Całkiem obcy człowiek
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- Goodbye Stranger
- Wydawnictwo:
- Iuvi
- Data wydania:
- 2017-02-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-15
- Data 1. wydania:
- 2017-05-02
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379660308
- Tłumacz:
- Krystyna Kornas
„Która to prawdziwa ty? Ta, która zrobiła coś okropnego, czy ta, która się przeraziła tym, co zrobiła? I czy jedna może przebaczyć drugiej?”
Bridge, Tabitha i Emily znają się od zawsze, ale ten rok testuje ich przyjaźń.
Em ma chłopaka (tak jakby), który prosi ją o szczególnego rodzaju zdjęcia. Tab jest młodą feministką i potrafi przejrzeć każdego na wylot, a Bridge z jakiegoś powodu zaczęła nosić kocie uszy i wciąż stara się zrozumieć, dlaczego przeżyła wypadek, którego nie powinna przeżyć. Są najlepszymi przyjaciółkami i kierują się jedną zasadą: nigdy nie kłócić się ze sobą. Czy to pomoże im przetrwać?
Sherm usiłuje zrozumieć, dlaczego ludzie rozstają się po wielu latach małżeństwa i jak to jest przyjaźnić się z dziewczyną, a dla pewniej licealistki Walentynki okażą się najtrudniejszym dniem w życiu.
A, i jeszcze Jamie, poważny starszy brat, którego głupi zakład z kumplem kończy się… no, prawie katastrofą.
Całkiem obcy człowiek to niezwykła książka o miłości i przyjaźni, zaufaniu i zdradzie, chłopakach i dziewczynach…
O nastolatkach, z których każdy usiłuje znaleźć własny sposób, by przetrwać w wariackim świecie, nie łamiąc sobie serca, i nie zwariować.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nastolatkowie oczami dorosłej czytelniczki
Współcześni nastolatkowie mają o wiele większe wymagania czytelnicze niż ich rówieśnicy z poprzednich pokoleń. Może to zdanie brzmi dość dziwnie, jednak sama, kiedy popatrzę na pozycje, którymi zaczytywałam się jako kilkunastoletnia dziewczyna, to muszę przyznać, że dziś takiej pozycji nie poleciłabym żadnej młodej czytelniczce. Teraz mamy inną sytuację na rynku wydawniczym, gdzie można znaleźć różnorodne pozycje – powieści fantastyczne, obyczajowe, stylizowane na komiks czy też pozycje gatunku new adult... Jest w czym wybierać. I mój wybór padł na „Całkiem obcego człowieka” Rebecki Stead, amerykańskiej autorki książek dla nastolatek, wielokrotnie nagradzanej przez czytelników.
W książce mamy kilkoro bohaterów, każdy musi zmierzyć się z innym problemem swojego otoczenia. Bridge jako dziecko przeżyła poważny wypadek, a nawet po wielu latach od tego wydarzenia nie potrafi zrozumieć, dlaczego tak się stało. Pewnego dnia postanawia nosić opaskę z kocimi uszami, czym wyróżnia się na tle rówieśników. Jej przyjaciółki, Tabitha i Emma, również nie mają łatwego życia. Pierwsza z nich to początkująca feministka, która twierdzi, że najlepiej wie o wszystkim i zna się na ludziach, a druga – ma chłopaka, ale nie zamieniła z nim ani jednego słowa. Komunikują się za to przez wysyłane sobie nawzajem zdjęcia. Jest jeszcze Sherm, sympatyczny chłopak, będący w szoku, kiedy dowiaduje się o tym, że jego ukochany dziadek opuścił żonę po kilkudziesięciu latach małżeństwa. Poznajemy też jeden dzień – konkretnie Walentynki – z życia pewnej licealistki. Z kolei brat Bridge, Jamie, ciągle zakłada się ze swoim przyjacielem, a jedno wyzwanie może ciągnąć za sobą dziwne konsekwencje...
„Całkiem obcy człowiek” zmienił moje podejście do literatury młodzieżowej. Mimo że od dawna nie jestem nastolatką, to bardzo dobrze czytało mi się tę książkę. Z czego to wynika? Z kilku powodów. Jednym z nich jest ciekawa narracja – widzimy świat przede wszystkim oczami Bridge, ale inni bohaterowie (w tym rozdziały o anonimowej licealistce) też mają swój głos. Właśnie, bohaterowie. Każda z postaci ma swoją wyjątkową osobowość i nie można określić ich konkretnej przynależności, np. czy ktoś tu jest rozpieszczoną, zadzierającą nosa dziewczyną z bogatego domu, narcystycznym chłopakiem czy też zakompleksioną szarą myszką lub kujonem. Bridge, Tab, Em, Sherm i inni są bardzo różnorodni, każde z nich ma swój odrębny świat, własne opinie (bardzo często są one mądre, wykazujące dużą spostrzegawczość) oraz oczekiwania wobec siebie, rodziny, przyjaciół, ogólne – rzeczywistości. Nikt tam nie jest doskonały, ale również nie jest do szpiku kości wredny. Według mnie to ogromny atut „Całkiem obcego człowieka” - Rebecca Stead pokazała, że współcześni nastolatkowie nie myślą tylko o modzie, boysbandach, nowoczesnej technologii czy problemach w szkole. Oczywiście, to są elementy ważne dla młodej osoby, ale autorka przypomina, że one za jakiś czas miną, a niektóre aspekty życia jak rodzina, miłość, przyjaźń czy szacunek do siebie lub innych, są niezmienne. Bardzo podobało mi się to, że fabuła nie skupia się tylko i wyłącznie na problemach w stylu „nie zdam przez matematykę”, „moja matka jest głupia” lub „muszę mieć chłopaka, bo jedyna w klasie jestem sama”. „Całkiem obcy człowiek” pokazuje, że wszystko jest nieprzewidywalne, a niektóre sytuacje życiowe są o wiele poważniejsze niż zła ocena w szkole, która po wielu latach nie ma najmniejszego znaczenia w dorosłym życiu.
