rozwińzwiń

Końca świata nie było

Okładka książki Końca świata nie było Anita Demianowicz
Okładka książki Końca świata nie było
Anita Demianowicz Wydawnictwo: Bezdroża literatura podróżnicza
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Bezdroża
Data wydania:
2016-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-15
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328328549
Tagi:
Ameryka Środkowa Ameryka Południowa podróże podróżniczka Honduras Gwatemala Meksyk Salwador Majowie
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literacka Podróż po Gdańsku Michał Bąk, Marek Chojnacki, Anita Demianowicz, Liliana Fabisińska, Magdalena Knedler, Maksymilian Korczyk, Joanna Marat, Patrycja Strzelec, Michał Wierzba, Aleksandra Wrona
Ocena 6,9
Literacka Podr... Michał Bąk, Marek C...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
106 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3
2

Na półkach:

Zbyt mały research ze strony autorki, bardzo subiektywna książka, ładne fotografie, szybko i łatwo się czyta bo książka napisana bardzo prostym językiem.

Zbyt mały research ze strony autorki, bardzo subiektywna książka, ładne fotografie, szybko i łatwo się czyta bo książka napisana bardzo prostym językiem.

Pokaż mimo to

avatar
468
307

Na półkach: , , ,

Opinia o książce na blogu: https://idayvuelta-jula.blogspot.com/2021/08/konca-swiata-nie-byo.html

Opinia o książce na blogu: https://idayvuelta-jula.blogspot.com/2021/08/konca-swiata-nie-byo.html

Pokaż mimo to

avatar
329
241

Na półkach: , ,

Ekstremalna podróż. Gwatemala, Honduras, Salwador i Meksyk – oczami samotnie wędrującej kobiety. Piękne zdjęcia, średnie historie i strach. Właściwie, to miałam wrażenie, że głównym bohaterem jest właśnie – strach. Lęk, obawa: przed samotną podróżą, przed niebezpiecznymi miejscami, przed całą tą podróżą. Oraz usilne dążenie do wszystkich tych niebezpieczeństw.
Mam bardzo mieszane odczucia. Z jednej strony rodzi się pytanie: po co to wszystko, a z drugiej strony: dlaczego tak jest?

Ekstremalna podróż. Gwatemala, Honduras, Salwador i Meksyk – oczami samotnie wędrującej kobiety. Piękne zdjęcia, średnie historie i strach. Właściwie, to miałam wrażenie, że głównym bohaterem jest właśnie – strach. Lęk, obawa: przed samotną podróżą, przed niebezpiecznymi miejscami, przed całą tą podróżą. Oraz usilne dążenie do wszystkich tych niebezpieczeństw.
Mam bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
45

Na półkach:

Duży plus za piękne zdjęcia (spora ilość),szacunek za odwagę dla białej kobiety w pojedynkę przemierzającej Amerykę Środkową. Całość jest umiejscowiona w realiach krajów z ich zwyczajami, obrzędami nie pomijając aktualnych problemów państw regionu.

Jedyny minus to pierwsze 29 stron książki (rozważania w stylu „Czy się nadaję…?” plus tęsknota za mężem) – są w mojej opinii zbędne.

Dalej jest tylko lepiej. Zainteresuje Was co to są „chicken busy” i skąd się wzięły w Gwatemali, co kukurydza ma wspólnego z Majami, co to jest cusha i dlaczego żołądki Gwatemalczyków mają być zielone.

Pozycja dla tych, którzy czytanie przewodników mają już za sobą.

Duży plus za piękne zdjęcia (spora ilość),szacunek za odwagę dla białej kobiety w pojedynkę przemierzającej Amerykę Środkową. Całość jest umiejscowiona w realiach krajów z ich zwyczajami, obrzędami nie pomijając aktualnych problemów państw regionu.

Jedyny minus to pierwsze 29 stron książki (rozważania w stylu „Czy się nadaję…?” plus tęsknota za mężem) – są w mojej opinii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
73

Na półkach:

Lubię czytać książki podróżnicze o krajach do których się nie wybieram.Ta książka spełniła ten warunek .Autorka opisała Amerykę Środkową oczyma kobiety z korporacji która postanowiła nie rozpieszczać się nad sobą .Korporacja nie do końca z niej wyszła bo opisując wrażenia skoncentrowana jest na sobie.To były dla mnie minusy a plusy to ciekawe przygody ,kraje ,zwyczaje i sposoby radzenia z nimi.Bieda tam piszczy potwornie a oni żyją tak jak my 50 lat temu .Podróż do przeszłości w pięknych plenerach.

