Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka

Okładka książki Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka Cezary Łazarewicz
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Okładka książki Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka
Cezary Łazarewicz
8,1 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2016-02-17
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-17
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380492349
Tagi:
literatura polska Przemyk morderstwo PRL komuna bezpieka SB służba bezpieczeństwa UB Kiszczak
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Książki. Magazyn do czytania nr 1 (46) 2021 Katarzyna Boni, Maciej Jarkowiec, Ryszard Koziołek, Cezary Łazarewicz, Jill Lepore, Weronika Murek, Michał Nogaś, Wojciech Orliński, Brian Porter-Szűcs, Redakcja magazynu Książki, Magdalena Środa
Ocena 6,5
Książki. Magaz... Katarzyna Boni, Mac...
Okładka książki Śmierć warta zachodu Brygida Grysiak, Cezary Łazarewicz, Dorota Łosiewicz, Paweł Reszka, Magdalena Rigamonti, Jan Rojewski, Małgorzata Sidz, Piotr Siemion
Ocena 7,2
Śmierć warta z... Brygida Grysiak, Ce...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Metodologia kłamstwa



1898 361 182

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
1966 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
256
200

Na półkach: ,

KULTURALNE INGREDIENCJE BLOG

Cezary Łazarewicz powraca do sprawy zamordowanego w 1983 roku Grzegorza Przemyka, ukazując jak działał zbrodniczy system i jak ta śmierć zmieniła życie wielu osób.
Reportażowi "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka" towarzyszy motto ze "Struktury kłamstwa" Piotra Wierzbickiego:

Kłamstwa nie chodzą w pojedynkę.
kłamstwa chodzą stadami.
Stadami uporządkowanymi.
Kłamstwa układają się w system.

Autor ukazuje, jak bestialskie pobicie dziewiętnastoletniego maturzysty uruchamia całą lawinę kłamstw - "żeby nie było śladu". Podobnie jak Maciej J. Drygas zrekonstruował po latach historię Ryszarda Siwca - zapomnianego bohatera, który podpalił się na Stadionie Dziesięciolecia, tak też Cezary Łazarewicz odsłania prawdę przywaloną stosem kłamstw i czyni w taki sposób, że od książki nie można się wprost oderwać. Bada strukturę kłamstwa i obnaża je, zaś historie ludzi, których kłamstwo niszczyło psychicznie i fizycznie, są wstrząsające.

Dokumenty, które przemawiają

Na początku jest zawsze jakiś silny impuls. Reżyser filmu "Usłyszcie mój krzyk" dotarł do 7-sekundowego zapisu na taśmie filmowej, który mimo zdjęcia przez cenzurę, zachował się w archiwach TVP. Natomiast autor reportażu natrafił na list poetki Barbary Sadowskiej - matki Grzegorza Przemyka, zachowany w aktach Sądu Okręgowego w Warszawie. Przemówił do niego z równą mocą. "Poczułem - pisze we wstępie - że te trzy zdania są skierowane do mnie":
Ludzie o miedzianym czole, utożsamiający milicję z władzą, postanowili poświęcić prawdę dla swoich doraźnych korzyści, skompromitować wymiar sprawiedliwości w Polsce cynicznymi manipulacjami, które będą kiedyś książkowym przykładem niesprawiedliwości. Nie przypuszczam, żeby nastąpiło to prędko. Będzie to w takich czasach, kiedy systematyczne bezczeszczenie grobu mojego świętej pamięci syna Grzegorza będzie już tylko haniebnym znakiem dzisiejszej rzeczywistości.
Autor reportażu drobiazgowo odtwarza wydarzenia tamtych lat na podstawie zachowanych dokumentów, a także wspomnień świadków. Jednocześnie tworzy znakomite portrety głównych bohaterów, dzięki czemu nie tylko możemy zrozumieć motywy ich postępowania, ale również poczuć empatię w stosunku do nich. Notatki i raporty Służby Bezpieczeństwa sąsiadują z zapiskami postaci z opozycji, np. Wiktora Woroszylskiego, przyjaciela Barbary Sadowskiej, artykuły prasowe - z zeznaniami świadków. Sprawa staje się głośna dzięki zagranicznym dziennikarzom i nie sposób zrzucić ją na "nieznanych sprawców". Zaczyna się więc wielka manipulacja, w którą zostały zaangażowane dziesiątki osób, tworząc system kłamstwa. Łazarewicz uświadamia nam, jak tworzy się ów system.

