Więcej krwi
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Krew na śniegu (tom 2)
- Seria:
- Ślady zbrodni
- Tytuł oryginału:
- Mere blod
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2015-10-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-21
- Data 1. wydania:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 216
- Czas czytania
- 3 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327154323
- Tłumacz:
- Iwona Zimnicka
- Tagi:
- literatura norweska Iwona Zimnicka
Kontynuacja bestsellerowej "Krwi na śniegu".
Jon ucieka przed zemstą Rybaka, najważniejszego gangstera w Oslo, którego zdradził. Kieruje się na daleką północ Norwegii i ukrywa się w leśnej czatowni, gdzie pomaga mu tylko Lea, samotna matka i jej syn, Knut. Słońce północy, które nigdy nie zachodzi, powoli doprowadza mężczyznę do obłędu, a ludzie Rybaka są coraz bliżej...
Z recenzji:
"Więcej krwi" otwiera zdanie "Od czego zaczniemy tę opowieść?". Identyczne pytanie należy zadać sobie w przypadku tej recenzji. Ostateczną ocenę można ograniczyć do pięciu gwiazdek, ponieważ powieść jest dobra – naprawdę dobra. Ale tego rodzaju oceny nie mówią nic o subtelnej bujności językowej, przenikającej tę książkę. Nie dowiemy się dzięki niej nieczego o fabule, która z jednej strony banalna, lecz dzięki Nesbø wzniesiona zostaje do magicznego poziomu. Nie zapewni nam też dokładnego opisu bohaterów, którzy wydają się stereotypowi, lecz tak naprawdę wypełnieni są niuansami i energią. Nie tłumaczy też w jaki sposób norweski mistrz, tutaj, podobnie jak w pierwszej części "Krwi na śniegu", miesza humor z powagą, poetyckość z suspensem i zabawę ze śmiercią.
Berlingske, Denmark
Nowa powieść Nesbø jest naprawdę dobrze opowiedziana (…) Rozmach językowy i narracyjny są nieskazitelne
NRK, Norway
Językowe sztucznie ognie niosą tę powieść. Zabawnie sportretowane postacie, piękne pejzaże i inne sformułowania są wskazówką, że autor miał niezły ubaw podczas pisania.
Five Stars VG, Norway
Nesbø w elegancki i stylowy sposób oferuje nam bajkową historię (…) z prawdziwym suspensem klasycznego westernu.
Jak to zwykle u niego, mamy huśtawkę nastroju pomiędzy rozedrganiem, a burzliwością, od łagodności, przez niepokój aż do brutalności i z powrotem. Niezmiennie rządzi ciemność, nawet podczas dnia polarnego, lecz nadzieja nie umiera, a pośrodku całej tej grozy można spotkać delikatną kobietę.
Ekstra Bladet, Denmark
Jo Nesbø rozpoczął nowy projekt, w którym przyswoił sobie odwrócony punkt widzenia, z perspektywy kryminalisty. (…) Z doświadczenia wiemy już, że Nesbø potrafi skonstruować intrygę, pisać i wywoływać emocję. Teraz możemy stwierdzić, że jest też w stanie robić to także od drugiej strony.
Jyllands-Posten, Denmark
Ekstremalnie dobrze napisana historia, z zapałem opowiedziana poprzez monolog wewnętrzny. Jest opisana z punktu widzenia płatnego mordercy i pomimo całej swojej barwności pozostaje realistyczna. W ten sposób intryga ma formę obyczajowego i niezwykle wciągającego westernu. Jak zwykle, nie brakuje w niej humorystycznych i twardych obserwacji, które od początku są znakiem rozpoznawczym Nesbø. To wielobarwna, rozrywkowa, a przy tym wypełniona filozofią książka.
