- Puk! Puk!
- Kto tam?
- To my! Wspomnienia!


Romans paranormalny to gatunek, od którego tak naprawdę zaczęła się moja miłość do książek. A na słowa ,,molik książkowy" zaczęłam odwracać głowę, i mimo że teraz zdecydowanie gustuję w zwykłych romansach i literaturze erotycznej to dobrze raz na jakiś czas wrócić do przysłowiowych ,,korzeni".

,,Nieuniknione" to historia, która nie chciała wyjść mi z głowy. Gdzie się nie obejrzałam widziałam okładkę. Po pewnym czasie zaczęło się to robić wkurzające i miałam wrażenie że książka mnie prześladuje. Co miałam więc robić? Nic... tylko po nią sięgnąć.

Evie to na pozór normalna nastolatka. Wychowywał ją wujek, którego kocha ponad wszystko. Jednak w życiu każdego człowieka przychodzi moment że trzeba opuścić rodzinne gniazdo. Bohaterka rozpoczyna właśnie pierwszy rok studiów. Jest pełna nadziei, optymistycznie nastawiona i gotowa na nowe wyzwania. Jak można się domyślić nie wszystko układa się tak różowo... Pojawia się chłopak a nawet dwóch.

Reed to typowy bohater takich historii. Przystojny, w początkowym etapie rozwoju fabuły oczywiście nastawiony negatywnie do bohaterki, tajemniczy oraz niebezpieczny. Brzmi znajomo?
Z całą pewnością tak. Nie mniej jednak wzbudza jakaś sympatię, pomimo szablonowego schematu na którym został zbudowany.

Fabuła toczy się wokół odkrywania tożsamości Evie, Aniołów Mocy oraz upadłych aniołów. Mamy trochę dramatów, trudnych wyborów, poświęceń oraz uczuć, które Evie stara się zrozumieć.

Podsumowując ,,Nieuniknione" jest właśnie tym czego się spodziewałam. To po prostu dobry romans paranormalny, który odpręża i odciąża komórki mózgowe.
Nie żałuję spędzonego z nią czasu, a nawet jestem zadowolona, że po nią sięgnęłam bo powróciły do mnie miłe wspomnienia z rodzenia się mojej miłości do literatury. Jeśli nadarzy się okazja to z całą pewnością pokuszę się o przeczytanie kolejnej części. A póki co ,,Nieuniknione" polecam przede wszystkim młodszym czytelnikom, ale oczywiście również tym, którzy pragną pobyć trochę w świecie istot nie z tego świata.

- Puk! Puk!
- Kto tam?
- To my! Wspomnienia!


Romans paranormalny to gatunek, od którego tak naprawdę zaczęła się moja miłość do książek. A na słowa ,,molik książkowy" zaczęłam odwracać głowę, i mimo że teraz zdecydowanie gustuję w zwykłych romansach i literaturze erotycznej to dobrze raz na jakiś czas wrócić do przysłowiowych ,,korzeni".

,,Nieuniknione" to historia,...