Inwigilacja
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Joanna Chyłka (tom 5)
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2017-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-15
- Liczba stron:
- 592
- Czas czytania
- 9 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379766161
- Tagi:
- Joanna Chyłka literatura polska mistyfikacja oskarżenie prokurator sędzia służby specjalne szantaż śledztwo terroryzm wyścig z czasem
- Inne
Chłopak, który zaginął kilkanaście lat temu na wakacjach w Egipcie, odnajduje się na jednym z warszawskich osiedli. Posługuje się innym imieniem i nazwiskiem, i mimo że rodzice rozpoznają w nim syna, on sam utrzymuje, że nie ma z zaginionym nic wspólnego.
Sytuację komplikuje fakt, że po przejściu na islam i powrocie do Polski mężczyzna znalazł się na celowniku służb. Gdy pojawiają się zarzuty, że przygotowuje zamach terrorystyczny, zwraca się o pomoc do prawniczki, która niegdyś zasłynęła obroną pewnego Roma.
Joanna Chyłka niechętnie podejmuje się sprawy. Słynie bowiem nie tylko z ciętego języka, ale także z niechęci do obcych. W dodatku nie jest przekonana, czy jej nowy klient w istocie nie planuje zamachu…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dobro publiczne najwyższą wartością?
„Inwigilacja” to najnowszy tom bestselerowej serii z Joanną Chyłką, której losy czytelnik będzie mógł już wkrótce śledzić także na ekranach. I słusznie, bo główna bohaterka serii Remigiusza Mroza jak najbardziej warta jest spotkania z nią zarówno na kartach kolejnych powieści, jak i w filmowej ekranizacji. Piąty tom serii nie tylko mierzy się z niezwykle aktualną problematyką o międzynarodowym zasięgu, ale dostarcza miłośnikom nietuzinkowej adwokat licznych zwrotów akcji oraz momentów – jak można przypuszczać – długo przez czytelników wyczekiwanych.
W swojej warstwie fabularnej „Inwigilacja” jest historią chłopaka, który kilkanaście lat temu podczas rodzinnych wakacji w Egipcie zaginął bez śladu. Dla rodziców urlop zakończył się traumą, bowiem do kraju wrócili bez syna. Po latach chłopak niespodziewanie odnajduje się. Nosi już jednak inne imię i nazwisko i choć rodzice rzekomo rozpoznają w nim własnego syna, on niezmiennie utrzymuje, że nie ma z nimi nic wspólnego. Młody mężczyzna, który przeszedł na islam, jest podejrzewany o bycie ekstremistą oraz planowanie zamachu terrorystycznego w Warszawie. W tych okolicznościach Joanna Chyłka, która zasłynęła spektakularną obroną pewnego Roma, upatruje dla siebie szansy na kolejną wygraną sprawę o dużym oddźwięku społecznym.
Główna bohaterka serii Mroza odsłania w „Inwigilacji” nieznaną wcześniej stronę swojej osobowości. Bezkompromisowa adwokat specjalizująca się w prawie karnym tylko pozornie wydaje się osobą uznającą wyłącznie te zasady, które sama ustanowiła. W rzeczywistości Chyłka, zwłaszcza w zupełnie nieoczekiwanej sytuacji życiowej, zgadza się dobrowolnie na istotne komplikacje w jej prywatnym życiu, które bez wątpienia rzutować będą także na sferę zawodową.
Najnowsza powieść Mroza niewątpliwie wpisuje się również w debatę na temat terroryzmu, granic ingerencji państwa, inwigilacji obywateli przez służby specjalne, przewagi dobra publicznego nad dobrem jednostki. Po kolejnych zamachach w Paryżu, Nicei, Berlinie, Londynie czy Moskwie powieść najbardziej popularnego autora kryminalnego w Polsce czyta się nie tylko jako literacką fikcję, ale również jako pewnego rodzaju prognozę społeczną. Prognozę w naszym kraju wyjątkowo istotną i potrzebną, trudno bowiem mówić w polskich warunkach o nadmiarze lokalnej literatury na ten temat bądź o poważnej debacie dotyczącej roli państwa w zapewnieniu bezpieczeństwa obywateli.
W powieści Mroza czytamy między innymi: Wchodzimy w niebezpieczne czasy (…). Czasy, w których każde urządzenie domowego użytku może okazać się narzędziem w rękach służb (…). Sam założyciel Facebooka zakleja kamerę internetową w swoim macbooku. W innym miejscu z kolei bohaterka „Inwigilacji” wyznaje: Państwo powinno być jak lekarz (…). Jest oczywiste, że musi znać historię choroby, by pomóc pacjentowi. W konsekwencji musi więc badać, zbierać informacje, wnikać w sferę osobistą… ale tylko do pewnego stopnia. Żeby lekarz wyleczył zapalenie gardła, nie musi rozcinać nam otrzewnej i zaglądać do środka.
Trudno odmówić słuszności powyższej konstatacji.
