Książki dla nastolatków czytam raczej rzadko. Z Gayle Forman też spotkałam się po raz pierwszy. To bardzo popularna i lubiana pisarka. Bardziej znane są inne jej książki.
"Zawsze stanę przy tobie" ukazała się dopiero teraz, choć to jej pierwsza książka, którą napisała już dziesięć lat temu.
To niezła historia, choć wydaje mi się, że czuć tutaj debiut, a następne książki autorki będą jeszcze lepsze.
Dla mnie ta opowieść jest nieco zbyt amerykańska.
Główną bohaterką jest Brit, która na skutek swoich nastoletnich zachowań i sytuacji rodzinnej trafia do zamkniętego ośrodka. Ten okazuje się być podejrzanym miejscem, który tylko stwarza pozory ośrodka resocjalizacyjnego. Personelowi brak kompetencji, a metody wychowawcze pozostawiają wiele do życzenia. Bardziej przypomina program Big Brother z ciągła inwigilacją, upokorzeniami, szczuciem itp.
Autorka głównie eksponuje wartość przyjaźni.
Jest też delikatny wątek romansowy.
Pomimo kilu zarzutów uważam, że książka jest dobra i zachęca do dojrzałości i wzięcia losu w swoje ręce oraz odpowiedzialności za swoje czyny.

Książki dla nastolatków czytam raczej rzadko. Z Gayle Forman też spotkałam się po raz pierwszy. To bardzo popularna i lubiana pisarka. Bardziej znane są inne jej książki.
"Zawsze stanę przy tobie" ukazała się dopiero teraz, choć to jej pierwsza książka, którą napisała już dziesięć lat temu.
To niezła historia, choć wydaje mi się, że czuć tutaj debiut, a następne książki...