Nordjyske Stiftstidene, Denmark
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Z herezją mu do twarzy
Po interesującej i intrygującej króciutkiej powieści „Krew na śniegu” Nesbø ponownie zaskakuje. Zdaje się bowiem, że na dobre oswoił się oraz poczuł się pewnie na gruncie literatury zgoła innej niż ta, której zawdzięcza sławę i blichtr (ku oburzeniu wielu, ku radości także wielu). Zatem niech książkę odłożą na półkę ci, którzy mają nadzieję na rasowy kryminał, bo ta książka nim rzeczywiście nie jest. Albo inaczej, niech biorąc do ręki mini powieść „Więcej krwi” uruchomią tej rodzaj literackiej percepcji, która odpowiada za literaturę zgoła odmienną: bardziej klasyczną i piękną, zaryzykować wręcz można stwierdzenie, że za gatunek zwany przypowieścią. I choć książka ta, z kryminałem nie ma rzeczywiście zbyt wiele wspólnego, to i tak czyta się ją sprawnie i całkiem przyjemnie, a i krwi, zresztą jak sugeruję sam tytuł, w niej co nie miara (to być może dobry argument dla tych nieprzekonanych!). Zresztą Nesbø nie poskąpił czytelnikom motywów tak lubianych i znanych ze swoich poprzednich książek: fatalizm; niespełniona i trudna miłość; skomplikowany osobowościowo głównych bohater, którego trudno nazwać uosobieniem dobroci; klimat północy.
„Więcej krwi” to opowieść o człowieku, który ucieka przed śmiercią a odnajduje… miłość. Przed śmiercią, którą uosabia Rybak – gangster, który trzęsie całym Oslo. Jon, główny bohater, trafia ostatecznie na daleką, norweską północ. Jest zdesperowany i jedynie czego pragnie to spokój. Jednak, gdy trafia, wydawać by się mogło na zupełne pustkowie, w kościele spotyka zjawiskową Leę, samotną matkę oraz jej syn, Knuta. Koniec jednej historii jest oczywiście początkiem drugiej, ale jak sugeruje bohater, z którego perspektywy poznajemy całą historię: Wiem tylko, że tu i teraz jest idealnie. Że teraz znalazłem się w miejscu, w którym zawsze pragnąłem się znaleźć. W drodze, mimo wszystko u celu. Że jestem gotów. Gotów odważyć się na kolejną przegraną. Przypowieść Nesbø, to przypowieść zatem o życiu, śmierci i miłości. Ale także o tym, że jesteśmy kreatorami własnej rzeczywistości.
Najnowsza książka autora „Policji”, mimo głosów sceptycznych i takich, których oskarżają Nesbø o kryminalną herezję, to całkiem przyjemna rzecz. Napisana z humorem i przekorą, zwięzła i frapująca lektura i wbrew pozorom - bardzo, ale to bardzo w stylu Norwega.
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 4 265
- 1 806
- 995
- 67
- 56
- 46
- 40
- 37
- 35
- 29
Opinia
Łatwo jest zaplanować zemstę na kimś za jego grzechy, za zło, które nam wyrządził. Planujemy, obserwujemy, a później przeprowadzamy atak, prawdziwą, złowieszczą inwazję. Robimy rozpierduchę jakich mało...
Znacznie trudniej postawić się w sytuacji człowieka, nad którym wisi widmo zemsty kogoś bardzo wściekłego, bezwględnego, pragnącego za wszelką cenę wziąć odwet, wziąć delikwenta na rogi i rozszarpać z pasją równą tej, z jaką byk na arenie pragnie rozprawić się ze śmiałkami, którzy rzucają mu wyzwanie. To wszystko po to, by wyrównać rachunki i zachować równowagę we wszechświecie.
Dlaczego znacznie trudniej? Otóż jeśli wisi nad nami ręka kata, która tylko aż czeka, by odrąbać nam głowę, to najgorsze w tym wszystkim jest oczekiwanie.
...godziny wloką się niemiłosiernie, niczym pełen stoickiego spokoju, jeden z najwolniejszych spacerów, jakie potrafi urządzić sobie żółw. Bez pośpiechu, pełen luz...
Tak ospały czas wykańcza, rodzi w naszym umyśle, panikę, która powoli przechodzi w paranoję. Wszystko, na co spojrzymy, co usłyszymy jest dla nas zwiastunem zbliżającej się ręki kata z osadzonym w niej wielkim, ostrym jak brzytwa toporem, który aż tylko ślini się na samą myśl, że pozbawi nas, naszej kochanej główki, którą w lustrze co jakiś czas sobie oglądamy, do której jesteśmy strasznie przywiązani:)
I jak tu zachować trzeźwy osąd, wewnętrzny spokój, pełen harmonii, o subtelnym rytmie, jak poradzić sobie z upływającym czasem? To graniczy z cudem...Tylko i włącznie!!!
Wtedy pozostaje już tylko wiara...
