skręcasz w prawo i wtedy...
W drugim świecie po wyjściu z domu skręcasz w lewo, a wtedy...
W trzecim świecie nie wychodzisz z domu ;-p
Trochę to przypomina alternatywne wydarzenia z książki dla dzieci, którą już opisywałam:
"Co za szczęście! Co za pech! Opowieść o tym, co się nie wydarzyło".
Dla dorosłych powstał kiedyś świetny film "Przypadkowa dziewczyna"*.
W jednym świecie dziewczyna zdążyła na pociąg metra, w innym świecie nie zdążyła.
Co wynikło z jednego, co z drugiego?
Albie Bright w światach równoległych próbuje odnaleźć mamę, która w jego świecie zmarła.
Wymyśla Teorię Kwantowo-Bananową, a z maminego prototypowego komputera kwantowego,
licznika Geigera, tekturowego pudła i banana buduje coś w rodzaju portalu do innych światów.
"Wiele światów Albiego Brighta" to książka, która próbuje odpowiedzieć
na kilka ważnych pytań. Pytań związanych z życiem i śmiercią, a także z fizyką kwantową** ;-)
Pamiętacie ze szkoły, co to jest licznik Geigera? Jeśli nie, książka to przypomni ;-)
Nie znacie fizyki kwantowej i nie wiecie, po co w tym wszystkim banan? Książka to wyjaśni** ;-)
Przypomni / wyjaśni też co to jest instytut CERN i czym jest Wielki Zderzacz Hadronów.
Opowie też o kocie Schrödingera (który jest jednocześnie żywy i martwy).
Nie, nie ma obaw, nie jest to za trudne, autor Christopher Edge dobrał odpowiednie słowa :-)
Zacznijcie czytać - wszystko się wyjaśni** i szybko zaczniecie kibicować Albiemu.
Razem z nim będziecie przeżywać rozczarowania i radości.
Tak, bohater znajduje inne światy, udaje mu się do nich przedostać,
ale o tym, czy w którymś z nich odnajdzie swoją mamę musicie przekonać się sami.
Zdradzę tylko, że prawie w każdym z odwiedzonych światów spotyka inną wersję... samego siebie.
Christopher Edge porusza trudne tematy.
Życie, śmierć, obecność, samotność, żałoba, tęsknota.
Oprócz tego codzienne życie.
Fizyka jest tu tylko narzędziem, środkiem, drogą do odpowiedzi.
Czy Albie je znajdzie?
Zacznijcie czytać - akcja szybko porwie Was ku innym światom ;-)
Bardzo gorąco polecam!
https://bajdocja.blogspot.com/2017/05/wiele-swiatow-albiego-brighta.html
Słyszeliście o teorii światów równoległych?
więcej Pokaż mimo toGdzieś obok nas są światy równoległe do naszego i prawie identyczne z naszym,
różnią je drobne szczegóły lub wielkie rzeczy. A konsekwencje tych różnic to temat-rzeka ;-)
W jednym świecie masz brata, w drugim siostrę, a w trzecim jesteś jedynakiem.
W jednym świecie po wyjściu z domu skręcasz w prawo i wtedy...
W drugim świecie...
Sięgając po tę książkę myślałam, że będzie to lekka si-fi, ale nie. Jest to książka o głębszym przesłaniu. Powiedziałabym nawet, że Christopher Edge zastanawia się w niej nad sensem życia.
Albie Bright po śmierci mamy zostaje z zapracowanym ojcem i kochającym dziadkiem. Jednak chłopiec wierzy, że za pomocą fizyki kwantowej odnajdzie mamę. Czy tak się stanie? Przeczytajcie sami!
Sięgając po tę książkę myślałam, że będzie to lekka si-fi, ale nie. Jest to książka o głębszym przesłaniu. Powiedziałabym nawet, że Christopher Edge zastanawia się w niej nad sensem życia.
więcej Pokaż mimo toAlbie Bright po śmierci mamy zostaje z zapracowanym ojcem i kochającym dziadkiem. Jednak chłopiec wierzy, że za pomocą fizyki kwantowej odnajdzie mamę. Czy tak się stanie? Przeczytajcie sami!
Nie spodziewałam się wiele po książce dla dzieci, ale jestem pozytywnie zaskoczona. Naprawdę interesująca opowieść.
Albert Bright, w skrócie Albie, jest synem naukowców i swoje imię zawdzięcza ich miłości do nauki, ku pamięci Alberta Einsteina. Albie chodzi do szóstej klasy, a jego ukochana mama właśnie zmarła na raka. Nie ma oparcia w ojcu, który rzuca się w wir pracy i nie ma dla niego wiele czasu, ale nie przeżywa straty jakoś specjalnie, ponieważ tata powiedział mu, że istnieją wszechświaty równoległe, w których jego mama na pewno żyje. Albie w to wierzy i wprowadza w życie swoją Teorię Kwantowo-Bananową, konstruując urządzenie do poruszania się pomiędzy wymiarami. Co z tego wyniknie? Czy znajdzie to, czego szuka?
Interesujące połączenie opowieści o stracie bliskiej osoby, próbach pogodzenia się z bólem, oraz sci-fi dla najmłodszych. Można dowiedzieć się trochę o powstaniu wszechświata, o Wielkim Zderzaczu Hadronów, fizyce kwantowej i innych rzeczach, wśród których obraca się młody Albie. Jego maszyna jest przezabawna, a samej opowieści nie brakuje też humoru. Nie jest łzawa i ckliwa, dopiero pod koniec, kiedy bohater wyciąga wnioski ze swojej podróży. A co spotkało Albiego w równoległych światach? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Podobała mi się ta opowieść. Będę oczekiwać drugiej książki autora, która ma ukazać się w październiku.
Nie spodziewałam się wiele po książce dla dzieci, ale jestem pozytywnie zaskoczona. Naprawdę interesująca opowieść.
więcej Pokaż mimo toAlbert Bright, w skrócie Albie, jest synem naukowców i swoje imię zawdzięcza ich miłości do nauki, ku pamięci Alberta Einsteina. Albie chodzi do szóstej klasy, a jego ukochana mama właśnie zmarła na raka. Nie ma oparcia w ojcu, który rzuca się w wir pracy i...
Tematyka ważna (śmierć rodzica i próba pogodzenia się z tym faktem),ale z jakiego powodu kompletnie mnie nie wciągnęła...
Tematyka ważna (śmierć rodzica i próba pogodzenia się z tym faktem),ale z jakiego powodu kompletnie mnie nie wciągnęła...
Pokaż mimo toPrzyjemna, niemęcząca, ciekawa.
Przyjemna, niemęcząca, ciekawa.
Pokaż mimo toNie spodziewałam się przeczytać w książce dla dzieci o fizyce kwantowej. Za to duże 7. Podejście do tematu odejścia mamy bohatera też bardzo fajne
Nie spodziewałam się przeczytać w książce dla dzieci o fizyce kwantowej. Za to duże 7. Podejście do tematu odejścia mamy bohatera też bardzo fajne
Pokaż mimo toKsiążka skłania do refleksji - polecam również osobom dorosłym :)
Książka skłania do refleksji - polecam również osobom dorosłym :)
Pokaż mimo toFajna książka. Szybko się czyta.
Fajna książka. Szybko się czyta.
Pokaż mimo to