Grimm City. Wilk!
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Grimm City (tom 1)
- Seria:
- Imaginatio [SQN]
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2016-04-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-13
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379246014
- Inne
Przyznaj, spodziewasz się baśni...
Miasto Grimm – ponura, spowita obłokami tłustej czerni metropolia to miejsce, gdzie o sprawiedliwość równie trudno, co o bezchmurne niebo. Zbudowane na ciele olbrzyma, napędzane jego smolistą krwią i odłamkami węglowego serca trwało w dawno ustalonym porządku. Do teraz. Na przestępczą scenę wkracza właśnie bezkompromisowo Nowy Gracz, a oficer policji Wolf zostaje brutalnie zamordowany we własnym domu. Czy te fakty się łączą? I czy czerwony płaszcz z kapturem zaobserwowany u głównej podejrzanej w sprawie zabójstwa czyni ze sprawy zbrodnię na tle religijnym?
Jakub Ćwiek tym razem funduje nam gorzki, brutalny kryminał noir w niezwykłym świecie inspirowanym amerykańskim podziemiem przestępczym lat dwudziestych i trzydziestych. W mieście, w którym rządzi strach i… opowieść.
W tym mieście nie wybacza się żadnych błędów!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Baśń w klimacie noir
Jakub Ćwiek wciąż wyrzuca z siebie książki z niespotykaną na naszym rynku regularnością. A jako wielbiciel popkultury znów bierze na warsztat znany motyw kulturowy i pokazuje go z nowej, ciekawej strony. Po mitologii nordyckiej (seria o Lokim), superbohaterach („Dreszcz”) czy wariacji na temat „Piotrusia Pana” („Chłopcy”) przyszedł czas na Baśnie Braci Grimm doprawione klasycznym kryminałem noir.
Już sam tytuł jest wieloznaczny. Grimm City odwołuje się oczywiście do słynnych braci, autorów baśni, które rzekomo każdy zna, choć tak naprawdę w oryginale czytali je nieliczni. W uniwersum Ćwieka są kimś w rodzaju ewangelistów Bajarza, którego autor czyni kimś w rodzaju Chrystusa w swoim świecie. Rozpatrywane dosłownie „grim” to po angielsku „ponury”. I takie jest też to miasto. A przy tym „Grimm City” natychmiast kojarzy się ze słynnym komiksowym „Sin City”.
„Grimm City” w ciekawy sposób łączy ze sobą te trzy wątki. Ćwiekowe miasto zbudowano na ciele pokonanego olbrzyma (jak można się domyślać, tego z Tomcia Palucha), a jego serce z węgla wciąż tłoczy czarną, gęstą ciecz, która napędza miasto. Coś a'la ropę naftową.
To sprawia, że w bajkowym Królestwie Grimm City jest ośrodkiem rewolucji przemysłowej. Ze wszystkimi zaletami, ale przede wszystkim wadami. Rozwarstwienie społeczne, dziki kapitalizm, ubóstwo robotników i koszmarne zanieczyszczenie środowiska. W tym mieście wszystko jest ponure i pokryte tłustym, węglowym pyłem, przez który nigdy nie przebija słońce.
I wreszcie docieramy do ostatniego aspektu. Miasto Ćwieka nieodparcie kojarzy się z Miastem Grzechu z komiksowego uniwersum Franka Millera. Skorumpowanie stróże prawa, przestępczość, okrucieństwo, przemoc i pogarda dla życia. To wszystko znajdziemy na ulicach tego nowego w krajobrazie rodzimej literatury miasta.
W tym mieście śledzimy losy Alfiego, podupadłego muzyka, którego los wplątuje w starcie między policją, a dwoma najważniejszymi gangami w mieście. Kiedy ginie skorumpowany gliniarz, niejaki Wolf, wszyscy aktorzy konfliktu usiłują się dowiedzieć kto za tym stoi. Nie przebierają w środkach. Tymczasem to Alfie, kiedy zastępował kumpla na taksówce, zawiózł do mieszkania Wolfa tajemniczą piękność w uroczej pelerynie z czerwonym kapturkiem.