Sieć kłamstw

Grzegorz Przemyk został aresztowany na Placu Zamkowym, ponieważ zwrócił na siebie uwagę zomowca, a że nie posiadał przy sobie dokumentu tożsamości, został pobity i wrzucony do milicyjnej nyski, a następnie skatowany na komisariacie, skąd zabrało go pogotowie. Już wówczas sugerowano, że chłopca należy zawieźć do psychiatry, ponieważ zachowuje się dziwnie. Bito go tak, aby - jak instruował jeden z policjantów - "nie było śladów". Sekcja zwłok wykazała, że miał tak zmasakrowane wnętrzności, że nawet natychmiastowa pomoc niczego by nie dała. Ale pomoc przyszła znacznie później, bo najpierw matka zabrała syna z psychiatrii i zawiozła do domu, a nazajutrz zmarł w szpitalu, pomimo operacji.
Wkrótce po pogrzebie Grzegorza ukazuje się w prasie notatka - pierwszy oficjalny komunikat przedstawiający ofiarę śmiertelnego pobicia jako awanturnika, który sprowokował użycie siły przez... sanitariuszy karetki. Nieważne, że są świadkowie pobicia go przez zomowców na komisariacie, a także i to, że chłopak był wyjątkowo spokojnym młodym człowiekiem. Istotną rolę w tworzeniu odpowiedniej narracji miał rzecznik rządu Jerzy Urban, który doradzał i proponował gen. Jaruzelskiemu pewną strategię postępowania (na początku "siać zwątpienie"), ale także sam pisywał do prasy i wypowiadał się publicznie przed kamerami. Ale nie on jeden. W tym czasie trwają konsultacje ze specjalistami od propagandy, m.in. z prof. Włodzimierzem Szewczukiem - socjologiem z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który proponuje pokazanie "wroga" w najczarniejszych barwach, a także ocieplenie wizerunku milicji i SB. Jeszcze dalej idzie zespół prof. Józefa Borgosza z Wojskowej Akademii Politycznej, który proponuje zrzucić winę na … kolegów, matkę i sanitariuszy:
Działać zdecydowanie - radzi profesor - by nie dawać do zrozumienia, że MO poczuwa się do winy. Można twierdzić, że uszkodzenie ciała nastąpiło w trakcie szamotania się w karetce, szpitalu, czy też u matki w domu.
Taką wersję podtrzymuje potem gen. Kiszczak. Twierdzi, że chłopiec był zaniedbany, upijał się, leczył psychiatrycznie i miał próby samobójcze, matka zaś po operacji głowy nadużywała alkoholu i wszczynała awantury. Zostaje powołany cały sztab ludzi, którzy pracują nad tym, aby zmusić głównych świadków do zmiany zeznań - przez rozpracowywanie i zastraszanie ich oraz ich rodzin i znajomych.
To akcja zakrojona na wielką skalę. Dotyczy to w szczególności głównego świadka - Cezarego F. Aby go złamać, nęka się jego rodzinę. Aby pojąć, jaka była skala tego zjawiska, reporter przytacza m.in. taki fakt, że powołano specjalną grupę operacyjną, składającą się z funkcjonariuszy SB odpowiedzialnych za różne dziedziny (działalność gospodarcza - bo rodzice chłopca mieli farmę lisów i pralnię, a także kryminalna i antypaństwowa), że co dnia Cezarym zajmowało się dwunastu tajnych funkcjonariuszy, a każdy z nich raportował najdrobniejsze szczegóły z jego życia. Taką ”opieką” otoczono także innych świadków lub znajomych Przemyka.

cd. na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2017/10/zeby-nie-byo-sladow-cezarego-azarewicza.html

KULTURALNE INGREDIENCJE BLOG

Cezary Łazarewicz powraca do sprawy zamordowanego w 1983 roku Grzegorza Przemyka, ukazując jak działał zbrodniczy system i jak ta śmierć zmieniła życie wielu osób.
Reportażowi "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka" towarzyszy motto ze "Struktury kłamstwa" Piotra Wierzbickiego:

Kłamstwa nie chodzą w pojedynkę.
kłamstwa chodzą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 207
  • Chcę przeczytać
    2 599
  • Posiadam
    550
  • 2018
    99
  • Reportaż
    95
  • 2021
    79
  • Teraz czytam
    58
  • Literatura faktu
    44
  • 2022
    40
  • 2019
    39

Cytaty

Więcej
Cezary Łazarewicz Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka Zobacz więcej
Cezary Łazarewicz Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka Zobacz więcej
Cezary Łazarewicz Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także