Sen powrotu
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Bezdroża
- Data wydania:
- 2016-03-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-09
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328319448
- Tagi:
- podróż
Spotkania z drugim człowiekiem, nie mniej poruszające spotkania ze zwierzętami, wreszcie spotkanie z samym sobą i szukanie prawdy o świecie ukrytej między rzeczywistością jak najbardziej fizyczną, namacalną, a tą oniryczną, rozciągającą się gdzieś na pograniczu widzenia i śnienia. Piotr Strzeżysz w swojej najnowszej książce opisuje rowerową podróż przez obie Ameryki, jednak zamiast przewodnikowych opisów znajdziemy tu mieszankę utkaną z wydarzeń, wnikliwych obserwacji i osobistych doświadczeń.
Autor maluje, używając słów. Uwodzi, wykorzystując literackie obrazy. Przykuwa, opisując drobiny codzienności definiujące życie. Sen powrotu to wciągająca opowieść o byciu w drodze, tęsknocie, marzeniach, ale przede wszystkim jest opowieścią o wielorako rozumianym poszukiwaniu: siebie, innych, "swojego" miejsca, czasu... O okazującym się nagle nierozpoznaniu pozornie rozpoznanego i rozpoznawaniu nierozpoznawalnego, które ostatecznie i tak nierozpoznawalne pozostanie.
Chociaż milczał, to wszystko dokoła zdawało się mówić za niego. Szeptał wiatr wietrznym powiewem, szemrał potok wodną mową i topola coś wołała topolowym skłonem. Słowa krążyły wszędzie niby niewidzialne ptaki, szybowały w przestrzeni beztroski, w jaskrawym świetle dnia, a potem opadały na ziemię i zamieniały się w drogę, przemieniały się w kolejny krok, a każdy z tych kroków coraz szerzej otwierał się na czekającą za zakrętem możliwość (...).
W oddali, na niebieskim niebie, snuła się wąziutka strużka dymu. Nie wygasiłem pieca — pomyślał. Na chwilę zawahał się i zastygł jakby w zamyśleniu, zapatrzeniu, zasnuty obrazem ulatującej z komina szarej mgiełki, wokół której bezgłośnie szybował ptak. Mężczyzna wyciągnął przed siebie rękę, konturem kciuka i palca wskazującego obramował fragment nieba, po czym zacisnął palce i zamknął pożegnanie w swojej dłoni. Na wiotkich gałęziach ciągle szeleściły liście, ale tak lekko, że prawie niesłyszalnie, gdzieś na granicy percepcji, delikatne flażolety lekko spadające na skąpaną w słońcu ziemię. Z oddali, zza krawędzi wzgórza, niosło się wołanie. Chwilę potem mężczyzna odbił się od ziemi. Była pod nim przestrzeń i wiatr. A potem droga, na końcu której czekał na niego sen.
/fragment książki/
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 157
- 151
- 45
- 9
- 6
- 4
- 4
- 2
- 2
- 2
Opinia
Często nie zdajemy sobie sprawy jaki świat jest mały dopóki nie przejedziemy go na rowerze. Nie wiemy również, że na tej drodze możemy spotkać mnóstwo cudownych ludzi i bezinteresowną pomoc. Czy przejechanie świata na rowerze to szczyt głupoty, a może jednak odwagi?
Gdy przeczytałam o czym jest ta książka niemal od razu chciałam się za nią zabrać. Wiedziałam, iż ta powieść przysporzy mi dużo refleksji nad życiem i świata w okół. Właśnie tego potrzebowałam, książki która mnie w jakiś sposób zainspiruje, a może też zmieni tok myślenia.
Nie spodziewałam się, że tak cieniutka powieść może dać tyle radości czytelnikowi, tyle inspirujących myśli, cytatów. Czytając książkę niemal co chwila zaznaczyłam jakiś piękny wers czy fragment, bo wszystko jest tak piękne, tak inspirujące i dające do myślenia, przede wszystkim tak życiowe.
Piotr Strzeżysz to nie tylko podróżnik przemierzający świat na rowerze, ale także cudowny słowo-twórca.
Jest to pierwsza moja książka podróżnicza. Autor nie opisuje wszystkiego, gdzie był i co widział, pisze też dużo swoich przemyśleń i to właśnie one sprawiają, że ta książka to majstersztyk literatury podróżniczej. Jest to już 2 tom tego autora, pierwszej nie czytałam ale jak najbardziej chcę to nadrobić.
Będzie to pierwsza książka na mojej półce, która ma minimalistyczną okładkę, jest najcieńsza i pierwsza tego typu literatura. Jestem dumna, że mogę takie dzieło posiadać na półce. Jest to przepiękna powieść o podróżowaniu bogata językowo i cudowne myśli autora, które przyprawiają o refleksję i wiarę w życie. Bo w końcu ile z nas odważyłoby się przejechać 2 Ameryki na rowerze? Nawet nie wiem czy byłaby garstka.
Polecam wam to dzieło literatury, które jest oparte na prawdziwych wrażeniach autora. Czekałam cierpliwie na tą intelektualną uczę i ją otrzymałam. Koniecznie poświęćcie czas dla tej książki. Nie pożałujecie.
Często nie zdajemy sobie sprawy jaki świat jest mały dopóki nie przejedziemy go na rowerze. Nie wiemy również, że na tej drodze możemy spotkać mnóstwo cudownych ludzi i bezinteresowną pomoc. Czy przejechanie świata na rowerze to szczyt głupoty, a może jednak odwagi?
więcej Pokaż mimo toGdy przeczytałam o czym jest ta książka niemal od razu chciałam się za nią zabrać. Wiedziałam, iż ta...