"Nikt nie wie na pewno. Ani ja, ani ty, ani pastor, ani ateista, Dlatego wierzymy. Wierzymy, ponieważ tak jest łatwiej, niż przyjąć, że tam, w głębi, czeka nas tylko jedno: ciemność i zimno. Śmierć." ( str. 123 )
Kontynuacja "Krwi na śniegu", pierwszej części otwierającej cykl o tym samym tytule, daje znacznie wyższy poziom aniżeli swoja poprzeniczka. Przyznam szczerze, że pod względem fabuły "Więcej krwi" przekonuje mnie znaczenie bardziej, choć poziomem literackim zbytnio od pierwszej części nie odstaje. Spotykamy niektórych bohaterów z pierwszej części, oczywiście nie wszystkich, ale ta ciągłość jest dobrze zachowana.
Myśl o której wspomnę, nie jest zbytnio w treści rozszerzona, Nesbo aż tak wiele miejsce jej nie poświęcił. Jednak nie przeszkadza mi to w tym, by kilka zdań o tym szepnąć. Wiem, że z reguły nie kończy się u mnie na kilku zdaniach, no ale cóż, zawsze jest nadzieja, że tym razem mi się uda, że nie zanudzę potencjalnych poszukiwaczy opinii o książce, przegadanym bełkotem...
Otóż nie sztuka jest zrobić w swoim życiu bałagan, nawiązać relacje, które ku naszej wielkiej niechęci będą się ciągnąć za nami przez lat, jak nie dłużej. Przecież nikt tego za nas nie posprząta. Los tak plącze nasze ścieżki, że stawia nas przed wyzwaniem, na które jeszcze nie jesteśmy gotowi, do którego jeszcze nie dojrzeliśmy. Może nigdy nie dojrzejemy. Nie dość, że nabruździmy w swoim życiu, to i konsekwencje naszych czynów mogą spaść na tych, którzy kompletnie na to nie zasługują. Mówię oczywiście o powołanych do życia w przypadkowy sposób dzieciach.
Czasami samotność jest o wiele lepszym wyborem, niż rzeczy, do których jeszcze nie doroślimy. Dzieci zrodzone z prawdziwej miłości mają szansę, by zostały wychowae przez dwójkę odpowiedzialnych, pełnych ciepła i miłości ludzi, którzy tak poważny krok jak rodzicielstwo przemyśleli bardzo dokładnie. Z przypadku natomiast, rzadko kiedy wychodzi coś dobrego.
Tylko, że młodość jest tak pełna chaosu, zaplątania, pragnienia spróbowania wszystkiego, co życie może zaoferować, nie ważne czy jest to dobre, czy złe, że traci zdrowy rozsądek, spokój duszy, który pozwala swoim życiem pokierować, zgodnie z tym, co dyktuje serce.
Wyszło trochę więcej, niż się spodziewałem, ale do tego przywykłem...Zawsze mogło się skończyć o kilkanaście bądź kilkadziesiąt zdań później:)
Ogólnie rzecz biorąc... Jedną i drugą książkę warto przeczytać. Nie sugerować się oceną, bo czasami książka, która w oczach wielu nie zyskała za dużo, w naszych może błyszczeć powalającym blaskiem:)
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się po kontynuacji, aż tak wielkiego skoku w skali mojej opinii. Tą książkę czytało się samo. Nesbo musi się rozkręcić. Tak jak to miało miejsce w przypadku Harrego. Z każdą kolejną powieścią wznosił się na coraz większe wyżyny.
Ciekawe czy cykl "Krew na śniegu" rozciągnie jeszcze o kolejne. Jeśli tak, to z miłą chęci sięgnę po nie.
Na szczęście wiem, że wraca z jedenastym tom Harrego, które premiera za kilka miesięcy, jak dobrze pójdzie.
Nesbo..., KLASA SAMA W SOBIE...!!!
Łatwo jest zaplanować zemstę na kimś za jego grzechy, za zło, które nam wyrządził. Planujemy, obserwujemy, a później przeprowadzamy atak, prawdziwą, złowieszczą inwazję. Robimy rozpierduchę jakich mało...
więcej Pokaż mimo toZnacznie trudniej postawić się w sytuacji człowieka, nad którym wisi widmo zemsty kogoś bardzo wściekłego, bezwględnego, pragnącego za wszelką cenę wziąć odwet, wziąć...