Księga tysiąca pomyłek

Okładka książki Księga tysiąca pomyłek praca zbiorowa
Okładka książki Księga tysiąca pomyłek
praca zbiorowa Wydawnictwo: Debit literatura dziecięca
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Debit
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788380570313
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
745
735

Na półkach: ,

Trafiła w nasze ręce całkiem ciekawa propozycja - Księga tysiąca pomyłek - książka dla dzieci, które oprócz czytania, słuchania lubią się bawić. Książka zawiera duże ilustracje w których można znaleźć tytułowe tysiąc pomyłek, a te są tak ciekawe i intrygujące, że aż zadziwiają (śmiechom nie było końca). Pomysłowość ilustratora zasługuje na oklaski. Dla lubiących sto procent pewności co do poprawności rozwiązania, na końcu książki znajdują się obrazki z zaznaczonymi wszystkimi pomyłkami.

Autor przygotował historie, których głównym bohaterem jest mag Zachariasz, miły, spokojny czarodziej, który naprawia efekty rozrabiania i robienia psikusów przez znudzone skrzaty, krasnoludki i dżina.
W pierwszym rozdziale zaraz po przebudzeniu Zachariasz stwierdza ogromny rozgardiasz w domu i w najbliższym otoczeniu. Domyślił się, że sprawcami tego zamieszania są dwa skrzaty, które "pożyczyły" sobie jego magiczną różdżkę. Efekty ich czarowania prowadziły maga i jego wiernego towarzysza białego królika przez różne miejsca, w którym zaszły ogromne zmiany.
W drugim rozdziale ciekawskie skrzaty wypuściły z butelki grubego dżina. Uwolniony miotał zaklęciami powodując rozgardiasz po drodze. Tym razem czytelnik wyrusza z Zachariaszem w podróż przez różne krainy aby dostać się na Daleki Wschód, miejsce rodzinne dżina. Ciekawa podróż kończy się obopólnym zadowoleniem.
W trzecim rozdziale Zachariasz wyrusza do krainy baśni, bo i tam komuś zachciało się mocno zamieszać w bajkach niewybrednymi żartami. Długo zeszło się magowi zanim znalazł sprawcę i wysłuchał jego wyjaśnień.
W czwartym rozdziale Zachariasz dostaje list od świętego Mikołaja, w którym ten prosi go o pomoc w odnalezieniu jego pomocników-krasnoludków, bo bez nich nie zdąży przygotować bożonarodzeniowych prezentów. Oczywiście mali uciekinierzy narozrabiali nie mniej niż skrzaty i dżin w poprzednich historiach. Zachariasz miał więc sporo pracy. A swoją drogą co spowodowało, że krasnoludki uciekły.

Podsumowując, opowiadania mogą być rozrywką dla dzieci i dorosłych, ćwiczeniem ze spostrzegawczości, znajomości rzeczy oraz logicznego myślenia

Trafiła w nasze ręce całkiem ciekawa propozycja - Księga tysiąca pomyłek - książka dla dzieci, które oprócz czytania, słuchania lubią się bawić. Książka zawiera duże ilustracje w których można znaleźć tytułowe tysiąc pomyłek, a te są tak ciekawe i intrygujące, że aż zadziwiają (śmiechom nie było końca). Pomysłowość ilustratora zasługuje na oklaski. Dla lubiących sto procent...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Może pomyślicie, że jestem trochę jak dziecko, ale chciałabym, żeby na świecie istniały czary. Oczywiście nie te złe, tylko te dobre. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby gdzieś w kącie mojego mieszkania zamieszkały krasnoludki, a wraz z motylkami fruwały małe wróżki. Na święta Bożego Narodzenia jakiś uroczy czarodziej wyczarowałby piękny, biały i skrzypiący pod stopami śnieg. A latem nigdy nie byłoby ani za gorąco ani za mokro. Ech... szkoda, że to tylko marzenia. Ale z drugiej strony, gdyby tak taka czarodziejska różdżka trafiła w ręce malutkich psotników, to już nie byłoby tak fajnie. Na świecie zapanowałby - delikatnie mówiąc - chaos. A jaki? Jeśli chcecie wiedzieć zerknijcie do tej książki.

