Przychylam się do większości głosów na LC - "Lalka" to świetny pomysł, ale słabe wykonanie. Mamy tu historię niezwykle zaawansowanego seks-robota, który w wyniku porażenia piorunem uzyskuje samoświadomość. Pierwsze rozdziały są bardzo dobre, ale im dalej w las, tym gorzej.

"Lalka" ma dwa duże problemy. Pierwszym z nich jest fabuła, która szybko skręca w stronę mało ciekawej sztampy. To oczywiście kwestia gustu, ale moim zdaniem, przy tak interesującym punkcie wyjścia, autorka miała szansę na opowiedzenie znacznie bardziej oryginalnej historii. Drugi problem jeszcze mocniej zepsuł mi wrażenia z lektury. Otóż, wraz z rozwojem psychologicznym naszej bohaterki, w powieści pojawia się coraz więcej przemyśleń, nazwijmy to, życiowych. I muszę to powiedzieć - jest to bardzo słaba filozofia. Ale taka naprawdę słaba. Że aż gryzie w oczy. Zwykle mam wysoką tolerancję na pseudo-głęboki bełkot, ale tym razem fragmentami bardziej skakałem po stronach, niż czytałem, bo za myślami prezentowanymi przez autorkę nie kryło się zupełnie nic.

Ponarzekawszy trochę, naciągam ocenę "Lalki" i daję 5/10, bo z niewyjaśnionych przyczyn, mimo że ta powieść sprawiła mi zawód, mam dla niej sporo ciepłych uczuć. Chyba po prostu lubię taką tematykę.

Przychylam się do większości głosów na LC - "Lalka" to świetny pomysł, ale słabe wykonanie. Mamy tu historię niezwykle zaawansowanego seks-robota, który w wyniku porażenia piorunem uzyskuje samoświadomość. Pierwsze rozdziały są bardzo dobre, ale im dalej w las, tym gorzej.

"Lalka" ma dwa duże problemy. Pierwszym z nich jest fabuła, która szybko skręca w stronę mało...

Bardzo podobały mi się pierwsze trzy rozdziały, zawarte w nich przemyślenia naszej laleczki, bardzo trafne i prawdziwe. Każdy następny rozdział był gorszy od poprzedniego, a końcówka niestety bardzo mnie zawiodła. No cóż, myślałam na początku, że ocena jest zaniżona, bo książka nie jest taka zła, ale jednak jest nie za specjalna. Ale przeczytać się da. Czytałam już gorsze :P

Bardzo podobały mi się pierwsze trzy rozdziały, zawarte w nich przemyślenia naszej laleczki, bardzo trafne i prawdziwe. Każdy następny rozdział był gorszy od poprzedniego, a końcówka niestety bardzo mnie zawiodła. No cóż, myślałam na początku, że ocena jest zaniżona, bo książka nie jest taka zła, ale jednak jest nie za specjalna. Ale przeczytać się da. Czytałam już gorsze :P

Ciężka książka jak dla mnie.
Sztuczna kobieta do zaspakajania potrzeb mężczyzn.
Książka nie w moim stylu.

Ciężka książka jak dla mnie.
Sztuczna kobieta do zaspakajania potrzeb mężczyzn.
Książka nie w moim stylu.

Ciekawa książka, trochę romans, trochę kryminał i poniekąd dramat. Futurystyczna wizja świata o robotach obdarzonych inteligencją, gdzie jeden z nich - seks lalka Linda po zetknięciu z piorunem kulistym odkrywa u siebie coś na kształt duszy. Zaczyna samodzielnie myśleć, analizować i mieć własne zdanie.

Ciekawa książka, trochę romans, trochę kryminał i poniekąd dramat. Futurystyczna wizja świata o robotach obdarzonych inteligencją, gdzie jeden z nich - seks lalka Linda po zetknięciu z piorunem kulistym odkrywa u siebie coś na kształt duszy. Zaczyna samodzielnie myśleć, analizować i mieć własne zdanie.

książkę czytałam dość dawno,ale coś w niej musiało być skoro sobie o niej właśnie teraz przypomniałam, więc uważam że jak najbardziej można sięgnąć po tę pozycje książkową.

książkę czytałam dość dawno,ale coś w niej musiało być skoro sobie o niej właśnie teraz przypomniałam, więc uważam że jak najbardziej można sięgnąć po tę pozycje książkową.

