Teatr, którego nie było

Okładka książki Teatr, którego nie było
Kazimierz Grochmalski Wydawnictwo: NAUMOV CEE poezja
95 str. 1 godz. 35 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
NAUMOV CEE
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Liczba stron:
95
Czas czytania
1 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365579133
Tagi:
teatr alternatywny poezja współczesna
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
67
44

Na półkach: ,

Mam w domu tomiki moich ulubionych wierszy, po które czasami sięgam ukradkiem, żeby mnie nikt na tym nie przyłapał. Dlaczego? Bo dla mnie poezja jest niezwykle intymna, instynktowna, taka moja, która wiele mówi o mnie. Mam wrażenie, że gdyby ktoś zobaczył, które wiersze uwielbiam to tak jakby mnie zobaczył nagą i bezbronną…
W zależności od dnia, godziny, pogody czy nastroju to ten jeden ulubiony wiersz czytam na sto sposobów. Bo wczoraj znaczył trochę coś innego niż dzisiaj. Gra słów, niedopowiedzenia to mnie ujmuje, to otwiera bramy do świata za każdym razem innego. Poezji nie noszę w torebce, a książkę, gazetę tak. Poezji nie czytam - ja ją czuję bądź nie, przeżywam znacznie mocniej niż powieść, chociaż to w prozie dłużej się nurzam, zaśmiewam i płaczę.

„Teatr, którego nie było” nie ma tylu wcieleń, nie ma tylu żyć, lekkości i niejednoznaczności, co moje ukochane tomiki, jednakże ma jeden charakterystyczny rytm, jest dość jednowymiarowy i bezkompromisowy (ściera uśmiech z mojej twarzy.) Wchodzę w jedną bramę i wiedzie trakt, nie skręcę w żadną ze ścieżek,bo ich nie ma i już chyba wiem, co mnie czeka i raczej nie będzie miło, ale idę dalej pewnie przed siebie.

W wierszach autora poznaję człowieka, który boi się żyć - żyć pełnią szczęścia, śmiać się w głos, widzi i docenia otaczające go piękno jednakże obawia się nim zachłystywać. Autor zrzuca na moje ramiona bagaż doświadczeń, bagaż historii. Ja go niosę razem z nim, czuję ciepło i widzę blask słońca, słyszę śpiew ptaków i słowo kocham i już chcę się w tym wszystkim zatracić, gdy nagle pojawia się dysonans, ciężki kamień spada na moje plecy, czuję szarpnięcie i widzę znak STOP - uważaj. I jest za późno, już ta chwila uciekła, trwała tak krótko i pozostała tylko tęsknota i ból przemijania (s. 89 „Kosmos”).

Czy Pan, Panie Grochmalski woli świat oglądać zza szyby, nie wierzy Pan, że ludzie mają duszę, bo „zbyt wielu jej nie widziało” (cyt. s. 93 „Epilog”), i woli Pan się nie przewrócić żeby mieć całe kolana i nie mieć tej nadziei, że jednak nie będzie bolało?
Zabiera mi Pan tę resztkę nadziei i razem z Panem i ja się boję…
Chociaż nie, Pan się nie boi, ma Pan przecież wytyczony trakt, Pan wie, że cokolwiek nie zrobimy, czy będziemy się śmiać, czy płakać i tak dopadnie nas życie (s. 33 „Sąd nad cyrkowcami”, s. 51 „Stacja przesyłowa”.) Więc ja proszę Pana, wolę się śmiać bo i tak za chwilę …
”wszystko przeminie miłość i radość
jawa i sen
ty i twój zachwyt
ja i mój jęk” (cyt. s. 27 „Bieg przez życie”).

Mam w domu tomiki moich ulubionych wierszy, po które czasami sięgam ukradkiem, żeby mnie nikt na tym nie przyłapał. Dlaczego? Bo dla mnie poezja jest niezwykle intymna, instynktowna, taka moja, która wiele mówi o mnie. Mam wrażenie, że gdyby ktoś zobaczył, które wiersze uwielbiam to tak jakby mnie zobaczył nagą i bezbronną…
W zależności od dnia, godziny, pogody czy nastroju...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    51
  • Posiadam
    17
  • Chcę przeczytać
    12
  • 2019
    10
  • Poezja
    8
  • Ulubione
    6
  • 2019
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • E-book
    2
  • 52 książki w 2019 roku
    1

Cytaty

Więcej
Kazimierz Grochmalski Teatr, którego nie było Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także