Sandman: Przebudzenie
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Sandman (tom 10)
- Tytuł oryginału:
- The Sandman: The Wake
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2015-11-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-16
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328110588
- Tłumacz:
- Paulina Braiter-Ziemkiewicz
- Tagi:
- sandman gaiman
Ostatni tom bestsellerowej sagi fantastyczno-obyczajowej o Władcy Snów Sandmanie.
„Gaiman w »Sandmanie« chciał osiągnąć coś więcej: wykorzystać swój komiksowy mit do rozbudowania, modyfikowania i pogłębiania klasycznych legend mitologicznych i historycznych. Z jednej strony podejście to może wydawać się kolejną zgrabną, postmodernistyczną sztuczką, sięganiem po stare mity greckie i skandynawskie, europejskie, azjatyckie i islamskie ludowe opowieści oraz scenariusze wzięte z Dantego, Blake’a, Miltona i Dorego i łączenie ich z elementami dwudziestowiecznych komiksów i horrorów. Jednak Gaimanowi manewr ten się udał – i to na jego własnych warunkach. Historie o Nieskończonych – Śmierci, Rozpaczy, Malignie, Pożądaniu, Zniszczeniu i Losie, tworzących rodzinę Snu – trafiały do czytelników zarówno jako fantazje, jak i cudowne apokryfy. Jasne, widać w nich podejście nowoczesne – humor wynikający z umieszczenia w jednym świecie bóstw i postaci komiksowych, które łączą podobne dylematy. Jednocześnie jednak czytelnik czuł się, jakby odkrył ponadczasową skarbnicę fascynujących, zapomnianych legend i tajemnic: zaginione woluminy wyjaśniające, czemu tak wielu różnych ludzi zawarło w najróżniejszych historiach podobne elementy i konstrukcje. W swych (częstych) najlepszych momentach Sandman był jak tajemna historia podświadomości: panorama ujawniająca wiele ukrytych więzi, łączących bogów i diabły, potworów i ludzi, żywych i zmarłych, a także zwiewne sny i mroczne lęki, z których powstają i którymi żywią się istoty mityczne”.
– ze wstępu do albumu Mikal Gilmore, pisarz i publicysta magazynu „Rolling Stone”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 574
- 374
- 143
- 62
- 45
- 32
- 23
- 17
- 9
- 8
Opinia
Cóż to była za przygoda!
Dawno, dawno temu, kiedy byłem w gimnazjum zobaczyłem tom 1 "Preludia i Nokturny" i zakochałem się. Niestety, będąc w gimnazjum nie miałem zbyt wiele środków, a komiksy swoje kosztowały. Minęły lata, z Gaimana wyrastałem i wracałem z powrotem, potem znowu wyrastałem, aż w zeszłym roku zobaczyłem Sandmana w jakimś sklepie z komiksami. Pomyślałem: czemu by nie? I tak, co kilka miesięcy kupowałem i czytałem, kupowałem, czytałem i uzupełniałem kolekcję. Aż doszedłem do ostatniego tomu, który skończyłem wczoraj późnym wieczorem.
Cóż, jestem trochę wzruszony, lekko melancholijny, bo zżyłem się z bohaterami, z pięknymi rysunkami, z ciekawymi historiami, z gaimanowską mitologią, z podszewką ze "Snu nocy letniej" - postać Szekspira zresztą pojawiała się nieraz, by w końcu zamknąć cykl.
Cieszę się, że cykl 10 tomów przygód Sandmana trafił do mojej biblioteczki i, jestem pewien, że raz na czas będę do niego wracać.
10 tomowi, jak i całej serii daję 10 na 10.
Dobranoc.
Cóż to była za przygoda!
więcej Pokaż mimo toDawno, dawno temu, kiedy byłem w gimnazjum zobaczyłem tom 1 "Preludia i Nokturny" i zakochałem się. Niestety, będąc w gimnazjum nie miałem zbyt wiele środków, a komiksy swoje kosztowały. Minęły lata, z Gaimana wyrastałem i wracałem z powrotem, potem znowu wyrastałem, aż w zeszłym roku zobaczyłem Sandmana w jakimś sklepie z komiksami. Pomyślałem:...