Uratowany rysunkami

Okładka książki Uratowany rysunkami Walter Spitzer
Okładka książki Uratowany rysunkami
Walter Spitzer Wydawnictwo: Od deski do deski biografia, autobiografia, pamiętnik
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Od deski do deski
Data wydania:
2016-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-09
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365157119
Tłumacz:
Bożena Sęk
Tagi:
artyści holokaust
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
647
263

Na półkach: ,

Przedmowa napisana przez Elie Wiesel, który był w tym samym czasie razem z Walterem Spitzerem w obozie Buchenwald. Nie znali się jednak.

Jak zaznacza Walter, uratowały go szczęście, przypadek, jego pragnienie życia, miłość, a także rysunek.
Międzynarodowy Komitet Antyfaszystowskiego Ruchu Oporu postanowił uratować Waltera przed transportem, pod jednym warunkiem: opowie swoimi rysunkami to wszystko, co widział w obozie. Walter złożył im obietnicę. Miał wtedy siedemnaście lat.
Ale zanim ta sytuacja miała miejsce, zanim trafił do obozu, Walter był zwyczajnym dzieckiem, a potem nastolatkiem, wychowującym się w Cieszynie. Wystarczyło przejść przez przez most na Olzie, by znaleźć się po czeskiej stronie tegoż miasta, która była o wiele nowocześniejsza i bogatsza. Tam chłopiec zaopatrywał się w kredki i farby, które były dużo lepszej jakości niż po polskiej stronie.
Po polskiej stronie był również antysemityzm. "Wynocha do Palestyny" - między innymi te słowa padały z ust Polaków wobec rodziny Waltera, jak i reszty innych Żydów.
W szkole szerzyla się agresja. Obrzucanie kamieniami i kawałkami węgla "brudnych Żydków", było codziennością.
W 1939 roku, wkroczyły do Cieszyna oddziały niemieckie. Rodziny żydowskie ogarnęła panika. Wszystkim Żydom nakazano w miejscsch publicznych nosić opaskę z gwiazdą Dawida.
"Ironią historii jest to, że ówczesny symbol hańby - niebieska gwiazda na białym tle - dziewięć lat później stał się flagą niepodległego państwa żydowskiego".

Niemcy zaczęli wprowadzać w życie swoją ideę Judenreinu. Walter wraz z matką zostali wysiedleni.
W następnej kolejności chłopiec trafił do Blechhammer, obozu pracy przymusowej. Z czasem obóz przejął SS, odtąd był częścią Auschwitz III. Zaczęła panować jeszcze większa brutalność. Jeszcze większy głód i strach. Nie wolno było posiadać nic swojego, zatem Walter musiał pożegnać się z rysowaniem.
Po długim i wycieńczającym marszu śmierci, bardzo precyzyjnie opisanym, Walter trafia na chwilę do Gross-Rosen, aby stamtąd zostać przetransportowanym do Buchenwaldu.
W 1999 roku Michael Stoltz, niemiecki filmowiec, zrobił film o Walterze, gdzie przedstawił jego pracownię oraz życie rodzinne - "The art of Survival".

Obrazowo przedstawione, wybitnie dobre wspomnienia. Na okładce, jak i w środku, widnieją rysunki autorstwa Waltera Spitzera, u którego talent zauważono już w wieku czterech lat.

Przedmowa napisana przez Elie Wiesel, który był w tym samym czasie razem z Walterem Spitzerem w obozie Buchenwald. Nie znali się jednak.

Jak zaznacza Walter, uratowały go szczęście, przypadek, jego pragnienie życia, miłość, a także rysunek.
Międzynarodowy Komitet Antyfaszystowskiego Ruchu Oporu postanowił uratować Waltera przed transportem, pod jednym warunkiem: opowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
947
724

Na półkach: , , , , ,

Walter Spitzer urodził się dwanaście lat przed wybuchem II Wojny Światowej w polskim Cieszynie. Jako syn zamożnych Żydów prowadził dostatnie życie, lecz zostało ono brutalnie przerwane. Jako nastolatek trafił on do niemieckiego obozu Blechhammer. Pod koniec wojny brał udział w Marszu Śmierci z Blechhammer do Buchenwaldu i jako jeden z niewielu ten marsz przeżył.
O pobycie w tym obozie opowiada między innymi książka Uratowany rysunkami. Autor pisze w niej o tym, w jaki sposób jako bardzo młody chłopak musiał sobie radzić z trudami tamtych czasów, życia obozowego, a także przymusowej pracy ponad siły oraz ustawicznym głodem, chłodem i tęsknotą za rodziną. Na jego życie wielki wpływ miał rysunek, gdyż pan Spitzer potrafił rysować.
Nie jest to lektura łatwa, ale żadna traktująca temat Holokaustu nie jest łatwa. Oczywiście jest ona niezwykle potrzebna. Stanowi świadectwo tamtych dni i pozwala nam wiedzieć, a także przestrzega aby się to już nigdy nie wróciło.
Książka ta ma 236 stron. Ja ją czytałem przez 5 dni, więc jak widzicie nie przeczytałem jej najszybciej. Jednak z całego serca ją polecam, gdyż nie tylko porusza tematy Holokaustu, ale pokazuje jakie relacje polsko-żydowskie były w Polsce przed II Wojną Światową.

