Góra Tajget

Okładka książki Góra Tajget Anna Dziewit-Meller
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1144 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
223
98

Na półkach:

Po skończeniu pozycji Anny Dziewit-Meller Góra Tajget czuję niedosyt. I to nie tylko dlatego, że książka liczyła jedynie 248 stron.
Góra Tajget – recenzja
Annę Dziewit-Meller kojarzę z pozycji Głośniej! Rozmowy z pisarkami. To typowa publicystyka, którą dobrze się czytało i jak najbardziej po jej przeczytaniu o Annie miałam pozytywne zdanie.

Historia, którą Anna przedstawia w swojej książce, dotyczy ludzkich obaw, strachu i lęku. Fobie, które targają bohaterami powieści, są mocne i przenikliwe. W fabule przeplata się kilka opowieści, a współczesność miesza się z historią.

Z jednej strony mamy Sebastiana, któremu urodziła się córka, ale codzienność nie jest dla niego łaskawa, bo odtąd żyje w strachu o jej bezpieczeństwo.

Z drugiej strony mamy historie dzieci, na których zostały przeprowadzane eksperymenty naukowe.

A z trzeciej strony książka porusza temat osób chorych psychicznie i zasadności ich życia w społeczeństwie.

Według mnie to trzy główne aspekty, które wysuwają się na piedestał książki. Każdy inny, każdy ważny, każdy w jakiś sposób dotyka społeczeństwa, więc jest jakby nie patrzeć w centrum mojej uwagi. I każda książka, która dotyka ważnego tematu ma u mnie ogromnego plusa na starcie i sięgam po nią z nieskrywaną radością.

Literatura współczesna z elementami dramatu
Uwielbiam książki, które wyraźnie pokazują szarą rzeczywistość człowieka. Nieprzejaskrawione opisy wojny, tematy tabu, niewypowiedziane głośno lęki, sprawy, które zbyt późno ujrzały światło dzienne.

Ta książka to wszystko w sobie ma i za to ogromny plus i szacunek. Nie można odmówić Annie odwagi. Porusza tematy bardzo trudne i nie boi się używać mocnych słów. Książka bywa gęsta od emocji. Ale jedynie bywa.

Czegoś w niej zabrakło.

Mimo iż wydawać by się mogło, że to trudna proza, która wymaga ogromnego skupienia uwagi i psychicznego przygotowania na cios, który autorka nam zaraz zada – tego nie ma.

Po prostu. Niby wszystko jest, a jakby brakuje esencji.

Czasem za krótkie opisy, czasem zbyt mało refleksyjne podejście do danej historii? Nie wiem. Coś nie pozwala nam wniknąć w głąb tej czarnej dziury, którą zaserwowała nam autorka.

Wczoraj skończyłam czytać książkę, a już dziś niektórych historii po prostu nie pamiętam.

Czy polecam tę prozę?
Tak, te historie są przerażające i mocne, ale mimo mojej ogromnej empatii historie te nie wbiły mi noża w serce, jak np. te w reportażu Polska odwraca oczy.

Zdaje sobie sprawę, że może to wynikać z mojego szerszego spojrzenia na społeczne problemy. Do każdej z tych historii rodziło mi się miliony pytań, na które nie znalazłam odpowiedzi, więc nie mogłam wniknąć głębiej w tę historię.

Jak dla mnie niektóre opowieści zostały potraktowane po łebkach, chociaż nie wszystkie, dlatego nie chcę oceniać, bo komuś tak opowiedziane historie mogą wystarczyć.

Mnie jednak zabrakło przeżyć literackich. Mimo że pomysł był świetny! Jednakże z uwagi na sam zamysł i poruszane w tej pozycji problemy, polecałabym przeczytać każdemu.

Tak ku świadomości.

Po skończeniu pozycji Anny Dziewit-Meller Góra Tajget czuję niedosyt. I to nie tylko dlatego, że książka liczyła jedynie 248 stron.
Góra Tajget – recenzja
Annę Dziewit-Meller kojarzę z pozycji Głośniej! Rozmowy z pisarkami. To typowa publicystyka, którą dobrze się czytało i jak najbardziej po jej przeczytaniu o Annie miałam pozytywne zdanie.

Historia, którą Anna...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 414
  • Chcę przeczytać
    1 137
  • Posiadam
    283
  • Teraz czytam
    26
  • 2019
    19
  • 2016
    18
  • Literatura polska
    17
  • Ebook
    14
  • Ebooki
    14
  • 2021
    13

Cytaty

Więcej
Anna Dziewit-Meller Góra Tajget Zobacz więcej
Anna Dziewit-Meller Góra Tajget Zobacz więcej
Anna Dziewit-Meller Góra Tajget Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także