GNIOT, GNIOT, GNIOT, GNIOT...
Przez pierwsze 50 stron czułam się potraktowana przez autorkę jak bezmózg. Tak, jakby pisała książkę, coś jej nie wyszło, ale OK, może być, czytelnik nie zauważy. Nie wiem jak pociągnąć wątek? Nieważne, ważne żeby nabazgrać cokolwiek, bez sensu, czytelnik i tak to łyknie... Przewracając kolejne strony nabrałam jednak wątpliwości co do mozliwości intelektualnych samej pisarki. Coś wie, coś doczytała, poupychała gdzie się da mądre cytaty i nazwiska (które zapewne na bieżąco wynajdywała w googlach) i zrobiła się sieczka. Książka nie ma składu ani ładu. Drażniła mnie od początku do końca. Zdania "gdzieś to czytałam" mało nie wyrzygałam. Quasi-intelektualne dialogi, pseudo-filozoficzne rozważania. Zero jakiejkolwiek logiki czy konsekwencji. W momencie, kiedy pojawiły się postapokaliptyczne wizje (jakże mierne, jakże żałosne),myślałam, że nie dam rady tych wypocin skończyć. Wątek z programistą nawet dał radę, niestety skonczył się szybko i równie absurdalnie. No i to nieprzewidywalne, tajemnicze zakończenie... no ACH! BIEEEEEEEEEDA!

GNIOT, GNIOT, GNIOT, GNIOT...
Przez pierwsze 50 stron czułam się potraktowana przez autorkę jak bezmózg. Tak, jakby pisała książkę, coś jej nie wyszło, ale OK, może być, czytelnik nie zauważy. Nie wiem jak pociągnąć wątek? Nieważne, ważne żeby nabazgrać cokolwiek, bez sensu, czytelnik i tak to łyknie... Przewracając kolejne strony nabrałam jednak wątpliwości co do...

Ciekawa koncepcja, ale trochę niewykorzystany pomysł. Niemniej jednak można przeczytać dla rozrywki.

Ciekawa koncepcja, ale trochę niewykorzystany pomysł. Niemniej jednak można przeczytać dla rozrywki.

Dobra lektura z drugim dnem. Warto przeczytać bo czyta się lekko i przyjemnie. Dużo prostych prawd przeplecionych metaforami z życia ludzkiego. Lalka to nie książka o robotach to książka o człowieku tylko trzeba to dostrzec. Polecam!

Dobra lektura z drugim dnem. Warto przeczytać bo czyta się lekko i przyjemnie. Dużo prostych prawd przeplecionych metaforami z życia ludzkiego. Lalka to nie książka o robotach to książka o człowieku tylko trzeba to dostrzec. Polecam!

na początku ciężko, ale generalnie dość ciekawa książka, inna niż wszystkie, trochę fantastyki, ale odrobinkę dosłownie. Polecam

na początku ciężko, ale generalnie dość ciekawa książka, inna niż wszystkie, trochę fantastyki, ale odrobinkę dosłownie. Polecam

Od bardzo dawna nie miałam w rękach tak świetnej książki. W "Lalce" roi się od ciekawych i niestandardowych przemyśleń bohaterki, które prowokują czytelnika do spojrzenia na rzeczywistość pod innym kątem. Autorka w sposób niekonwencjonalny i swobodny porusza filozoficzne tematy. Czytając "Lalkę" chłonie się ją jak gąbka wodę.

Od bardzo dawna nie miałam w rękach tak świetnej książki. W "Lalce" roi się od ciekawych i niestandardowych przemyśleń bohaterki, które prowokują czytelnika do spojrzenia na rzeczywistość pod innym kątem. Autorka w sposób niekonwencjonalny i swobodny porusza filozoficzne tematy. Czytając "Lalkę" chłonie się ją jak gąbka wodę.