rozwiń zwiń

Lampiony

Okładka książki Lampiony Katarzyna Bonda
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Logo Lubimyczytac Patronat

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Miasto meneli



28 1 62

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
1741 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1127
576

Na półkach: , ,

Czekałem na tę książkę zupełnie tak, jak czeka się na prezent i właściwie ułożyło się tak, że w prezencie ją dostałem. Kiedy już ściągnąłem z księgarni swój egzemplarz powieści, przyjrzałem się tajemniczej i przemawiającej do wyobraźni okładce. Pomyślałem wtedy, że tak bardzo lubię te powieści Bondy, tęsknię do nich. Ta autorka przecież wie, czym mnie zaskoczyć i jak sprawić, że nie będę umiał odejść od książki. Ona wie doskonale „co niedźwiadki lubią najbardziej”. Jednak natychmiast przewijam okładkę, aby jak najszybciej udać się na spotkanie z Saszą, wyjaśniać jej tajemnice, być może poznać rozwiązanie wszystkich trapiących mnie, związanych z jej osobą, zagadek. Zatem zaczynam, a Sasza szwenda się Bóg wie gdzie i po co, w jakiejś dziwnej misji, której znaczenia nie bardzo rozumiem. Tłumaczę sobie, że może musi być dziwnie na samym początku, aby lepiej było potem. Chłonę tekst dalej i następnie spotykam całą plejadę gwiazd - Cyband, Szadź, Szron, Cuki, Platyna i inne indywidua, których z nazwy nie będę już wymieniał. Wspomnę może jeszcze, bo pominąć nie mogę, że obecny jest także pies o imieniu Łukasz. Zaczynam się zastanawiać, czy w księgarni po złości - bo przecież było za darmo - nie wsadzili mi w okładki „Lampionów” tekstu powieści nieodżałowanej pamięci Edmunda Niziurskiego? Przeglądam jeszcze raz początkowe wersy powieści i stwierdzam, że Załuska tam jest, więc chyba w tej księgarni nie uknuli przecie mnie aż takiego spisku? Czuję się niczym w powieści młodzieżowo - przygodowej, której autorowi zdarza się używać czasem słów powszechnie uznanych za obelżywe i na siłę uczyć czytelnika topografii miasta Łódź.
Przekopuję się przez te śmieszne ksywki, próbuję ogarniać wątki, których Bonda produkuje jak zwykle masę - tym razem ku mojemu utrapieniu. Powoli zaczynam jednak zastanawiać się, kto jest kim, jakie te wszystkie postacie łączą koligacje przestępcze? W pewnym momencie dochodzę do wniosku, że właściwie, to gówno mnie to obchodzi, nie zamierzam bowiem co jakiś czas kartkować książki i szukać powiązań, elementów fabuły, które umknęły mi w tym chaosie. Łapię się na tym, że czytam, przesuwając wzrok po tekście, a moje myśli wędrują od przysłowiowej dupy Maryny, do wpływu monsunów na menstruację szarych myszek. Brnę jednak do samego końca, a po zamknięciu ostatniej strony, zasuwam do kuchni wystrugać sobie order z kartofla. Dochodzę do wniosku, że mnie też, jaki i „Lampionowym” policjantom (a między nimi jest też Cuki), należy się nagroda za zakończenie - im sprawy a mnie tej powieści.

Do tej pory byłem zawsze gotów bronić Bondy i choćby ogniem plenić każde złe słowo, które padało pod jej adresem - mojej Królowej Kryminału. Wyzwać na ubitą ziemię każdego, który głupawym uśmiechem lub dziwnym wzruszeniem ramion próbował podsumować dotychczasowy dorobek literacki Bondy. Teraz jednak składam oręż i będę przyglądał się temu, co nastąpi dalej. Trochę mi też przykro, bo tak po ludzku myślę sobie, że Bonda najzwyczajniej w świecie sobie ze mnie zakpiła.

Czekałem na tę książkę zupełnie tak, jak czeka się na prezent i właściwie ułożyło się tak, że w prezencie ją dostałem. Kiedy już ściągnąłem z księgarni swój egzemplarz powieści, przyjrzałem się tajemniczej i przemawiającej do wyobraźni okładce. Pomyślałem wtedy, że tak bardzo lubię te powieści Bondy, tęsknię do nich. Ta autorka przecież wie, czym mnie zaskoczyć i jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 051
  • Chcę przeczytać
    2 597
  • Posiadam
    1 510
  • Teraz czytam
    168
  • 2018
    80
  • 2017
    53
  • Kryminał
    47
  • 2019
    46
  • Kryminały
    46
  • Ulubione
    44

Cytaty

Więcej
Katarzyna Bonda Lampiony Zobacz więcej
Katarzyna Bonda Lampiony Zobacz więcej
Katarzyna Bonda Lampiony Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także