Dziś bowiem z przyjemnością polecam Wam bardzo zabawną i ciekawą lekturę. Księgę pełną magii i czarów. Ale nie opowiada ona o tym jak to pewien czarodziej robi dobre uczynki za pomocą swojej czarodziejskiej różdżki. Fakt, bohater tej książki to bardzo miły staruszek o dobrym serduchu. I z całą pewnością zrobiłby on wiele przyjemnych niespodzianek wszystkim dookoła, gdyby tylko miał na to czas! Niestety nie ma tak łatwo, bo Mag Zachariusz jest bardzo zajęty odkręcaniem innych czarów. Bardzo psotnych i szczerze mówiąc również bardzo śmiesznych. Wystarczy tylko zerknąć na ilustracje w tej książce i można nie źle się uśmiać. Najwyraźniej nie każdy powinien mieć dostęp do magicznych zaklęć. Bo czarowanie nie każdemu wychodzi najlepiej ;)

W tej książce znajdziemy 4 opowiadania, gdzie w każdej z nich kto inny przysparza Magowi Zachariaszowi nie lada kłopotów. Na początek dwa skrzaty ukradły naszemu bohaterowi czarodziejską różdżkę i uciekły! Czarodziej gonił za nimi przez calutki dzień, a psoty tych dwóch małych urwisów były tak pomysłowe, że naprawdę aż trudno w to uwierzyć. Oglądając ilustracje po prostu nie można się powstrzymać od śmiechu. Stołek na sprężynie, flet zamiast gwizdka w czajniku, spagetti zamiast sterty siana, sowa w okularach, wąż zamiast krawatu, niemowlę na smyczy, pan z ryjkiem świnki, piesek na kółkach i wiele wiele więcej. Nie umiałabym chyba wyliczyć Wam wszystkich tych psot. A to przecież dopiero pierwsza przygoda Maga Zachariasza!

Kolejne opowiadanie to przygoda naszego uroczego czarodzieja podczas gonitwy za Dżinem. Okazało się, że ten grubiutki duszek uciekł swojemu Panu. Butelka od wielu lat stała w jego szopie, ale najwyraźniej jej korek lekko się poluzował i Dżin czmychnął czym prędzej. Czarodziej miał więc po raz kolejny ręce pełne roboty, by odkręcić wszystkie psoty uciekiniera. Widzieliście kiedyś pana młodego, który zamiast cylindra ma wiadro pełne wody? A może piłkarza grającego na boisku w spódniczce tutu? Podobał mi się także piesek z ogonem z trawy lub gęś na łańcuchu przy budzie ;) Powiem krótko, tu się wszystko może zdarzyć! A to przecież jeszcze wciąz nie wszystko!

Kolejna część opowiada o tym jak Mag Zachariasz ratuje krainę baśni. Tym razem wielkiego zamieszania dokonał tajemniczy ktoś. Aby dowiedzieć się kto stoi za tymi wszystkimi psotami czarodziej musiał podążać za śladami, które odnaleźć wcale nie było trudno. I tak podążając za psotnikiem - dowiedzieć się kim jest i dlaczego robi takie zamieszanie. Domyślacie się pewnie, że w tej części także nie brak dziwactw. Nie będę Wam zatem ich opisywać i od razu przeskoczę do ostatniej historii opisanej w tej książce. A dotyczy ona krainy Świętego Mikołaja. A dokładnie poszukiwania krasnoludków tego naszego kochanego brodacza. Te małe skrzaty czmychnęły tuż przed Bożym Narodzeniem zostawiając po sobie nie zły bałagan. Mag Zachariasz znów nie będzie się nudził. Oj, nie... ;)