Ocena: 9/10

https://www.facebook.com/czytamnatronie

Walter Spitzer urodził się dwanaście lat przed wybuchem II Wojny Światowej w polskim Cieszynie. Jako syn zamożnych Żydów prowadził dostatnie życie, lecz zostało ono brutalnie przerwane. Jako nastolatek trafił on do niemieckiego obozu Blechhammer. Pod koniec wojny brał udział w Marszu Śmierci z Blechhammer do Buchenwaldu i jako jeden z niewielu ten marsz przeżył.
O pobycie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
445

Na półkach:

"Uratowany rysunkami" to autobiograficzna powieść Waltera Spitzera - człowieka pochodzenia żydowskiego, który przeżył piekło obozów koncentracyjnych. W całej tragedii, która dotknęła głównego bohatera, miał on dużo szczęścia. Na swojej drodze spotykał mnóstwo ludzi, którzy zechcieli mu pomóc. Sam również wykazywał się wielkim sprytem, a tytułowy talent pomógł mu w lepszym przystosowaniu się do otaczającego świata. Co ciekawe, autor w swoim dziele porusza również problem antysemityzmu ze strony Polaków. Jest to temat, który w polskiej literaturze omijany jest szerokim łukiem. Książka ta pokazała, że nienawiść ze strony Polaków do Żydów w okresie przedwojennym była równie uciążliwa i bolesna jak ta ze strony Niemców. Czytając tę powieść cały czas dało się czuć zarówno ogromną wrażliwość autora jak i precyzyjne oddanie rzeczywistości. Jej akcja rozciąga się na lata przedwojenne, wojenne i powojenne. Jest to niezwykle wartościowy tytuł, który każdy powienien poznać!

Mój instagram: my.books.shelf

"Uratowany rysunkami" to autobiograficzna powieść Waltera Spitzera - człowieka pochodzenia żydowskiego, który przeżył piekło obozów koncentracyjnych. W całej tragedii, która dotknęła głównego bohatera, miał on dużo szczęścia. Na swojej drodze spotykał mnóstwo ludzi, którzy zechcieli mu pomóc. Sam również wykazywał się wielkim sprytem, a tytułowy talent pomógł mu w lepszym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1197
914

Na półkach:

Odkąd pamiętam wychodzę z założenia, że warto sięgać po powieści dotyczące Holocaustu. Stanowią one niezwykłe świadectwo historyczne, pozwalają nam uzupełnić wiedzę. Uważam, że trzeba wiedzieć i trzeba pamiętać, z szacunku dla tych, których to spotkało.

Walter Spitzer z wielką szczerością opowiada czytelnikowi o swoim życiu. Historię rozpoczyna kilkoma szczegółami na temat dzieciństwa, by płynnie przejść do młodości w getcie i rzeczywistości obozowej. Mimo że czytałam już sporo pozycji dotyczących zagłady ludności żydowskiej, te teksty wciąż budzą we mnie żywe emocje, zwłaszcza, gdy tak, jak w tym przypadku relacja odbywa się w formie pierwszoosobowej. Nadaje to historii charakter niezwykle osobisty, mocniej działa na wyobraźnię, bardziej porusza.

Autor powieści w wyniku zagłady stracił całą rodzinę. Co więcej- do obozu trafił jako nastolatek. Młody człowiek, bez bliskich, sam na sam z całym okrucieństwem, zmuszony do radzenia sobie po swojemu i dorastania w takich okolicznościach. I tę zmianę również widać, to przejście z chłopięcej niewinności do wymuszonej dojrzałości.

Walter bardzo osobiście i drobiazgowo opowiada o tym procesie dorastania, dając nam do zrozumienia, że choć zmienił się świat i całe jego życie on wciąż był młodym mężczyzną. Choć walka o życie i konieczność zdobycia pożywienia znajdowały się na pierwszym planie, on wciąż czuł, widział, przeżywał. Poznał smak pocałunku, pierwszą miłość. Nie ukrywa tego, wręcz przeciwnie, podkreśla, że wojna wyostrza uczucia, sprawia, że człowiek pragnie poczuć jeszcze bardziej i mocniej.

Nigdy nie czytałam świadectwa napisanego przez kogoś takiego jak Walter, bo nigdy nie spotkałam się z osobą, która mogłaby zyskać wykorzystując swoje umiejętności. On potrafił przepięknie rysować, marzył, by zostać artystą. Tworzenie portretów pozwalało mu zdobyć nieco więcej pożywienia, zyskanie nieco lepszych warunków, delikatnych przywilejów. Ale każdy medal ma dwie strony. Ta „obozowa sztuka” została z nim na zawsze. Już zawsze jego życie i jego zdolności opierały się na wspomnieniach i obrazach pojawiających się przed oczami, kiedy je zamykał.

