Cień jabłoni

Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Szukając ukojenia



78 21 46

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1003
799

Na półkach: ,

12 godzin spędzonych za biurkiem, 160 km/h na liczniku, 100 miejsc do zwiedzenia, 100 szczebli kariery do odhaczenia, 52 książki do przeczytania. Tak dobrze nam znany pęd życia, pogoń za pieniądzem, karierą, sławą, rankingami i statystykami. Łapać każdą chwilę i nie uronić ani sekundy z życia, szybko i intensywnie – tak zwykliśmy żyć. Byle szybciej, byle więcej i bardziej ekstremalnie, byle chwytać wszystko garściami i być pół kroku przed konkurencją. W szkole, w pracy, wśród znajomych i rodziny, w szponach wymagań, w sieci Internetu. A gdyby tak wszystko rzucić i na chwilę w końcu zwolnić? Zacząć żyć uważniej?
Czytać w rytmie slow?

Sfrustrowany życiem w mieście i pogonią za karierą bezimienny narrator Cienia jabłoni postanawia wrócić w swoje rodzinne strony. Spakowawszy plecak, wsiada do pociągu i udaje się do swojego rodzinnego domu. Prowincjonalne miasteczko Górne wita go feerią ognistych barw na niebie, zapachem jabłek, miodu i ciosanego drewna, dźwiękiem latających w sadzie owadów oraz nigdzie niespieszących się mieszkańców. Oddychając głęboko i chłonąc prowincjonalną atmosferę bohater zaczyna pomagać ojcu w pracy w sadzie i w pasiece. W tym momencie zdawać by się mogło, że opowieść ta opierać się będzie na historii wyżej wymienionego eskapisty. Nic bardziej mylnego. Chłopak przypadkiem spotyka starszego mężczyznę – Grzegorza Adamczyka, który prosi o pomoc w rozładowaniu węgla. Cień jabłoni w znacznej mierze opiera się o monolog mężczyzny, który towarzyszy mentalnie narratorowi i snuje opowieść swojego życia. I choć obydwu mężczyzn dzieli niemal wszystko, połączy ich nić porozumienia, niewidzialna choć mocno wyczuwalna więź, w której to pogoń za jutrem i modą odgrywać zaczynają drugie skrzypce by oddać prym rzeczom ważniejszym – istocie życia, możliwości w słuchania się w drugiego człowieka, znalezieniu chwili na zadumę oraz odnalezieniu szczęścia w rzeczach prostych i nieskomplikowanych.

Kilkusetletnie niewysokie budynki pokryte były niezliczoną ilością bannerów, neonów, plakatów. I wszędzie najniższe ceny, najwyższa jakość. Pizza najlepsza w mieście. Najświeższe mięso. Najsmaczniejszy chleb. Miałem wrażenie, że nie chodzi wcale o to, żeby przyciągnąć klienta, tylko żeby wmówić sobie, że w czymś jest się najlepszym, choćby tylko w pieczeniu chleba, bo drugie i trzecie miejsca dawno przestały kogokolwiek obchodzić.

Wojciech Szlęzak krytycznym okiem opisuje współczesną cywilizację na rzecz gloryfikacji szeroko pojętego życia w wersji slow. Podkreśla wagę życia wiejskiego, uwypukla siłę, jaka drzemie w Matce Naturze. A ta, przedstawiona została niemal w spersonifikowany sposób. Łono natury w Cieniu jabłoni żyje: pachnie, szumi, mile pieści oczy, daje ukojenie. To sugestywnie zarysowane tło z automatu przywołało we mnie wspomnienie fraszki Jana Kochanowskiego Na lipę – jest równie poetycko, niemal sielsko, spokojnie i bezpiecznie. Na jej łonie bezkarnie można zanurzyć się w przeszłość i pozwolić sobie na to, by w towarzystwie dobrego słuchacza zdjąć z siebie jej brzemię. Tak czyni w obecności narratora właśnie Grzegorz Adamczyk. Swoim monologiem wyznaje grzechy swojego życia, robi jego bilans.

Człowiek myśli, że widzi, co białe, a co czarne, a potem okazuje się, że owszem widzi, ale tylko kiedy patrzy z boku. A kiedy chodzi o niego samego, to granica się rozmywa, a banalne wymówki same cisną się do głowy, by usprawiedliwić największe draństwo.

Pamiętacie wybitny w formie i przekazie Traktat o łuskaniu fasoli Wiesława Myśliwskiego? Jestem niesłychanie szczęśliwa, że autor znalazł godnych sobie następców. Wojciech Szlęzak na pewno do nich należy. Gawędziarski styl, jaki zaserwował w swojej debiutanckiej powieści żywcem wyjęty został z prozy Myśliwskiego. I niech Was przypadkiem nie zmyli to porównanie. Styl Szlęzaka nie jest w żadnym wypadku mierną jego kopią, a szczerą inspiracją. Piękna w formie polszczyzna jest wprawdzie mniej wytrawna, aniżeli powieści Myśliwskiego, ale równie szlachetna. I choć w przypadku Szlęzaka odczuwać można lekkie wahania w poszukiwaniu filozoficznej prawdy, a w stylu daje się odczuć niewprawne jeszcze pióro, powieść warta jest największej uwagi.

Podobał mi się ten chaos, taki zwyczajny, ludzki. Nikt tu nie słyszał o brandingu, targetowaniu albo merchandisingu, a nawet jeśli, to tylko wzruszył ramionami, prychnął i robił dalej po swojemu.

Cień jabłoni to książka, w której można się bezkarnie zatopić, to historia, w której słowo mieć zamienia się w być. Gorycz życia opada tutaj z człowieka niczym przejrzałe jabłko z jabłoni, rzeczy materialne zostają zdeklasyfikowane, a prym wiedzie człowiek i jego uczucia. Propozycja Szlęzaka to ambitna, podszyta egzystencjalnym bólem, dająca swoiste ukojenie i możliwość wyciszenia się opowieść, proza jeszcze dojrzewająca, niesłychanie dobrze rokująca na przyszłość. Jestem niebywale ciekawa kolejnych propozycji, jakie wyjdą spod pióra autora. Tę zdecydowanie polecam!

www.bookiecik.pl

12 godzin spędzonych za biurkiem, 160 km/h na liczniku, 100 miejsc do zwiedzenia, 100 szczebli kariery do odhaczenia, 52 książki do przeczytania. Tak dobrze nam znany pęd życia, pogoń za pieniądzem, karierą, sławą, rankingami i statystykami. Łapać każdą chwilę i nie uronić ani sekundy z życia, szybko i intensywnie – tak zwykliśmy żyć. Byle szybciej, byle więcej i bardziej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    89
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    14
  • Legimi
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Ebook
    1
  • (2017) zgłoszenia do GNL Juliusz
    1
  • 2018
    1
  • Kindle
    1
  • Przeczytane 2017
    1

Cytaty

Więcej
Wojciech Szlęzak Cień jabłoni Zobacz więcej
Wojciech Szlęzak Cień jabłoni Zobacz więcej
Wojciech Szlęzak Cień jabłoni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także