Choć wydawałoby się, że każde z tych opowiadań to jakieś długie i dość skomplikowane historie, to powiem Wam, że wcale tak nie jest. Przede wszystkim tekstu w tej książce jest naprawdę baaardzo niewiele. Na każdej stronie dosłownie po kilka zdań. Bo kluczową rolę odgrywają tutaj ilustracje! Zajmują one całe strony i sprawiają, że książka ta jest po prostu rewelacyjna. Bowiem podczas każdej z wypraw Maga Zachariasza mamy za zadanie odszukać na obrazku wszystkie elementy, które z pewnością bez czarów wyglądałyby zupełnie inaczej. Psoty poszczególnych "uciekinierów" są naprawdę bardzo zabawne. I co najważniejsze - jest ich tu cała masa! W pierwszym opowiadaniu musimy odnaleźć aż 250 pomyłek, w następnym 280, a w dwóch kolejnych 260 i 250. Czyli jak widzicie ponad 1000 w sumie! Więc na nudę podczas lektury tej książki narzekać nie będziemy. Oj nie!

Księga 1000 pomyłek to lektura dla małych bystrzaków. Dla dzieciaków, które uwielbiają doszukiwać się szczegółów na ilustracjach i wyłapywać błędy. Książka ta z całą pewnością rozwija spostrzegawczość i koncentrację. Uczy cierpliwości i zachęca do wytężenia odrobiny swoich szarych komórek. A ponieważ jest to książka niezwykle zabawna i ciekawa, żadne dziecko z pewnością nie będzie się przy niej nudzić. Nie ukrywam, że jestem pod wrażeniem pomysłowości jej autorów. Ja nigdy w życiu nie wpadałabym na to, żeby w taki sposób zmienić świat. Trzeba mieć na prawdę ogromną wyobraźnię by z nosorożca zrobić wielbłąda z rogami, umieścić donicę z kwiatami "do góry nogami" pod balkonem lub umieścić wózek na ludzkich nogach i do tego wsadzić do niego świnkę! Tutaj pan w teatrze zamiast muchy mam motyla pod brodą, samochody mają kwadratowe koła, renifery jeżdżą na nartach, a ośmiornica ma na swoich mackach zawiązane kokardki. Genialne prawda??

Powiem Wam, że przeglądając tę księgę nie mogłam przestać się śmiać. Ta książka jest po prostu rewelacyjna. Gdy raz się do niej zajrzy, nie sposób się od niej oderwać. Każda strona sprawia, że jeszcze bardziej jesteśmy ciekawi co wydarzy się dalej. A podczas lektury po prostu uśmiech nie schodzi nam z ust. Ogromną zaletą jest także fakt, że księga ta jest dość duża. Więc ilustracje wewnątrz także są spore i możemy patrzeć na nie w nieskończoność. Lektura ta posiada także grubą i sztywną okładkę, a papier wewnątrz choć raczej szorstki w dotyku - jest dość gruby. Ogólnie księga wygląda na bardzo solidną więc nie musimy się martwić, że po kilku zabawach rozpadnie nam się w rękach. Jestem pewna, ze długo będzie nam służyć. Nawet jeśli nasze dzieciaczki stale będą po nią sięgać. Cóż więc jeszcze mogłabym dodać? Ja naprawdę jestem nią zachwycona i gorąco ją Wam polecam. Jestem pewna, że każde dziecko będzie nią zachwycone :)

Może pomyślicie, że jestem trochę jak dziecko, ale chciałabym, żeby na świecie istniały czary. Oczywiście nie te złe, tylko te dobre. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby gdzieś w kącie mojego mieszkania zamieszkały krasnoludki, a wraz z motylkami fruwały małe wróżki. Na święta Bożego Narodzenia jakiś uroczy czarodziej wyczarowałby piękny, biały i skrzypiący pod stopami śnieg....

więcej Pokaż mimo to

avatar
534
503

Na półkach: ,

W naszym domu króluje od niedawna pewna bardzo zabawna lektura pt. "Księga tysiąca pomyłek", która oferuje maluchom zajmującą rozrywkę w sam raz na długie jesienne wieczory.

