Bardzo ciekawa, jednak przytłacza ilością Dat I nazwisk.

Bardzo ciekawa, jednak przytłacza ilością Dat I nazwisk.

Ciekawa pozycja opowiadająca o zesłaniach, katordze i ucieczkach z Syberii w czasach caratu . Największe plusem myślę jest to że autorka stara się weryfikować materiał źródłowy sama to podkreśla szczególnie w stosunku wspomnień Sybiraków które były autentyczne albo podkoloryzowane albo zaczerpnięte od innych lub zmyślone.

Ciekawa pozycja opowiadająca o zesłaniach, katordze i ucieczkach z Syberii w czasach caratu . Największe plusem myślę jest to że autorka stara się weryfikować materiał źródłowy sama to podkreśla szczególnie w stosunku wspomnień Sybiraków które były autentyczne albo podkoloryzowane albo zaczerpnięte od innych lub zmyślone.

Mrowcza praca. Mnóstwo szczegółów. Dla mnie trudna w czytaniu, bo mam za mało wiedzy. Być może kilkukrotne przeczytanie pomogłoby zrozumieć i zapamietac. Książka czekała naście lat na mojej półce. Nieraz się zabierałam, ale rezygnowałam. Szkoda, że nie jest podana w bardziej "strawny" sposób, bo temat jest arcy ciekawy. Słowo Syberia zawsze się mi kojarzyło z tragedią i katorgą. I ta książka to zmieniła, że nie zawsze tak było. Choć nie zmienia to faktu, że to była niewola.

Mrowcza praca. Mnóstwo szczegółów. Dla mnie trudna w czytaniu, bo mam za mało wiedzy. Być może kilkukrotne przeczytanie pomogłoby zrozumieć i zapamietac. Książka czekała naście lat na mojej półce. Nieraz się zabierałam, ale rezygnowałam. Szkoda, że nie jest podana w bardziej "strawny" sposób, bo temat jest arcy ciekawy. Słowo Syberia zawsze się mi kojarzyło z tragedią i...

Książkę oceniam średnio,nie żeby była nie ciekawa,dla mnie trochę trudna.
Traktuje o wywózkach w czasach carskich,na sybir i nie tylko.
W tamtych czasach, nazwane "katorgą".
Nie ujmując nikomu,porównując do zsyłek stalinowskich,nie były jednak najgorsze.Pozdrawiam.

Książkę oceniam średnio,nie żeby była nie ciekawa,dla mnie trochę trudna.
Traktuje o wywózkach w czasach carskich,na sybir i nie tylko.
W tamtych czasach, nazwane "katorgą".
Nie ujmując nikomu,porównując do zsyłek stalinowskich,nie były jednak najgorsze.Pozdrawiam.

Książka zawiera mnóstwo przeredagowanych zapisków, notatek i wspomnień. Autorzy starali się tak je dobierać, aby w miarę możliwości trzymać się obiektywizmu, wykorzystując kilka źródeł jednocześnie.
Historie wzruszają i chwytają za serce, lecz z drugiej strony są nieprawdopodobną przepaścią pomiędzy wspominanymi wywózkami a tymi w okolicach II wojny. Więźniowie polityczni mogli często prowadzić spokojny żywot, nieraz dorabiając się majątku, o jakim w Polsce mogli tylko pomarzyć.
Zaś same ucieczki to encyklopedia pomysłowości, kreatywności i odwagi graniczącej z brawurą.
Dodatkowy plus za przedstawienie ówczesnego tła politycznego i zdjęć/obrazów, dzięki którym możemy lepiej uzmysłowić sobie wydarzenia.

Książka zawiera mnóstwo przeredagowanych zapisków, notatek i wspomnień. Autorzy starali się tak je dobierać, aby w miarę możliwości trzymać się obiektywizmu, wykorzystując kilka źródeł jednocześnie.
Historie wzruszają i chwytają za serce, lecz z drugiej strony są nieprawdopodobną przepaścią pomiędzy wspominanymi wywózkami a tymi w okolicach II wojny. Więźniowie polityczni...

Cztery razy ją przeczytałem! Jest niesamowita, jeżeli oczywiście ta tematyka kogoś interesuje! W swoim temacie, jest wybitną książka! Moim zdaniem też bardzo rzetelną!

Cztery razy ją przeczytałem! Jest niesamowita, jeżeli oczywiście ta tematyka kogoś interesuje! W swoim temacie, jest wybitną książka! Moim zdaniem też bardzo rzetelną!