Bo nie da się tak po prostu zapomnieć i się odciąć. Epilog umożliwia przekonanie się, co stało się z autorem książki po wojnie. Jak pobyt w obozie wpłynął na jego życie i jak ciężko było mu wrócić do normalności, a może raczej pozornej normalności.

Nie czyta się łatwo, bo nie można bez emocji zgłębiać takiego tematu. Taka lektura wymaga zaczerpnięcia oddechu, zrobienia sobie kilku przystanków. Ale warta jest poznania i zapamiętania. Czuję głęboką wdzięczność do autora za to, że spisał swoje wspomnienia oraz uzupełnił je zdjęciami rysunkami.

Odkąd pamiętam wychodzę z założenia, że warto sięgać po powieści dotyczące Holocaustu. Stanowią one niezwykłe świadectwo historyczne, pozwalają nam uzupełnić wiedzę. Uważam, że trzeba wiedzieć i trzeba pamiętać, z szacunku dla tych, których to spotkało.

Walter Spitzer z wielką szczerością opowiada czytelnikowi o swoim życiu. Historię rozpoczyna kilkoma szczegółami na temat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1125
1067

Na półkach:

„ … Z rzeczy osobistych mam teraz tylko chlebak,
powgniataną emaliowaną miskę i aluminiową łyżkę…”

Wspomnienia Waltera Spitzera, to ogromne emocje. Plastyczne „obrazy wyobraźni”, pokazują ogrom tragedii. To również talent, który pomógł mu przeżyć. Przed Wami, autobiografia artysty, malarza i rzeźbiarza.

Dziennikarz, Tomasz Sekielski poznał artystę w Paryżu. Mimo tragedii, które go spotkały, starał się żyć na nowo. Zachował pogodę ducha i optymizm. Wspomina nawet swoje pierwsze miłości i zauroczenia.

Mężczyzna urodzony w polskim Cieszynie przeżył Holokaust. Sam, doświadczył piekła obozów koncentracyjnych, ale przeżył. Mówi, że „ przetrwał dzięki pomocy współwięźniów, ale i plastycznym umiejętnościom”.

Dzieciństwo, to wspomniany Cieszyn. Miasto, które autor opisuje, jako klejnot architektury, gdzie przetrwały XVII i XVIII wieczne kamienice. To wytwórnia likierów i cenna biblioteka z dziełami Goethego i Schillera. W marcu 1939 roku Republika Czechosłowacka, przestała istnieć. Kraj został zajęty przez wojska hitlerowskie. Autor, miał raptem jedenaście lat.

Książka, porusza problem jawnego antysemityzmu. Braku dostępu do normalności, lekarza, czy sklepu. Strach i niepewność są bardzo odczuwalne. U Polaków, te nastroje przeradzają się w jawną wrogość. Napisana jest w sposób bardzo przystępny. Dzięki czemu, lekko się ją czyta.

Publikacja, uzupełniona jest czarno – białymi fotografiami i rysunkami. Są one bardzo wymowne. Przedstawiają ogrom tragedii, ludzkie zwłoki i rzeczywistość obozową. Niemcy, wykorzystywali siłę roboczą, poniżali, głodzili i byli nieugięci.

To, co otaczało naszego bohatera sprawiło, że momentami nawet nie mógł płakać. Poniżenie, miało przeobrazić wszystkich w uległych niewolników. Doświadczenia i selekcja przeprowadzana w Blechhamer - obozie pracy przymusowej, miała specyficzny charakter.

Według mnie, najważniejsze jest stworzenie nastroju. A to, doskonale zostało oddane w książce. Bo przecież ile wart jest rysunek, za który można otrzymać gorącą kawę zbożową i dwie, grube kromki chleba ze smalcem? Walter Spitzer, oddaje swoje pióro i pragnie przemówić za tych, którzy już nie mogą, nic powiedzieć.

Gorąco polecam autobiografię, która zmienia sposób myślenia.

Katarzyna Żarska
(www.redaktor21.bloog.pl)

Wydawnictwo: OD DESKI DO DESKI
Przełożyła z francuskiego: Bożena Sęk
Oprawa: miękka
Liczba stron: 235

„ … Z rzeczy osobistych mam teraz tylko chlebak,
powgniataną emaliowaną miskę i aluminiową łyżkę…”

Wspomnienia Waltera Spitzera, to ogromne emocje. Plastyczne „obrazy wyobraźni”, pokazują ogrom tragedii. To również talent, który pomógł mu przeżyć. Przed Wami, autobiografia artysty, malarza i rzeźbiarza.

Dziennikarz, Tomasz Sekielski poznał artystę w Paryżu. Mimo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    35
  • Przeczytane
    20
  • Posiadam
    16
  • 2017
    2
  • Gorąco Polecam....
    1
  • Nieprzeczytane posiadane
    1
  • Mam do przeczytania
    1
  • Tematyka wojenna/obozowa
    1
  • MBiblio
    1
  • Historia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Uratowany rysunkami


Podobne książki

Przeczytaj także