Tę książkę spokojnie poleciłabym każdemu nastolatkowi. Ja, jako dorosła już czytelniczka, inaczej odbieram zawartą tam historię, być może zbyt poważnie, jednak gdybym miała podobne powieści do lektury wiele lat temu, to z ogromną radością bym po nie sięgała. Tutaj nastolatkowie nie są traktowani jak dzieci, ale stają się poważnymi odbiorcami, którzy mogą sami ocenić historię, a nie mieć podaną na tacy głupawą powiastkę bez morału. Za to jestem pełna szacunku dla Rebecci Stead, i, mówię Wam, młodsi czytelnicy, jeżeli macie do wyboru „Całkiem obcego człowieka” lub książkę, gdzie emanuje płytkość i brak jakiegokolwiek odwołania do tego, co ważniejsze w dorosłości, to weźcie pierwszą pozycję. Nie pożałujecie.
Anna Wolak
Oceny
Książka na półkach
- 284
- 166
- 59
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Sięganie po młodzieżówki zazwyczaj wiąże się z tym, że szybko się je czyta, więc jeśli ktoś ma napięty grafik to taka książka jest w sam raz, jeśli ma się ochotę na coś lekkiego, coś, co się szybko czyta. Właśnie do takich książek należy Całkiem obcy człowiek i choć nie jest to jakaś wybitna pozycja to można spędzić przy niej przyjemne chwile.
Książka opowiada historię trzech przyjaciółek - Bridge, Emily oraz Tab, które zmagają się ze swoimi własnymi problemami. Bridge nosi opaskę z kocimi uszami, po poważnym wypadku, z którego ledwie uszła z życiem próbuje zrozumieć w jakim celu żyje, a zarazem zmaga się z traumą związaną z wypadkiem, kiedy to potrafi zastygnąć na przejściu dla pieszych i boi się ruszyć. Emily poznaje chłopaka, z którym wymienia się zdjęciami, co w końcu wymyka się spod kontroli, a dziewczyna musi ponieść tego konsekwencje. Tab natomiast jest młodą feministką, która zawsze stara się pomagać innym, choć czasami aż za bardzo, co nie do końca jej wychodzi. We trzy próbują się zmierzyć ze swoimi problemami, pomagają sobie nawzajem i kierują się jedną z zasad, którą wymyśliły jak były młodsze - nigdy się nie kłócić.
Całkiem obcy człowiek to powieść, którą bardzo szybko się czyta ze względu na jej lekkość, która może nie jest wybitną książką, ale może być przestrogą dla młodzieży, która w dzisiejszych czasach niewiele sobie robi z zagrożeń jakie ciągnie za sobą Internet czy udostępnianie zdjęć na portalach społecznościowych, czy też wysyłanie ich do konkretnej osoby, zdjęć, których właściwie nikt nie powinien zobaczyć. W całej powieści dokładnie opisane były konsekwencje jakie bohaterowie, którzy się tego dopuścili, ponieśli i to mi się naprawdę w książce podobało. Dzięki temu nie jest to taka zwykła młodzieżówka, która nie niesie ze sobą żadnego morału. Co więcej jest to powieść, w której nie ma tego, co w wielu podobnych książkach, czyli nie pojawia się trójkąt miłosny czy wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Na początku trochę się obawiałam, że może to być tego typu książka, na szczęście pozytywnie mnie zaskoczyła, bo naprawdę nie miałam ochoty na kolejną, niewiele różniąca się od innych młodzieżówkę.
Ciekawym zabiegiem było to, że co jakiś czas pojawiały się rozdziały zatytułowane "Walentynki", który został napisany, w odróżnieniu do reszty rozdziałów, w drugiej osobie liczby pojedynczej i tak naprawdę nie wiemy, o kogo w tych rozdziałach chodzi. Nagle pojawia się bohaterka, która opuszcza dzień w szkole, o czym zaraz zostają poinformowani jej rodzice, która zmaga się z jakimś problemem, którego aż do samego końca nie poznajemy, tak samo jak osoby, która się z tym problemem zmaga.
Całkiem obcy człowiek czyta się szybko i przyjemnie, z pewnością bardziej przypadnie do gustu młodzieży, ale nie widzę najmniejszych przeszkód żeby sięgnęli po nią również starsi.
Sięganie po młodzieżówki zazwyczaj wiąże się z tym, że szybko się je czyta, więc jeśli ktoś ma napięty grafik to taka książka jest w sam raz, jeśli ma się ochotę na coś lekkiego, coś, co się szybko czyta. Właśnie do takich książek należy Całkiem obcy człowiek i choć nie jest to jakaś wybitna pozycja to można spędzić przy niej przyjemne chwile.
więcej Pokaż mimo toKsiążka opowiada historię...