Oswajanie chmur

Okładka książki Oswajanie chmur Jarosław Kapłon
Okładka książki Oswajanie chmur
Jarosław Kapłon Wydawnictwo: Mamiko Seria: Poezja polska. Mamiko poezja
54 str. 54 min.
Kategoria:
poezja
Seria:
Poezja polska. Mamiko
Wydawnictwo:
Mamiko
Data wydania:
2016-08-19
Data 1. wyd. pol.:
2016-08-19
Liczba stron:
54
Czas czytania
54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363906801
Tagi:
Mamiko Jarosław Kapłon wiersze Oswajanie chmur poezja polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Rita Baum nr 37/2015 Urszula M. Benka, Leszek Budrewicz, Grzegorz Czekański, Piotr Czerniawski, Marcin Czerwiński, Piotr Jakub Fereński, Andrzej Ficowski, Jarosław Kapłon, Tomasz Kawiak, Miłka O. Malzahn, Redakcja pisma Rita Baum, Dariusz Sas, Sokołowska Zuzanna
Ocena 0,0
Rita Baum nr 3... Urszula M. Benka, L...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
217
65

Na półkach:

Na tej ziemi, pod tym niebem, wszyscy jesteśmy zwierzętami


Trawestacją kilku wersów z piosenki dręczącej pokolenia, wylewającej się z salonów i z otwartych okien kamienic, można opisać tomik "Oswajanie chmur" Jarosława Kapłona. Bohaterowie, którzy pojawiają się w tomie, zaskakująco często porównywani są do zwierząt, niezależnie, czy śpią, jedzą, dotykają się czy pieprzą. Całość dziania się odbywa się w statycznym świecie mieszkań pod pokrywą chmur, które obserwowane są przez stare okna i balkony. Nie są to jednak Miłoszowskie chmury, które pragną być interpretowane i mieć znaczenie. U Kapłona po prostu są i stanowią punkt odniesienia dla mieszkań. Z każdym następnym wierszem zatapiającym się powoli w czerń, nabierają złowieszczego charakteru. Podobnie dzieje się ze światem zewnętrznym, który choć opisywany rzadko, bliżej końca oswajania staje się nieprzystępny. Wszystko w tomiku Kapłona wyjątkowo mocno poddane jest dyktatowi podmiotu lirycznego, wnętrzu i prywatności, co wydaje się kontynuacją tendencji antyideologicznych, które wybrzmiały najmocniej w poezji polskiej na początku lat 90. Nurt odstawiony na rzecz liryki aktywno-społecznej, choć ponowiony wraz facebookowymi opowiadaczami codzienności, staje się dla Kapłona czymś oczywistym. Nie ma poczucia wtórności, opowiadając o bohaterze ukrytym w mieszkaniu z papierosem, kawą i kotem, poddanym rutynie, rytuałom i codziennym ślamazarnym aktywnościom. Jednoosobowe państwo, jednoosobowa konstytucja, mieszkanie pośrodku kosmosu - znamy to, choć Kapłon ukrywa swojego opowiadacza w tej jaskini nie z powodu nienawiści do ludzi i świata (jak na przykład u Bukowskiego),ale dlatego, że wydaje mu się to naturalne. Ten ktoś leży na dywanie, patrzy w okno, pali papierosa, głaszcze kota, choć wie, że "Musi istnieć coś więcej niż ja i ten pokój".

To, co na zewnątrz, jest nieważne. To, co publiczne, jest nieważne. To, co wewnątrz, też mogłoby być nieważne, gdy nie element rozświetlający układankę, kobieta ze śladem po cesarskim cięciu. "Namacalne są tylko biodra wszystko inne to halucynacje". Gdy namacalność się oddala, a w końcu znika, mieszkanie przejmuje halucynacja, miraż okrutnych codziennych czynności, wchodzenia, wychodzenia, pukania do drzwi, odmrażania gotowego żarcia, fastfoodowych stosunków i relacji z ludźmi. Chwilami "Oswajanie chmur" przypomina zbyt dobrze znaną piosenkę, aby za moment zaskoczyć ciekawym spięciem znaczeń lub dla przykładu porównaniem uczuć do kroków w mieszkaniu – odmierzania wszystkiego pokojem, poprzez pokój.

Mało jest tak mocno autorocentrycznych tomików i tekstów o izolacji. Niejeden czytelnik "Oswajania chmur" chciałby podjechać pod balkon podmiotu lirycznego i krzyknąć, "proszę wyjść z mieszkania". Na wiele by się to jednak nie zdało, to zwierzę symboliczne rozpięte na siatce automatycznych czynności po prostu zostanie we wnętrzu. Interesujący u Kapłona jest brak tęsknoty za ideą, nie ma żadnej walki o wartości. Wartością jest tylko skóra, oczekiwanie, aż coś się zdarzy, jeszcze kilka tych chwil przed śmiercią.

"Oswajanie chmur" z gracją wpisuje się w literacki program i nurt prywatnościowy. Pomimo odczucia, że zna się już tę historię zamknięcia w czterech ścianach na pamięć, warto zmierzyć się interpretacją izolacji zaproponowaną przez autora. Wiersze są przycięte i ustrukturyzowane ze smakiem, widać doświadczenie literackie i długi czas przygotowania tej upartej ekspresji. To już więcej niż bezpośredniość, to wysublimowana literacka gra, z którą warto się zapoznać.

Na tej ziemi, pod tym niebem, wszyscy jesteśmy zwierzętami


Trawestacją kilku wersów z piosenki dręczącej pokolenia, wylewającej się z salonów i z otwartych okien kamienic, można opisać tomik "Oswajanie chmur" Jarosława Kapłona. Bohaterowie, którzy pojawiają się w tomie, zaskakująco często porównywani są do zwierząt, niezależnie, czy śpią, jedzą, dotykają się czy pieprzą....

więcej Pokaż mimo to

avatar
266
237

Na półkach: ,

Jak pisze sam autor w jednym z wierszy "wolę przyziemne kwestie/mające bardziej męskie zakończenia" - i taki jest cały ten zbiór, to bardzo dobra poezja codzienności. W zasadzie wszystkie utwory trzymają wysoki, równy poziom, wyróżnić można w tomiku wiele, na szczególną uwagę i uznanie zasługują chociażby wiersze "Miriady", "Lotnisko", "Ktoś puka", "Potop", "Izolacja", "Pył", "Cykl", a szczególne wrażenie zrobiły na mnie utwory w zasadzie doskonałe czyli "Opadanie" i "Pokora". "Oswajanie chmur" jest dojrzałe i męskie, przy tym też często intymne, namiętne, nostalgiczne, ma w sobie godność i chyba wielką prawdę - bez retuszu i upiększania rzeczywistości.

Jak pisze sam autor w jednym z wierszy "wolę przyziemne kwestie/mające bardziej męskie zakończenia" - i taki jest cały ten zbiór, to bardzo dobra poezja codzienności. W zasadzie wszystkie utwory trzymają wysoki, równy poziom, wyróżnić można w tomiku wiele, na szczególną uwagę i uznanie zasługują chociażby wiersze "Miriady", "Lotnisko", "Ktoś puka", "Potop",...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Czytałam, czytam i będę do niej wracać
Piękna
B

Czytałam, czytam i będę do niej wracać
Piękna
B

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5
  • Chcę przeczytać
    2
  • 2017
    1
  • Posiadam
    1
  • Polska
    1
  • Poezja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Oswajanie chmur


Podobne książki

Przeczytaj także