Królestwo
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Le Royaume
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2016-03-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-09-10
- Data 1. wydania:
- 2016-01-01
- Liczba stron:
- 530
- Czas czytania
- 8 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308060902
- Tłumacz:
- Krystyna Arustowicz
- Tagi:
- religia
Emmanuel Carrere, ceniony francuski pisarz i reżyser filmowy, dwadzieścia lat temu przeżył religijne uniesienie – zaczął codziennie chodzić do kościoła i przyjmować eucharystię. Każdą wolną chwilę spędzał nad lekturą Pisma Świętego i dzieł ojców Kościoła, filozofów i wybitnych teologów. Wszystkie swoje myśli skrupulatnie zapisywał. Jednak pewnego dnia wiara odeszła. Równie niespodziewanie, jak się pojawiła.
Carrere po latach powraca do tych doświadczeń i pisze Królestwo. Stara się – już z pewnej perspektywy i jako sceptyk – zrozumieć, co w istocie przeżył. Spłynęła na niego łaska boska, a może padł ofiarą zbiorowej hipnozy? Opierając się na prywatnych zapiskach, odtwarza czas, gdy wierzył wiarą krystalicznie czystą. Nie poprzestaje jednak na opisaniu swoich przeżyć. Wątki autobiograficzne na oczach czytelnika zaczyna przeplatać licznymi dygresjami na temat sztuki, przeczytanych książek, obejrzanych filmów, a przede wszystkim refleksjami na temat Pisma Świętego. Carrere z właściwą sobie lekkością, ale i uzbrojony w gruntowną wiedzę z różnych dziedzin, pochyla się nad Dziejami i Listami Apostolskimi i w porywający sposób odmalowuje epokę, w której rodziło się chrześcijaństwo. Opowieść autobiograficzna przeradza się tym samym w pasjonującą powieść o uczniach Jezusa i początkach nowej religii. Na pierwszy plan wysuwają się apostoł Paweł i ewangelista Łukasz. Wędrujemy razem z nimi od Troady, gdzie po raz pierwszy się spotkali, poprzez Jerozolimę, aż do Rzymu. Przyglądamy się zakładaniu kolejnych lokalnych kościołów, a w końcu prześladowaniu chrześcijan za rządów Nerona.
Jak było naprawdę? W jaki sposób niewielka grupka wyznawców Jezusa powołała do życia jedną z najważniejszych instytucji w historii ludzkości? Czy między ewangelistami istniała rywalizacja?
Szczera autobiografia, powieść dygresyjna, a może współczesny traktat teologiczny? Królestwo Carrere’a to epickie dzieło, które wymyka się wszelkim klasyfikacjom. Zachwyca i nie daje o sobie zapomnieć.
Wybitna książka – dla tych, którzy wierzą, bo dzięki niej pogłębią swoją wiedzę na temat narodzin chrześcijaństwa, i dla tych, którzy podobnie jak Carrere wciąż szukają swojego Królestwa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 387
- 248
- 86
- 18
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
Opinia
Ten dziwny esej o początkach chrześcijaństwa z początku bardzo mnie irytował. Niby to wykład z dziejów religii, jednak z jednej strony przeplatany świadectwem niestabilności emocjonalnej autora, z drugiej zaś zwykłymi zmyśleniami, które ów wielbiciel historii alternatywnej umieścił tam, gdzie autorzy biblijni zachowali milczenie. Wbrew zadeklarowanej expressis verbis przez autora niewierze w Zmartwychwstanie, tudzież niebezpiecznego czasem balansowania na granicy bluźnierstwa, nie jest to też apologia ateizmu czy antychrześcijański pamflet. To raczej historia "niewiary szukającej zrozumienia", próba ujęcia historii i współczesnego rozumienia chrześcijaństwa przez pryzmat osobistych, a nawet intymnych doznań znanego i popularnego pisarza, dla którego żaden ze świętych autorów tak naprawdę żadnym "świętym" nie był i być nie mógł, a z drugiej strony, po doświadczeniu umywania nóg i spotkania z chorą na zespół Downa dziewczynką we wspólnocie "Arka" Jeana Vaniera znajduje w sobie dość pokory, by oświadczyć:" "Nie wiem"... Nie jestem po stronie Carrera, gdy podejmuje on próbę dowiedzenia, że Ewangelie są sztuczną propagandą Kościoła, wykreowaną po to, by zwieść maluczkich, nie odróżniających chrześcijaństwa św. Pawła od chrześcijaństwa Jakuba, brata Pańskiego z Jerozolimy. Nie jestem po jego stronie, gdy pisze o Matce Bożej w spokoju dożywającej swych dni wśród wspomnień o dawno zmarłym, zupełnie nieprzeciętnym Synu. Coś jednak budzi się we mnie i chwyta za gardło, gdy posługując się zaczerpniętymi z buddyzmu kategoriami samsary i nirwany autor próbuje dowieść, że nie zrozumie przypowieści o nieuczciwym zarządcy czy o synu marnotrawnym ten, dla którego "Królestwo (dodałbym: Boże)" jest czymś jeszcze nieznanym, należącym raczej do przyszłości. Jeśli bowiem ONO JEST, to jest nieuchronnie JUŻ TERAZ i WŚRÓD NAS, choć zarazem przecież pozostaje ono "Królestwem nie z tego świata".
Ten dziwny esej o początkach chrześcijaństwa z początku bardzo mnie irytował. Niby to wykład z dziejów religii, jednak z jednej strony przeplatany świadectwem niestabilności emocjonalnej autora, z drugiej zaś zwykłymi zmyśleniami, które ów wielbiciel historii alternatywnej umieścił tam, gdzie autorzy biblijni zachowali milczenie. Wbrew zadeklarowanej expressis verbis przez...
więcej Pokaż mimo to