Lubię czytać książki podróżnicze o krajach do których się nie wybieram.Ta książka spełniła ten warunek .Autorka opisała Amerykę Środkową oczyma kobiety z korporacji która postanowiła nie rozpieszczać się nad sobą .Korporacja nie do końca z niej wyszła bo opisując wrażenia skoncentrowana jest na sobie.To były dla mnie minusy a plusy to ciekawe przygody ,kraje ,zwyczaje i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15425
2028

Na półkach: ,

Wedle kalendarza Majów w grudniu 2012 miał nastąpić koniec świata.Nic dziwnego że Anita Demianowicz zapragnęła na włąsnej skórze ów konieć świata przeżyć. Rodzina i znajomi - skonsrternowani,boprzecież dom, mąż czy też praca. miałą jed=chać na miesiac, ale traiłą sięokazyjna oferta i w Salwatorze ,Gwatemali i Hondurasie spędziła 5miesięcy.
Ubogi lokalny język, Gwatemala. Podobno w innym wcieleniu była południowoamerykańską szamanką. Pierwszy miesiac tostancja i nauka językaw szkole.Cerro de La Cruz. Obserwacja ludności przy codziennych obowiązkach,na targu.. Ceremonie w Tikal- bajecznie kolorowe kostiumy. W ogóle zaskoczyłamnie ta barwnośc i wielorakośc róznych obrzędów religijnych czy festiwali. Odkryłąm tez piękne maisto Majów Tikal,lepsze niżCHichen Itza,.
Swiaatynia dwugłowegowęza Danza de Vanado. Wygasłe wulkany,wysokei szczyty górskie, korowody przebierańcó w Nowy Rok.
Anita imponuje neizlomnością, nie bałą się podróżować osłąwionymi chcken busami. Chichicastenango, jezioro Atitlan, wulkan Santamaria. Zieleńn Alta Verapraz. Honduras- rezerwat z papugami i tukanami Guacamaya w Copan Ruinas. Największym atutem wspaniałę zdjecia,jak na okłądce już widać natchnioną przez duchy szamankę.

Wedle kalendarza Majów w grudniu 2012 miał nastąpić koniec świata.Nic dziwnego że Anita Demianowicz zapragnęła na włąsnej skórze ów konieć świata przeżyć. Rodzina i znajomi - skonsrternowani,boprzecież dom, mąż czy też praca. miałą jed=chać na miesiac, ale traiłą sięokazyjna oferta i w Salwatorze ,Gwatemali i Hondurasie spędziła 5miesięcy.
Ubogi lokalny język, Gwatemala....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2342
2339

Na półkach: ,

Jak dobrze jest podróżować! Tak jednym zdaniem można podsumować tę książkę. Autorka nie ma zacięcia stricte reporterskiego, chociaż znajdziemy tu relacje rozmów z tubylcami. Doceniłam to, że rozpoczęła pobyt w Ameryce Środkowej od szkoły językowej i przyśpieszonej nauki języka. Zapewniło jej to możliwość kontaktu z mieszkańcami tych rejonów, bliższe poznanie problemów z jakimi się borykają. Jednakże mam wrażenie, że ta wędrówka to sposób na ucieczkę od codzienności. Od przyziemnych problemów, od rutyny. Może przemawia przeze mnie zazdrość, a może świadomość, że wszyscy w ten sposób żyć nie możemy. Ktoś musi piec chleb, kto inny być kierowcą autobusu czy właścicielem hotelu, by nasz turysta mógł się spokojnie włóczyć. Zabrakło mi momentów, w których autorka zrobiłaby coś dla społeczności, popracowała jako wolontariusz itp. Dużym atutem książki są zdjęcia. Czyta się szybko, ogląda przyjemnie, jedynie wiedzy nie ma zbyt wiele, co nie oznacza, iż nie ma jej wcale. Polecam.

Jak dobrze jest podróżować! Tak jednym zdaniem można podsumować tę książkę. Autorka nie ma zacięcia stricte reporterskiego, chociaż znajdziemy tu relacje rozmów z tubylcami. Doceniłam to, że rozpoczęła pobyt w Ameryce Środkowej od szkoły językowej i przyśpieszonej nauki języka. Zapewniło jej to możliwość kontaktu z mieszkańcami tych rejonów, bliższe poznanie problemów z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
71

Na półkach:

Dobra, fajnie napisana książka o podróży po Ameryce Środkowej. Co jest ważne w książce podróżniczej? Zrobienie z czytelnika partnera w podróży. W mojej ocenie Autorce to się w miarę udało. Przyjemnie zwiedzało się Gwatemalę, Nikaraguę czy Salwador, tym bardziej że jest to interesujący mnie teren. Książka napisana prostym, dosyć wciągającym językiem. Niestety czasami miałem wrażenie, że w niektórych momentach Autorka opowieść niepotrzebnie skracała. Szkoda, bo naprawdę książkę czytało się przyjemnie i chciało się jeszcze więcej. Duży plus również za zdjęcia, jest ich sporo i są dobrej jakości. Generalnie polecam.

Dobra, fajnie napisana książka o podróży po Ameryce Środkowej. Co jest ważne w książce podróżniczej? Zrobienie z czytelnika partnera w podróży. W mojej ocenie Autorce to się w miarę udało. Przyjemnie zwiedzało się Gwatemalę, Nikaraguę czy Salwador, tym bardziej że jest to interesujący mnie teren. Książka napisana prostym, dosyć wciągającym językiem. Niestety czasami miałem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
4

Na półkach:

Świetna

Świetna

Pokaż mimo to

avatar
220
45

Na półkach:

świetna książka,gratulacje dla autorki

świetna książka,gratulacje dla autorki

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    149
  • Przeczytane
    115
  • Posiadam
    24
  • Podróżnicze
    7
  • Podróże
    3
  • 2019
    3
  • E-book
    2
  • Reportaż
    2
  • 2021
    2
  • Literatura polska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Końca świata nie było


Podobne książki

Przeczytaj także