"Królowa potępionych" trafiła w moje ręce przypadkowo, kiedy szukałam książki spełniającej wyzwanie "została wydana w roku moich narodzin". Ponieważ gustuję raczej w kryminałach i sensacjach, to moje pierwsze spotkanie z tematyką wampirów. I muszę przyznać, że to spotkanie bardzo interesujące. Autorce udało się stworzyć wiele niesamowitych postaci, które mają w sobie coś tajemniczego i magicznego, wcale nie przez swoją naturę, ale poglądy, czyny, sposób zachowania. Z pewnością to zasługa bogatego języka powieści, pełnego rozbudowanych, plastycznych opisów czy metafor. Momentami można było odnieść wrażenie, że to nie proza a poezja. Jednak pomimo tego, że język powieści był imponujący sprawiał, że lektura była nieco cięższa w czytaniu. Dużym plusem jest legenda o bliźniaczkach jako oś wszystkich wydarzeń i początek wszystkiego. Połączenie zjawisk nadprzyrodzonych i symboliki snów było bardzo interesujące. Cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę.

"Królowa potępionych" trafiła w moje ręce przypadkowo, kiedy szukałam książki spełniającej wyzwanie "została wydana w roku moich narodzin". Ponieważ gustuję raczej w kryminałach i sensacjach, to moje pierwsze spotkanie z tematyką wampirów. I muszę przyznać, że to spotkanie bardzo interesujące. Autorce udało się stworzyć wiele niesamowitych postaci, które mają w sobie coś...