Oceny
Książka na półkach
- 17 777
- 3 472
- 2 259
- 364
- 289
- 247
- 218
- 155
- 127
- 127
Opinia
Przemysław Garczyński :: 3telnik.pl » Potrójna przyjemność z czytania
* * * * * * * * * *
Znacie ten dylemat czytelnika, który czeka kilka miesięcy na książkę, a potem czyta ją strasznie szybko? Ja to znam z autopsji, przy książkach Remigiusza Mroza to norma. „Inwigilacja” ledwie wpadła w moje ręce, zbyt długo nie nacieszyła się swobodą i świeżością – jej lektura zajęła mi 3 godziny i 10 minut (tak, u tego autora mierzę czas) ;) I co? I raz, że teraz mam czytelniczego kaca, a dwa – to było niesamowite 190 minut niemal na bezdechu ;)
Do Joanny Chyłki – po sprawie Bukano uznawanej przez coponiektórych za specjalistkę od bronienia praw wszelakich mniejszości – zgłaszają się państwo Tadeusz i Anna Lipczyńscy. Adoptowali niegdyś chłopca, Przemka (a jak wiadomo, wszystkie Przemki to fajne chłopaki :D), jednak gdy miał pięć lat, zaginął bez śladu podczas ich wycieczki do Egiptu. Teraz, po latach, dorosły już mężczyzna został odnaleziony na jednym z osiedli w Warszawie. Sęk w tym, że po pierwsze, przedstawia się jako Fahad al-Hassan, jest zagorzałym muzułmaninem i został zatrzymany pod zarzutem przygotowywania zamachu w jednej z galerii handlowych…
Chyłka postanawia bronić mężczyzny za wszelką cenę, wietrząc w sprawie co najmniej drugie dno. Do pomocy idaje jej się zaprzęgnąć też Kormaka oraz Kordiana Oryńskiego, przygotowującego się do nadchodzącego nieuchronnie egzaminu, od którego będzie zależeć jego kariera zawodowa, a tym samym przyszłość w kancelarii Żelazny & McVay. Tylko czy kobieta w ciąży, opętana burzą hormonów, zaczytany nerd i zakuwający aplikant dadzą radę nie tylko znaleźć dowody na niewinność Przemka vel Fahada, ale i przekonać do tego sąd i ławników? Zapowiada się trudna batalia, zwłaszcza, że nikt nie ma pewności, czy oskarżony faktycznie nie planuje jakiegoś zamachu…
Remigiusz Mróz tradycyjnie nie każe zbyt długo czekać. – ani na kolejną powieść swojego autorstwa, ani na emocje zawarte na jej stronach. Sprawa niedoszłego terrorysty intryguje od samego początku, natomiast im dalej brniemy w fabułę, tym bardziej komplikuje się sytuacja, po części z racji dowodów świadczących (lub i nie) o tym i owym, po części z racji zachowania naszych bohaterów (nie ukrywajmy, ani Chyłka, ani Zordon nie są „typowymi” przedstawicielami swojego fachu), po części z fakty, że każda z postaci ma też życie prywatne, które siłą rzeczy na nią oddziałuje także w trakcie pracy.
Do pytania na okładce książki – „Jak daleko posunie się władza, by chronić obywateli?” – nasuwają się zresztą dodatkowe: Jak dalece można ograniczać prawa jednych osób na rzecz innych? Co jest dopuszczalne w imię szeroko pojętego bezpieczeństwa, a co oznacza wkraczanie z buciorami w czyjąś prywatę? I jak to jest tak naprawdę z tym domniemaniem niewinności? Odpowiedzi na te pytania – jak się powinniście domyślić – nie znajdują się w książce. Najnowsza powieść Mroza stanowi natomiast dobry punkt wyjścia do zadania sobie tych (i innych) pytań i szukania prawidłowych rozwiązań samodzielnie. Przy czym dla każdego owa „prawidłowość” czy „prawdziwość” może tu znaczyć coś zupełnie odmiennego…
I jeszcze słów kilka o finiszu, który – jak na Remigiusza przystało – stanowi nie tyle przysłowiową łyżkę dziegciu, co raczej nieoczekiwane uderzenie kijem bejsbolowym w potylicę. Pisałem już na Facebooku i Instagramie, ale powtórzę: jeśli do tej pory byliście zakończeniami po prostu zaskoczeni, istnieje realna obawa, że tym razem zechcecie zrobić autorowi krzywdę. A jeśli już wcześniej chodziło Wam to po głowie, to po lekturze chyba powinna Was dosięgnąć realna inwigilacja. Dla bezpieczeństwa Remigiusza. Lub Waszego ;)
Przemysław Garczyński :: 3telnik.pl » Potrójna przyjemność z czytania
więcej Pokaż mimo to* * * * * * * * * *
Znacie ten dylemat czytelnika, który czeka kilka miesięcy na książkę, a potem czyta ją strasznie szybko? Ja to znam z autopsji, przy książkach Remigiusza Mroza to norma. „Inwigilacja” ledwie wpadła w moje ręce, zbyt długo nie nacieszyła się swobodą i świeżością – jej lektura zajęła...