Druga i ta trzecia ,ostatnia część (niestety) w dużej części to losy Juliany.Od czasu gdy jako 7 - letnia dziewczynka ,po śmierci rodziców jest "zmuszona" do tułaczki.Tak sobie myślę ,że "przygodami" które spotkały Juliannę można by obdzielić kilka osób bo tyle ich było. Spotykała na swojej drodze różnych ludzi,ale miała i to szczęście,że spotykała tych ,którzy pomogli jej.Ponieważ przyszło jej żyć w czasach mimo ,że po wojnie to dalej niespokojnych kilka razy musiała uciekać.Rodzina - ta okazała się wrogiem większym niż inni ,a jak zwykle tak i tym razem powodem ...był "majątek".Miłość- w tym przypadku także Julianna doznała straty....bo Abraham ginie,jej "miłość" Wojtek okazał się łajdakiem .To co najwspanialszego ja spotkało to córka -Joanna. Był jeszcze jeden bliski Juliannie -Antoni ale ten właśnie jest śmiertelnie chory.Mimo jednak takiego "bogactwa" w życiu Julianna pozostaje ciepłą,życzliwą kobietą.Oczywiście są tu jeszcze -Adam i Teofila....ale ja potraktowałam ich jako "tło" do Magdaleny,Piotra i Juliany.Uwielbiam takie powieści...i tym samym bardzo,ale to bardzo zachęcam do zapoznania się z tą niezwykła historią.Jak wiecie ja już to zrobiłam....

Druga i ta trzecia ,ostatnia część (niestety) w dużej części to losy Juliany.Od czasu gdy jako 7 - letnia dziewczynka ,po śmierci rodziców jest "zmuszona" do tułaczki.Tak sobie myślę ,że "przygodami" które spotkały Juliannę można by obdzielić kilka osób bo tyle ich było. Spotykała na swojej drodze różnych ludzi,ale miała i to szczęście,że spotykała tych ,którzy pomogli...