Sarajewo. Rany są nadal zbyt głębokie
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Mundus
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
- Data wydania:
- 2017-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323342335
- Tłumacz:
- Justyna Nowakowska
- Tagi:
- sarajewo jugosławia wojna Bośnia i Hercegowina
Reportaż, który otwiera oczy!
Bośnia i Hercegowina dochodzi do siebie od dwudziestu lat i nadal liże wojenne rany. Dzień po dniu kraj niszczeje, trawiony przez chorobę zwaną nacjonalizmem, i staje się czarną dziurą pośrodku naszego kontynentu.
Hervé Ghesquière to dziennikarz, który zawsze dociera do serca konfliktu. W 2009 roku był jednym z dwóch francuskich dziennikarzy porwanych przez talibów w Afganistanie i spędził w niewoli prawie półtora roku.
Kiedy z Sarajewa relacjonował wydarzenia z ogarniętej wojną Jugosławii, był świadkiem zbrodni, okrucieństwa, ogromu nieszczęść i ludzkich tragedii, które odcisnęły na nim niezatarte piętno.
Po dwudziestu latach powraca do Bośni, by z właściwym sobie temperamentem korespondenta wojennego opisywać wciąż niezabliźnione wojenne rany. Przemierza tysiące kilometrów, rozmawiając z bośniackimi muzułmanami, Serbami i Chorwatami. Próbuje w ten sposób dociec tego, co tak naprawdę się wydarzyło i przewidzieć, jaka przyszłość czeka ich kraj. Ghesquière nie ukrywa emocjonalnego zaangażowania w historie swoich rozmówców. Relacjonuje je tak, jakby rozgrywały się na naszych oczach.
Problemy aspirującej do Unii Europejskiej współczesnej Bośni, która zmaga się z korupcją, nepotyzmem i narastającą groźbą terroryzmu, dają się we znaki większości społeczeństwa, jednak nadzieję na pokonanie dawnych urazów daje młode pokolenie, które z optymizmem patrzy w przyszłość mimo wciąż tlącego się nacjonalizmu.
Sarajewo. Rany są nadal zbyt głębokie to reporterski zapis podróży, dotykający wciąż jeszcze bolących miejsc, niewygodnych prawd i przemilczanych faktów Dzięki tej książce możemy je odkryć i zrozumieć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 411
- 219
- 60
- 15
- 10
- 8
- 6
- 5
- 4
- 4
Cytaty
Nacjonalizm to podatny grunt, najmniejsza iskra wystarczy, aby wysadzić beczkę z prochem.
Opinia
Gdybym nie mieszkała w Jugosławii i nie znała ludzi stamtąd i nie pamiętała, co i w jaki sposób mówili w latach 70. (czyli 30 lat po II wojnie światowej), gdybym nie wiedziała, co mówią teraz, to bym się przeraziła taką diagnozą, jaką postawił ten dziennikarz. Jest on niewątpliwie nasiąknięty tym, że był w Bośni w czasie działań wojennych, czyli jest nasiąknięty wojną (i innymi wojnami), co wpływa na takie postrzeganie kraju, który jednak jest dla niego obcy. Na szczęście tak źle nie jest, jak pokazuje ten dziennikarz, wybiórczo pokazując jedną stronę medalu, a drugą tylko sygnalizując. Książka jest rzetelnie, po dziennikarsku napisana. To jest tekst tłumaczący, nawet po kilka razy to samo powtarza, wiec to jest jej największym plusem. A interpretacja? Cóż, przesiąknięta "dziennikarstwem wojennym", co rzutuje nawet na czas pokoju. Ale tak to już jest z dziennikarzami, którzy trafiają w środek wojen lub ekstremalne warunki, są więzieni. To pozostawia w psychice nieco inne postrzeganie rzeczywistości.
Gdybym nie mieszkała w Jugosławii i nie znała ludzi stamtąd i nie pamiętała, co i w jaki sposób mówili w latach 70. (czyli 30 lat po II wojnie światowej), gdybym nie wiedziała, co mówią teraz, to bym się przeraziła taką diagnozą, jaką postawił ten dziennikarz. Jest on niewątpliwie nasiąknięty tym, że był w Bośni w czasie działań wojennych, czyli jest nasiąknięty wojną (i...
więcej Pokaż mimo to