Robert Jordan to jeden z najznakomitszych twórców fantasy, który większość swojego czasu poświęcał na tworzenie niesamowitego świata, znanego pod ogólną nazwą Koło Czasu. Cykl ten składa się z 14 tomów, ale twórca niestety nie zakończył swojego dzieła, z powodu swojej przedwczesnej śmierci. Pozostawione notatki, sugestie, co do dalszych wydarzeń wykorzystał Brandon Sanderson, kończąc za twórcę jego dzieło.

Eony mijają od Pęknięcia Świata, a ludzie ciągle są tacy sami. Żądni władzy i przywilejów. Na zboczach Smoczej Góry rodzi się chłopiec, którego przeznaczeniem jest ocalić świat. Trzeba go odnaleźć i chronić, zanim Siły Cienia znajdą go wcześniej i pozbawią życia. Moiraine Damodred, która ma wkrótce zostać pełnoprawną Aes Sedai, postanawia odszukać i chronić dziecko. Trzeba wam wiedzieć, że siostry z owego zakonu, jak żadne inne panują nad żywiołami, a czas nie odciska na nich swego piętna.
Moiraine, na swojej drodze spotka pewnego tajemniczego mężczyznę, który zostanie związany z nią na zawsze. W wyniku rozlicznych niebezpieczeństw, dziewczyna będzie musiała się bardzo starać, aby ujść z życiem, dodatkowo wypełniając misję, którą sama sobie narzuciła. Jak to się skończy? Tradycyjnie odpowiedź na to pytanie pozostawiam czytelnikom. Dodam jeszcze, że tom „Nowa wiosna", jest prequelem całego cyklu Koło Czasu. Będę na bieżąco opiniował cały cykl, tom po tomie, który otrzymałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa Zysk.

Cała ta historia, zachwyca przede wszystkim niesamowitą złożonością świata, w którym żyją nasi bohaterowie. To nie tylko geografia czy historia, ale również język i obyczaje, a także religia. A sam zakon Aes Sedai, przypomniał mi stworzony przez Franka Herberta Zakon Bene Gesserit, którego członkinie również były obdarzone niesamowitą mocą, a każdy ich rozkaz był wykonywany bez szemrania, nawet przez możnych tego świata.
Świetnie przedstawione opisy bitew, ludzkie postaci, które autentycznie się lubi, lub takie, które od początku budzą nasze wątpliwości. Ludzkie dramaty, radości, śmierć i narodziny. Koło Czasu zatacza krąg.

Autor wychodzi do nas swoją historią, która wciąga bez taryfy ulgowej i trzyma w napięciu do samego końca.„Nowa Wiosna” napisana później, niż prawie cała seria, jednak wedle autora to tutaj znajduje się zarzewie całego cyklu. Według mnie, czytelnik rozpoczynający przygodę z tym niezwykłym światem, powinien rozpocząć lekturę od „Wiosny” a nie od „Oka Świata”.

Robert Jordan to jeden z najznakomitszych twórców fantasy, który większość swojego czasu poświęcał na tworzenie niesamowitego świata, znanego pod ogólną nazwą Koło Czasu. Cykl ten składa się z 14 tomów, ale twórca niestety nie zakończył swojego dzieła, z powodu swojej przedwczesnej śmierci. Pozostawione notatki, sugestie, co do dalszych wydarzeń wykorzystał Brandon...