Jeśli wywołuje to u was uśmiech, to mam dobrą wiadomość. Ćwiek z przyjemnością gra klasycznymi motywami Braci Grimm, a aluzjami do ich baśni cała powieść jest wprost najeżona. Mi osobiście najbardziej przypadł do gustu Dom Trzeciej Świnki jako ciężkie więzienie (a może kwatera jakichś tajnych służb, autor nie do końca precyzuje, faktem jednak jest, że wszyscy boją się tego miejsca panicznie).
Jednak gdyby „Grimm City” było tylko parodią Baśni Braci Grimm, nie byłoby warte polecenia. To przede wszystkim dobry, mroczny kryminał. Mafiozi walczący o wpływy, ponurzy gliniarze nie przepadający za regułami, bezwzględni biznesmeni. I śledztwo, które prowadzi bohaterów przez brudne uliczki, tanie burdele, podejrzane speluny, modne zagłębia rozrywkowe i bale dla elity miasta.
Jak na Ćwieka jest zaskakująco mało wulgarnie, zwłaszcza kiedy czytelnik przyzwyczai się do niewyparzonych języków Chłopców. Nie znaczy to, że autor stracił pazur. Mieszkańcy Grimm City nie potrzebują wulgaryzmów, żeby pokazać mroczną stronę natury. A sądząc po zakończeniu, będziemy mieli jeszcze nie raz okazję ich odwiedzić. Warto.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 1 288
- 1 028
- 522
- 52
- 44
- 28
- 17
- 15
- 15
- 13
Opinia
"Doprawdy, chłopcze, nie wiesz, że brodę noszą tylko ci, co inaczej nie potrafią udowodnić swej męskości? .."-
Jakub Ćwiek – Grimm City.Wilk
Mogłoby się wydawać, że nazwa Grimm City oznacza przepełnione radością, bajkową scenografiąo miejsce, gdzie każdy czuje bezpieczenie i błogo, tak jednak nie jest. Miasto to powstało na szczątkach ohydnego olbrzyma i żyje dzięki krążącej w jego żyłach krwi. Zamiast błękitnego nieba z różnokształtnymi białymi chmurkami, po niebie unoszą się ciemne chmury, a całe niebo jest ponure. To miasto jest jedynie rajem dla skorumpowanych polityków złodziei i morderców. Policja funkcjonuje raczej bardziej w sensie teoretycznym niż praktycznym. Zmienia się to jednak gdy ginie jeden z policyjnych oficerów. Natychmiast zostaje to zauważone i zaczyna się poważne śledztwo, a Alfie Moore przez oddanie zwykłej przysługi staje się najważniejszą osobą w śledztwie.
Akcja książki rozwija się można rzec w żółwim tempie. Prowadzone śledztwo nie wydaje się aż takie skomplikowane i mimo tego, że jest szczegółowo przedstawione to tempo rozwikłania zagadki jest dramatycznie powolne. Narracja w książce jest prowadzona z punktu widzenia kilku bohaterów, nie wyróżnia to w żaden sposób powieści.
Największą uwagę moim zdaniem do powieści Ćwieka przyciąga tytułowe miasto Grimm, zapewne każdemu kojarzy się z bajkami z dzieciństwa braci Grimm i wzbudza oczekiwania. Jest to bardzo dobry i chwytliwy pomysł na tytuł książki. Do tej pory nie zdarzyło mi spotkać tak dobrego pomysłu na tytuł. Oprócz tytułu książka zawiera też mnóstwo aluzji do baśni napisanych przez braci, co jest kolejnym plusem dla niej.
Pierwszy raz zetknąłem się z twórczością Jakuba Ćwieka właśnie dzięki tej książce i zdążyłam już bardzo go polubić. Z chęcią będę sięgać po kolejne części "Grimm City" oraz inne jego dzieła. Książka i klimat bardzo mi się spodobał na pewno będę polecać, tę książkę innym.
"Doprawdy, chłopcze, nie wiesz, że brodę noszą tylko ci, co inaczej nie potrafią udowodnić swej męskości? .."-
więcej Pokaż mimo toJakub Ćwiek – Grimm City.Wilk
Mogłoby się wydawać, że nazwa Grimm City oznacza przepełnione radością, bajkową scenografiąo miejsce, gdzie każdy czuje bezpieczenie i błogo, tak jednak nie jest. Miasto to powstało na szczątkach ohydnego olbrzyma i żyje dzięki...