Verne, Orwell, Zajdel - poza tym, że byli pisarzami klasyfikowanymi do twórców gatunku sci-fi, łączy ich jedna zasadnicza cecha: byli wizjonerami. Przy czym Zajdel podobnie jak Orwell w swojej twórczości skupiali się na wizji przyszłych społeczeństw, relacjach miedzy ludźmi i problemach współistnienia. To zaskakujące jak aktualne są ich spostrzeżenia kilkadziesiąt lat po napisaniu swych książek. Do "Paradyzji" wróciłem po ponad 30 latach i stwierdziłem, że nic się nie zmieniło. Permanentna inwigilacja, indoktrynacja i manipulacja informacją jest nadal skutecznym instrumentem kontroli społeczeństwa w systemach totalitarnych. I paradoksalnie tłumaczy się ludziom, że im większą kontrolę ma nad nimi "SYSTEM" tym bardziej są bezpieczni i "wolni". Polecam przeczytanie "Paradyzji" jako opisu świata, który jest najdoskonalszym z doskonałych, ale w którym nie chcielibyśmy żyć. Tam słowo "wolność" zostało zdefiniowane na nowo. ALe naprawdę jedyną wolną rzeczą pozostaje wyobraźnia i myśli niewypowiedziane. Te które przeradzają się w słowa, podlegają już analizie, kontroli i ocenie. W ten sposób powstaje niezwykły język komunikacji niezrozumiały dla komputerów, a umożliwiający mieszkańcom Paradyzji mówienie o rzeczach zakazanych. Dla samego tego wątku warto przeczytać "Paradyzję"

Verne, Orwell, Zajdel - poza tym, że byli pisarzami klasyfikowanymi do twórców gatunku sci-fi, łączy ich jedna zasadnicza cecha: byli wizjonerami. Przy czym Zajdel podobnie jak Orwell w swojej twórczości skupiali się na wizji przyszłych społeczeństw, relacjach miedzy ludźmi i problemach współistnienia. To zaskakujące jak aktualne są ich spostrzeżenia kilkadziesiąt lat po...