Książkę przeczytałam chyba trzeci raz, ale pewna nie jestem straciłam rachubę:)
Trzecia część Sagi Zmierzch, porwała mnie jak zresztą pozostałe części, fakt,że pierwsze dwie i ostatnia część są moimi ulubionymi, jednakże teraz z perspektywy czasu muszę przyznać,że wcześniej nie doceniałam tej części.
Zaćmienie bardziej niż na akcji skupia się na dylematach uczuciowych Belli, oczywiście wciąż, trwale, nieustannie i dozgonnie kocha Edwarda, jednakże z czasem uświadamia sobie także, że gdzieś w jej serduszku tli się również uczucie do Jacoba :) Te wszystkie dylematy Belli,rzucają na nią inne światło, w filmie przedstawiona jest raczej jako taka troszkę głupiutka Bella, a w książce ma swój charakter, swoje przekonania, jest uparta, silny charakterek.
Wątek Viktorii i nowonarodzonych dodaje smaczku całej powieści, aczkolwiek moim zdaniem jest to już odgrzewana kwestia z tą całą zemstą za śmierć Jamesa :)I całe szczęście,że w trzeciej części dobiegł końca...Aż zacieram ręce na czwartą część :P Ponownie :)

Książkę przeczytałam chyba trzeci raz, ale pewna nie jestem straciłam rachubę:)
Trzecia część Sagi Zmierzch, porwała mnie jak zresztą pozostałe części, fakt,że pierwsze dwie i ostatnia część są moimi ulubionymi, jednakże teraz z perspektywy czasu muszę przyznać,że wcześniej nie doceniałam tej części.
Zaćmienie bardziej niż na akcji skupia się na dylematach uczuciowych...