Na całą publikację składają się cztery odrębne opowiadania, których głównym bohaterem jest mag Zachariasz. W pierwszym z nich dwa skrzaty Zachariasza ukradły jego magiczną różdżkę i zniknęły. Czarując nieźle narozrabiały a teraz trzeba je odnaleźć i naprawić wszystkie psikusy, których się dopuściły. W drugim rozdziale te same skrzaty wypuściły z butelki grubego dżina, który z tej radości rzucał zaklęcia na prawo i lewo wywołując w ten sposób wielkie zamieszanie. Znów schwytanie uciekiniera i naprawienie rzuconych przez niego zaklęć spoczywa na barkach maga Zachariasza. W kolejnym opowiadaniu poznajemy jeszcze bardziej niezwykłą historię. Zachariasz wyrusza do krainy baśni. Ktoś pozmieniał popularne bajki i spłatał jej bohaterom złośliwe psikusy. Ostatnia opowieść przenosi natomiast najmłodszych czytelników do krainy świętego Mikołaja, który poprosił Zachariasza o pomoc w odnalezieniu jego małych pomocników. Krasnoludki zawsze pomagały Mikołajowi w przygotowywaniu bożonarodzeniowych prezentów a w tym roku niespodziewanie zbuntowały się i uciekły. Jakby tego było mało psocą i rzucają swoje czary gdzie popadnie...

Opowiadania są zabawne i wciągające. Każdemu z nich towarzyszą duże kolorowe ilustracje, które przedstawiają tekst i na których to właśnie dzieci muszą odnaleźć wszystkie rzucone nieopatrznie zaklęcia. Dokładniej mówiąc maluchy poszukują na ilustracjach wszystkich niepasujących do nich rzeczy. Jak wskazuje tytuł w całej książce jest ich aż tysiąc więc trzeba nieźle wytężyć wzrok by odnaleźć je wszystkie. A jeżeli dzieci mają z tym jakiś problem lub chcą upewnić się czy odnalazły już wszystkie pomyłki na końcu publikacji znajdą poprawne rozwiązania.

Przyznam, że z czymś takim jeszcze się nie spotkałam a widząc z jakim zaangażowaniem zasiadły do lektury moje dzieci warto było zwrócić na nią wagę. Publikacja tętni kolorami i zarówno treść jak i odzwierciedlające ją ilustracje wzbudzają u najmłodszych duże zainteresowanie oraz wybuchy śmiechu. Wydanie jest porządne, kartki grube, zadania ćwiczą w dzieciach spostrzegawczość, uczą logicznego myślenia, są też sposobem na zajmującą i wesołą zabawę dla całej rodziny. Książka fajnie sprawdzi się poza domem, w podróży i w każdej innej wolnej chwili w domu. Zdecydowanie polecam ;)

http://testowanieartdzieciece.blogspot.com/

W naszym domu króluje od niedawna pewna bardzo zabawna lektura pt. "Księga tysiąca pomyłek", która oferuje maluchom zajmującą rozrywkę w sam raz na długie jesienne wieczory.

Na całą publikację składają się cztery odrębne opowiadania, których głównym bohaterem jest mag Zachariasz. W pierwszym z nich dwa skrzaty Zachariasza ukradły jego magiczną różdżkę i zniknęły. Czarując...

więcej Pokaż mimo to

avatar
334
332

Na półkach:

Księga tysięcy pomyłek zaskakuje. Pomysłowość ilustratora nie ma tu granic. Fabuła opowiadań napędza poszukiwania. Dziecko jest zafascynowane odkrywaniem niecodziennych rozwiązań, zabawnych pomyłek.

Księga tysięcy pomyłek zaskakuje. Pomysłowość ilustratora nie ma tu granic. Fabuła opowiadań napędza poszukiwania. Dziecko jest zafascynowane odkrywaniem niecodziennych rozwiązań, zabawnych pomyłek.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10
  • Chcę przeczytać
    3
  • Samodzielne
    2
  • Nuka
    1
  • Literatura dziecięca
    1
  • Oficjalnie dzieciowe
    1
  • Chcę przeczytać Cz.
    1
  • 2019
    1
  • Biblioteka
    1
  • Dzieci
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Księga tysiąca pomyłek


Podobne książki

Okładka książki Kocia szajka i zaginione bajki Malwina Hajduk, Agata Romaniuk
Ocena 8,0
Kocia szajka i... Malwina Hajduk, Aga...
Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,0
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także