„Ścieżki przeszłości” Edyty Kowalskiej to druga książka tej autorki.
Pierwszą zaś ”Ścieżki życia”. Rok temu dzięki Edycie Kowalskiej, która przesłała mi egzemplarz swojej powieści z prośbą o opinię byłam jej pierwszą czytelniczką. „Ścieżki życia” Edyty Kowalskiej to poruszająca, ciepła powieść obyczajowa. Historia trzydziestopięcioletniej kobiety po przejściach, której trudno uwierzyć w miłość. Po rozwodzie z mężem, który bez skrupułów ją zdradzał, wiedzie spokojne i monotonne życie. Książka nie pozbawiona humoru. Bardzo dobra powieść napisana pięknym językiem. Polubiłam wszystkich jej bohaterów na czele z Julią, która z zawodu jest bibliotekarką.
Dokładnie dzisiaj ukazuje się na rynku księgarskim kontynuacja „Ścieżek życia” pod tytułem ”Ścieżki przeszłości”.
I znów dzięki życzliwości samej autorki mogłam przeczytać tę książkę już kilka dni temu.
Powieść składa się z dwóch części. Bohaterką pierwszej jest babcia Julii. Poznajemy ją w wieku trzynastu lat, kiedy to wali jej się na głowę cały świat. Wojna odbiera jej rodziców i brata. Na skutek traumatycznych przeżyć traci mowę. Od tej chwili pomimo dobrych ludzi spotykanych na swojej drodze los będzie dla niej okrutny…
W drugiej części Julia dostaje zaproszenie do Danii. Nie wie czego ma się spodziewać po tej podróży. Czy chodzi o spadek po babci, jak sugeruje większość rodziny? Decydując się na ten krótki wyjazd
nie ma pojęcia, że przyjdzie jej się zmierzyć z nieznaną przeszłością ukochanej babci.
„Ścieżki przeszłości” w przeciwieństwie do „Ścieżek życia” to książka przejmująca, smutna, zwłaszcza w pierwszej części. Czytając tak po ludzku zastanawiałam się, ile człowiek jest w stanie znieść? Dlaczego dla jednych los bywa tak okrutny, podczas gdy innym sprzyja. Ile trzeba mieć sił, żeby żyć z uśmiechem na ustach po takich przejściach jakich doświadczyła Weronka, babcia Julii.
Bo przecież Julia pamięta swoją babcię jako pogodną, ciepłą osobę. Będąc taką w oczach bliskich z pewnością wybaczyła tym, którzy ją skrzywdzili . Jednak czy umiałaby wybaczyć tę najokrutniejszą…?
„Ścieżki przeszłości” Edyty Kowalskiej to bardzo dobra książka. Ujmuje czytelnika nie tylko fabułą, ale i stylem. Gdy tylko zaczęłam czytać pochłonęła mnie całkowicie. Dawno przeczytałam, tylko dzisiaj w dniu premiery o niej piszę i …GORĄCO POLECAM!

„Ścieżki przeszłości” Edyty Kowalskiej to druga książka tej autorki.
Pierwszą zaś ”Ścieżki życia”. Rok temu dzięki Edycie Kowalskiej, która przesłała mi egzemplarz swojej powieści z prośbą o opinię byłam jej pierwszą czytelniczką. „Ścieżki życia” Edyty Kowalskiej to poruszająca, ciepła powieść obyczajowa. Historia trzydziestopięcioletniej kobiety po przejściach, której...