Nie będę tu powielał opinii pozostałych Czytelników, wtrącę jednak swoje dwa grosze.
Sama akcja wydaje się trochę naiwna, ale nie na tyle, by nie można było jej przełknąć. Natomiast ciekawie przedstawiono głównych bohaterów, przynajmniej niektórych. Autor zwrócił tu uwagę na fakt, że społeczeństwo brytyjskie wcale nie było tak jednoznacznie antyhitlerowskie, jak by się wydawało. W 1939 roku istniała w Parlamencie spora frakcja zwolenników przyłączenia się do Hitlera, podobnie na londyńskich ulicach można było dojrzeć marsze brytyjskich nazistów. Anglia była pod tym względem podzielona. Nie powinien więc dziwić fakt, że dwie siostry reprezentują tak skrajnie różne postawy. Łączy je jedno – obie chcą pozostać w Europie. Starsza – by przyłączyć się do nazistów. Młodsza – by dołączyć do obrońców Anglii.
Bardzo ciekawie opisano tu wizytę młodszej siostry w zaciemnionym Londynie. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo różni się miasto w czasie zaciemnienia od tego, które znamy z codziennego życia. Jak łatwo się w nim zgubić, jak łatwo wpaść w tarapaty.
Mamy tu rozbudowany wątek kryminalny, zawierający uprowadzenie i zmuszanie szantażem do współpracy jednego z mechaników. Mamy też wątek miłosny, choć powiedzmy sobie szczerze, nie jest to zauroczenie, tylko przynajmniej w połowie czyste wyrachowanie. A i obiekt uczuć nie jest kryształowy, jest za to sympatyczny.
Akcja po początkowych zawirowaniach, na pokładzie samolotu nieco zwalnia, ale czytelnik wie, że to nie sen, tylko przyczajenie. Rozkręca się dopiero pod koniec.
W sumie, powieść z nastrojem, wielowątkowa i dobrze osadzona w historycznych realiach. Warto przeczytać.

Nie będę tu powielał opinii pozostałych Czytelników, wtrącę jednak swoje dwa grosze.
Sama akcja wydaje się trochę naiwna, ale nie na tyle, by nie można było jej przełknąć. Natomiast ciekawie przedstawiono głównych bohaterów, przynajmniej niektórych. Autor zwrócił tu uwagę na fakt, że społeczeństwo brytyjskie wcale nie było tak jednoznacznie antyhitlerowskie, jak by się...