I nadszedł wielki dzień, kiedy w końcu poznałam finał "Losów Tearlingu" i całej trylogii Eriki Johansen, która od dzisiaj wskakuje do mojej top 5 najlepszych serii.

Kelsea Glynn postawiła wszystko na jedną kartę, aby ocalić swoje królestwo oddała się w ręce wroga, a władzę przekazała swojemu zaufanemu i lojalnemu dowódcy Straży Królewskiej Buławie. Jednak to, co na początku wydawało się czarno - białe, ukazało drugie dno, które zmieniło sposób myśleli i działania nie tylko głównej bohaterki, ale także całego aktualnego świata.
Buława staje przed trudnym wyzwaniem jakim jest rządzeniem upadającym królestwem. Wróg czai się z każdej strony, a on jako lojalny dowódca pragnie uratować swoją prawowitą władczynię z rąk Szkarłatnej Królowej. Czy uda mu się uratować królową?
Kelsea zostaje zamknięta w lochach Mortmesme, w zamku rządzonym przez Szkarłatną Królową. I chociaż mogło się wydawać, że kobiety są sobie całkowicie obce, to częste rozmowy, wyznania, wydarzenia i wspólny wróg obu królowych sprawił, że wytworzyła się między nimi więź porozumienia.
Szkarłatna Królowa robi, co może, aby uratować się przed konsekwencjami wycofania swoich wojsk z Tearlingu. Jednak ponosi porażkę i traci kontrolę nad swoją ogromną armią i krajem. Dodatkowo obietnica, którą złożyła "Sierocie" kilkaset lat temu, teraz zawiązuje sznur na jej szyi. Czy uda się jej uciec przed konsekwencjami swoich czynów? Jaki czeka ją los?
Kelsea pomimo, że oddała swoje szafiry wciąż ma możliwość wędrowania po przeszłości. Wizje z pierwszych kilkunastu lat po Przeprawie są kluczowe w dziejach całego Tearlingu, a wszystkie brakujące elementy tej układanki znajdują swoje miejsce w teraźniejszości.
Jednak wiedza ma swoją cenę, i czy Kelsea Glynn jest w stanie zapłacić ją, aby uratować swój kraj przed śmiertelnym wrogiem z przeszłości? Czy Kelsea jest w stanie zapanować nad nieposkromioną magią i swoją ciemną stroną? Czy uratuje Tearling przed inwazją czy nastąpi koniec tego królestwa? I jaka będzie cena, jeśli przeszłość zatoczy wielkie koło?

Muszę przyznać, że z początku sceptycznie podchodziłam do "Królowej Tearlingu", która otwierała trylogię. Jednak poprzez intrygujący przewrót w drugim tomie i emocjonującym finale w trzeciej części czuję, że ktoś wyrwał mi cząstkę duszy. Z pewnością wrócę do tej przygody za jakiś czas.

Erika Johansen stworzyła niezwykle przemyślany i skonstruowany świat, w którym przeszłość ma ogromne znaczenie na teraźniejszość i przyszłość. Świat, w którym przyszło rządzić Kelsea Glynn jest okrutny, krwawy, bezwzględny i sunie się ku upadkowi. Nie tylko Kelsea stanie przed podjęciem trudnych decyzji, ale także znani nam bohaterowie, których lubimy, kochamy czy nienawidzimy. Ich charaktery, niezłomne postawy i decyzje odmieniają zawrotne wydarzenia w tym tomie.

Ilość wydarzeń i zwrotów w książce jest zaskakująco duża, jednak ona mnie nie przytłoczyła, wręcz przeciwnie, nakręcała do czytania kolejnego rozdziału. Dobry, lekki styl pisania nadawał tempo czytania, które było szybkie i fascynujące, brnąc przez kolejne strony książki.

Finał jaki zgotowała nam autorka jest zaskakujący, wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Z pewnością nie spodziewałam się tego i odczuwam smutek, że to już koniec tej przygody. Mam ochotę na więcej.

Z pewnością to jedno z najlepszych zakończeń serii, jakie czytałam.
Świat i bohaterowie Tearlingu są niepowtarzalni, a ich wachlarz zalet i wad powoduje, że historia zapada w pamięć na długi czas.

Porywająca i wyjątkowa pod każdym względem!
To historia, którą powinien poznać każdy kto zaczyna przygodę, lubi i kocha fantastykę, gdyż zawładnie twoim sercem i ukradnie jego maleńki kawałeczek.
To historia, przy której czas nie ma znaczenia, gdyż jest warta Twojej uwagi i chwili! Mówię Ci, że nie pożałujesz.

Nie pozostaje mi nic innego jak serdecznie i ciepło ją polecić!

I nadszedł wielki dzień, kiedy w końcu poznałam finał "Losów Tearlingu" i całej trylogii Eriki Johansen, która od dzisiaj wskakuje do mojej top 5 najlepszych serii.

Kelsea Glynn postawiła wszystko na jedną kartę, aby ocalić swoje królestwo oddała się w ręce wroga, a władzę przekazała swojemu zaufanemu i lojalnemu dowódcy Straży Królewskiej Buławie. Jednak to, co na...